Reklama

Kultura

Zwykły pan w sweterku

"Pożegnania", "Jak być kochaną", "Rękopis znaleziony w Saragossie", "Lalka" czy "Sanatorium pod Klepsydrą" to filmy, które trwale wpisały się w historię kina. Ich twórca, Wojciech Jerzy Has, reżyser – wizjoner, w tym roku świętowałby 100. urodziny. Z tej okazji Senat RP włączył go do grona Patronów Roku.

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 56-57

[ TEMATY ]

Wojciech Jerzy Has

pl.wikipedia.org

Wojciech Jerzy Has

Wojciech Jerzy Has

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jesteśmy jako ślepcy, którzy błądzą po ulicach nieznanego miasta. Ulice prowadzą do celu, ale my nieraz powracamy do tych samych miejsc, aby dotrzeć tam, gdzie zmierzamy...” – tak ustami Pedra Velasqueza, jednego z bohaterów Rękopisu znalezionego w Saragossie, przemawia do nas twórca filmu. I w tym wyraża się też prawda o filmach samego Hasa, tworzących przestrzeń, w której – jak podkreślają filmoznawcy – łatwo się zgubić. Mimo to jego filmowe obrazy, pełne symboliki i wielopłaszczyznowych metafor, inspirują i pozostają aktualne do dziś.

Filmowiec z ASP

Rocznik 1925. Urodzony w Krakowie, tam też spędził całą młodość. Filmowiec, scenarzysta, rysownik oraz przez wiele lat wykładowca. Imponujący dorobek Hasa znany jest miłośnikom kina na całym świecie. Droga do upragnionego celu w okresie powojennej Polski, spod znaku cenzury i trudnej sytuacji politycznej, nie była jednak prosta. Tym bardziej że – jak wspominają uczniowie reżysera – Has nie potrafił robić wokół siebie szumu, układać się z władzą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Podczas niemieckiej okupacji studiował w Szkole Handlowej w Krakowie, a od 1943 r. – w Szkole Przemysłu Artystycznego (Kunstgewerbeschule) – zakonspirowanej Akademii Sztuk Pięknych, która wówczas była niedostępna dla Polaków. Przyszły reżyser początkowo marzył o malarstwie, dlatego zaraz po wojnie, podobnie jak Wajda czy Kawalerowicz, zapisał się na malarstwo na ASP. Był zakochany w twórczości Maxa Ernsta, Salvadora Dalego. Później mawiano o nim, że gdyby został malarzem, to na pewno surrealistą. Ale niedoszły malarz ukrywał się w filmowych realizacjach – strona plastyczna miała ogromne znaczenie w jego twórczości.

Może wydać się to zaskakujące, ale Has nie od początku był gorliwym kinomanem. Myślał raczej o roli polskiego Walta Disneya, twórcy filmów animowanych. Jego zainteresowania i cele zawodowe zmieniły się pod wpływem prozy Brunona Schulza. Aby przenieść na ekran dzieła artysty żydowskiego pochodzenia, postanowił zostać filmowcem. Taka myśl przyświecała mu, gdy w 1945 r. zapisywał się na kursy przysposobienia filmowego przy ul. Józefitów w Krakowie. Była to roczna szkoła filmowa, w której nabywano też praktyki filmowej. Dostępne tam kopie przedwojennych filmów, np. francuskiego realizmu poetyckiego, pozostawione przez hitlerowców, znacząco wpłynęły na klimat wczesnych filmów Hasa. Od 1955 r. należał do Zespołu Autorów Filmowych „Syrena”. Twórca uparcie i konsekwentnie dążył do debiutu fabularnego.

I stało się... Psychologicznym dramatem Pętla na podstawie scenariusza, który napisał wspólnie z Markiem Hłaską, zadebiutował 20 stycznia 1958 r. W sposób wyjątkowo sugestywny ukazał głębokie zmagania głównego bohatera Kuby (Gustaw Holoubek) z nałogiem alkoholowym, wraz z całą gamą fizycznych i emocjonalnych napięć towarzyszących zwykle uzależnionym. Musiał przykuć uwagę krytyków i publiczności.

Rok później Has zrealizował Pożegnania, za które zdobył nagrodę krytyków FIPRESCI na festiwalu filmowym w Locarno.

Mistrz metafory

Reklama

„Moje kino, narracja filmowa mają charakter wizualny, ich punktem wyjścia jest zawsze literatura. Operowanie czasem. Skróty czasowe. Skoki w czasie. Jego boczne odnogi i różne warstwy. Domeną malarstwa jest przestrzeń, domeną literatury i filmu – czas. Igraszki z czasem uruchamiają wyobraźnię filmowego odbiorcy” – podkreślał twórca.

W 1963 r. odbyła się premiera wojennego dramatu psychologicznego Jak być kochaną według scenariusza Kazimierza Brandysa z Barbarą Krafftówną, Zbigniewem Cybulskim i Wiesławem Gołasem. A już w kolejnym roku płodny reżyser zrealizował Rękopis znaleziony w Saragossie ze Zbigniewem Cybulskim w roli głównej. Literackim pierwowzorem była powieść Jana Potockiego (1761 – 1815). Po latach Martin Scorsese i Francis Ford Coppola przyznali, że film Hasa należy do ich ulubionych dzieł klasycznej, światowej kinematografii. Rękopis... uhonorowany został Złotym Piórem – nagrodą Klubu Dziennikarzy Zagranicznych podczas festiwalu w hiszpańskim San Sebastian.

„Od strony widowiskowej Rękopis... jest najwybitniejszym osiągnięciem w dziejach naszego filmu” – napisał Zygmunt Kałużyński.

W 1968 r. Has zrealizował kinową wersję Lalki z Mariuszem Dmochowskim i Beatą Tyszkiewicz w głównych rolach. Kolejny film reżysera – Sanatorium pod Klepsydrą (1973) według Brunona Schulza uhonorowany został nagrodą jury na festiwalu w Cannes.

W latach 80. ubiegłego wieku Has zrealizował Nieciekawą historię (1982), Pismaka (1984), Osobisty pamiętnik grzesznika przez niego samego spisany (1985) oraz Niezwykłą podróż Baltazara Kobera (1988).

Artysta nie na dziś

Reklama

„Has wypełniał swe filmy bogatą metaforyką, sięgał po najważniejsze dla dziedzictwa europejskiego teksty kultury, należał do gigantów światowego modernizmu, ale zawsze też wpisywał swe dzieła w aktualne wyzwania kultury polskiej, dialogując z rodzimą mitologią, kompleksami i politycznymi narracjami” – wskazuje uzasadnienie Senatu RP.

„Być może takie podejście do filmu, posługiwanie się wyrafinowanym językiem artystycznym, sprawiało, że ludzie, którzy go nie znali, myśleli, że robi je nawiedzony człowiek. A to był zwykły pan w sweterku, bucikach. Wypalał setki papierosów dziennie i bardzo mało się odzywał. Ale za to, gdy się już odezwał, to trafiał w sedno” – wspominał w jednym z wywiadów jego uczeń Mariusz Grzegorzek, profesor sztuk filmowych, a w latach 2012-20 rektor łódzkiej Filmówki.

I właśnie ten „zwykły pan w sweterku” uznawany jest za jednego z najważniejszych twórców polskiej szkoły filmowej. Był wykładowcą Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. W latach 1989-90 Has był dziekanem wydziału reżyserskiego. W latach 1990-96 pełnił funkcję rektora uczelni. Do grona jego studentów należeli m.in. Małgorzata Szumowska, Władysław Pasikowski czy Jacek Bromski.

Swoim uczniom wskazywał, jak ważna jest nauka rzemiosła, „gramatyki języka filmowego”. Miał dobrą intuicję do ludzi, wykazywał się znakomitym zmysłem analitycznym.

W 1998 r. został odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za osiągnięcia w działalności artystycznej i zasługi w pracy dydaktycznej.

Czy ludzie hołdujący współczesnej, coraz bardziej prymitywnej kulturze zrozumieliby wyrafinowany język artystyczny Hasa? Jak przypuszcza Mariusz Grzegorzek, on przy swoim niełatwym charakterze, swoich poglądach, swojej klasie, związkach z przedwojenną formacją duchową, z której się wywodził, nie byłby na pewno zainteresowany próbą dostosowania się do zdziczałego świata, w którym dzisiaj żyjemy. Trudno byłoby mu trafić do dzisiejszych, żądnych rozrywki widzów.

Warto dziś wrócić do filmów arcypolskich, opartych na najwybitniejszych, choć często zapomnianych dziełach ojczystej literatury. Do dzieł tego, który, jak zaznacza Senat: „Polskę widział jako tygiel wielu kultur, języków, doświadczeń historycznych i artystycznych ekspresji”.

2025-04-01 17:21

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze; wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie

2025-11-07 21:40

[ TEMATY ]

Zbigniew Ziobro

Zibniew Ziobro

Karol Porwich/Niedziela

Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Sejm uchylił w piątek immunitet posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze w odniesieniu do wszystkich 26 zarzutów, które chce mu postawić Prokuratura Krajowa, w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Sejm wyraził także zgodę na zatrzymanie i ewentualne tymczasowe aresztowanie byłego szefa MS.

Wcześniej - w czwartek - za uchyleniem immunitetu politykowi PiS opowiedziała się sejmowa komisja regulaminowa. W piątek, w serii 26 głosowań, Sejm zagłosował nad uchyleniem Ziobrze immunitetu, by prokuratura mogła postawić mu 26 zarzutów. W głosowaniach za uchyleniem immunitetu w odniesieniu do poszczególnych czynów opowiadało się od 248 do 261 posłów, a przeciw było od 184 do 197 posłów. Maksymalnie do kilkunastu posłów wstrzymywało się od głosu.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV o konieczności wychowywania do życia w cyfrowym świecie

2025-11-07 15:42

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Odpowiedzialne informowanie i wychowanie do krytycznego odbioru publikowanych treści – to ważne wymiary pracy wychowawców i nauczycieli w dziedzinie komunikacji, o czym mówił Leon XIV podczas spotkania z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy. Podkreślił, że w integralnym rozwoju człowieka nie wolno pomijać wychowania do życia w cyfrowym świecie, a sztuczna inteligencja nie może sprowadzać się do algorytmów i zbioru danych.

Zwracając się do członków rady doradczej RCS Academy, uczelni kształcącej m.in. przyszłych dziennikarzy, Papież przypomniał, że w dobie sztucznej inteligencji i mediów cyfrowych, komunikacji nie można sprowadzić do systemu algorytmów, które kopiują ludzkie myślenie i przekształcają je w zbiór danych. Podkreślił, jak ważne dla godności człowieka jest jego właściwe wychowanie „w duchu uczestnictwa, solidarności i wolności” i zaznaczył, że w tym kontekście „wychowanie do życia w środowiskach cyfrowych oraz do krytycznego podejścia do sztucznej inteligencji jest sprawą fundamentalną i nie może być oddzielone od integralnego rozwoju osób oraz wspólnot”.
CZYTAJ DALEJ

Jakie konsekwencje może przynieść?

2025-11-07 22:50

plakat organizatorów

12 listopada 2025 r. podczas bezpłatnego webinaru pt. „Reforma szkoły – ciąg dalszy. Wysłuchaj – przemyśl – zareaguj!” przedstawione zostaną zmiany w podstawach programowych przedmiotów przyrodniczych, jakie przygotowuje MEN oraz czym jest „Reforma26. Kompas Jutra” i jakie konsekwencje może ona przynieść.

Likwidacja prac domowych, ograniczanie liczby lekcji religii, zamiana przedmiotu „wychowanie do życia w rodzinie” na jeszcze nieobowiązkową „edukację zdrowotną”, obniżanie wymagań – to tylko niektóre z postulatów, które już zostały wprowadzone w życie przez minister Barbarę Nowacką. Wielu uczniów, rodziców i nauczycieli z niepokojem obserwuje te gwałtowne i wprowadzane bez potrzebnych badań, a jedynie z pobudek ideologicznych, zmiany. Codziennie możemy usłyszeć o kolejnych pomysłach Ministerstwa Edukacji Narodowej, które nie uspokajają sytuacji, ale powodują jeszcze większy zamęt i „zmęczenie tematem” obywateli, którzy nie są związani z oświatą. Większość Polaków nie wie, że kolejne niebezpieczne „nowości” już są przygotowane, aby w najbliższych latach odmienić, niestety w sposób wadliwy, edukację w naszym kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję