Reklama

Wiara

Aby nie rozminąć się ze sobą

Żyjemy w rozchwianej rzeczywistości. Aby się w niej nie zagubić, trzeba decydować. Bez podejmowania decyzji, bez dokonywania wyborów sami stajemy się rozchwiani. Wielki Post jest nie tyle czasem cierpienia, ile czasem decyzji, które mogą cierpienie kształtować.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nesebyr to niewielki półwysep na Morzu Czarnym. Szczycił się niegdyś aż czterdziestoma cerkwiami. Dziś zaledwie jedna nadal jest miejscem kultu, pozostałe zaś to muzea albo relikty przeszłości. Maleńkie miasteczko, a tak wiele świątyń. Gdy zapytałem, kto je fundował, powiedziano mi, że majętni ludzie, którzy chcieli mieć swoje własne miejsce modlitwy. Przy całym swym bogactwie tęsknili za Bogiem.

Sozopol, oddalony od Nesebyru o mniej więcej 60 km na południe, życiem duchowym pulsuje do dziś. Tamtejsze cerkwie pozostały miejscem nabożeństw. Obok nich w swej wędrówce natknąłem się na wiele małych prawosławnych kapliczek, bardzo zadbanych, w których widziałem sporo nawiedzających i modlących się ludzi. Wystrojem tych świątyń są ikony, które tworzą specyficzny klimat wyciszenia i refleksji. Stare ikony wprowadzają w inny świat. Sozopol, małe miasteczko – perełka z ogromnym duchowym bogactwem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Od strony północnej przylega do Nesebyru inne miasto – słynne Złote Piaski. Rozreklamowany czarnomorski kurort: hotel przy hotelu, rozrywka i handel, zabawa i zaspokajanie potrzeb cielesnych. Głośne, rozkrzyczane miasto całkowicie pozbawione ducha. Nie znalazłem tam cerkwi, kościoła ani żadnego innego miejsca modlitwy. Czyżby budujący ów kurort zapomnieli, że obok ciała w człowieku jest również dusza? A może przyjeżdżający tam ludzie wcale nie oczekują takich miejsc? Gdzie nie spojrzeć, długie piaszczyste plaże. Dusza nie ma gdzie odpocząć, bo wokół pustynia. Nie ma dla niej środowiska, nie ma świątyni...

My dziś rezygnujemy ze świątyń. Dlaczego? Coraz częściej wielu z nas nie ma wrażliwości duchowej. Określamy to brakiem duchowych potrzeb. Zamykamy najpierw serca, a później kościoły. Nie dzieje się to automatycznie. To proces. Na początku zaniedbanie, później lekceważenie, a wreszcie obojętność. Bóg nie wydaje się konieczny do życia. Sami zaczynamy określać, decydować, co nam do życia potrzebne. Nie ma nic złego w tym, że chcemy być odpowiedzialni za swoje życie. Warto jednak pamiętać, że subiektywny obraz życia nie jest całą i najgłębszą prawdą o nim.

Choć często już nie znamy drogi do swoich kościołów, to jednak gdzieś w głębi duszy pozostajemy religijni. Polacy odwiedzający Nesebyr co krok wpadają na cerkiew. Młoda dziewczyna po wyjściu z jednej z nich mówi do matki: „Przez całe życie nie byłam w tylu kościołach co dzisiaj. Te ikony mnie jakoś poruszają...”. A może jej dusza drgnęła?

W otwartej świątyni otwiera się serce. Gdy podejmujemy różnorakie decyzje, może warto posłuchać, co ono do nas mówi? Stanowi o nas nie tylko to, co logiczne, pragmatyczne czy utylitarne. Dopiero w głębi jesteśmy tym, kim naprawdę jesteśmy.

Usłyszeć siebie, aby się ze sobą nie rozminąć. Sam nieraz tego doświadczam.

2025-03-25 15:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie żałuję podjętej decyzji

Jest imigrantką z bliskowschodniego kraju muzułmańskiego. Nie chce ujawniać swego nazwiska. Odnalazła Boga i przyjęła chrzest św.

Gdy dopytuję, jaka była jej droga do przyjęcia chrztu w Kościele katolickim, opowiada swoją historię: – Po raz pierwszy z chrześcijaństwem zetknęłam się dzięki nauczycielce, która wykładała język polski na uniwersytecie w mojej ojczyźnie. Była Polką i katoliczką. Swoim życiem świadczyła o Chrystusie. To ona pierwsza zaznajamiała mnie z podstawowymi prawdami wiary. Dużo się też za mnie modliła.
CZYTAJ DALEJ

Książka „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” wyjaśnia, dlaczego ks. Popiełuszko powraca w prywatnych objawieniach

Dlaczego ks. Jerzy Popiełuszko powraca właśnie teraz? To pytanie stawia sobie wielu, którzy sięgają po nową książkę dr Mileny Kindziuk i ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech”. Publikacja dokumentuje niezwykłe zjawisko - prywatne objawienia, jakich od 2009 roku doświadcza Francesca Sgobbi, mieszkanka niewielkiej miejscowości Fiumicello w północnych Włoszech. Według relacji, błogosławiony kapłan męczennik - ks. Jerzy Popiełuszko - wielokrotnie ukazywał się tej prostej i pozornie zwykłej kobiecie, przekazując przesłania, które spisywała w formie duchowego dziennika.

Już na wstępie autorzy wyraźnie podkreślają: nie są to objawienia uznane oficjalnie przez Kościół katolicki, a publikacja nie oznacza ich aprobaty w sensie teologicznym czy doktrynalnym. Jasno zaznaczają też, że mamy do czynienia z objawieniami prywatnymi - nie zobowiązują one do wiary, ale mogą służyć pomocą w pogłębianiu życia duchowego. Ich rola nie polega na dodawaniu czegokolwiek do Ewangelii, lecz - jak pisze ks. prof. Józef Naumowicz - na przypominaniu o jej najważniejszych prawdach i pomaganiu wiernym w ich przeżywaniu tu i teraz: „Tak było w historii Kościoła wielokrotnie. Niejednokrotnie objawienia prywatne stanowiły inspiracje do ożywienia i pogłębienia wiary, poruszały sumienia, wzywały do nawrócenia. To właśnie pod ich wpływem narodziły się takie praktyki pobożnościowe jak różaniec, koronka do Miłosierdzia Bożego czy nawet święta liturgiczne - Boże Ciało, Niedziela Miłosierdzia czy Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa” - dodaje współautor publikacji, badacz życia i kultu ks. Popiełuszki.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Koncert Jednego Serca Jednego Ducha 2025

2025-06-19 17:48

[ TEMATY ]

koncert

Rzeszów

transmisja

Jednego Serca Jednego Ducha

Ks. Adam Stachowicz

Jednego Serca Jednego Ducha

Jednego Serca Jednego
Ducha

Zapraszamy wszytskich na transmisję NA ŻYWO z największego koncertu muzyki chrześcijańskiej w Europie! Na rzeszowskiej scenie każdego roku staje ponad 200 artystów, by uwielbiać Boga śpiewem i wspólną modlitwą. Już dziś o godzinie 19:00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję