Reklama

Głos z Torunia

Choruje ktoś wśród was

Człowiek chory to skarb we wspólnocie, bo przez swoje cierpienie złączone z męką Pana Jezusa – pomimo swej słabości, bezsilności i bezradności – ma największą moc nad Sercem Bożym, może najwięcej wyprosić.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak pisała bł. Maria Karłowska. 11 lutego w diecezjalnym sanktuarium jej poświęconym w Jabłonowie-Zamku przeżywaliśmy Dekanalny Jubileusz Chorych. Przy relikwiach bł. Marii Pasterki licznie zgromadzili się wierni dekanatu jabłonowskiego i golubskiego wraz ze swoimi duszpasterzami.

Człowiek nadziei

Pielgrzymi od godzin porannych uczestniczyli w bogatym programie modlitewnym i mieli okazję poznać założycielkę sióstr pasterek, o której mówiono, że jest człowiekiem nadziei, usłyszeć o jej harcie ducha w przeżywaniu własnego doświadczenia cierpienia i o życiu pełnym poświęcenia wobec kobiet, które straciły nadzieję, że można żyć inaczej. Przygotowaniem do Eucharystii było nabożeństwo pokutne, które poprowadził ks. Wiesław Michlewicz proboszcz parafii św. Jakuba w Wielkich Radowiskach. Wierni mieli także możliwość skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naśladować Maryję

Reklama

Centrum jubileuszowego świętowania stanowiła Msza św. koncelebrowana, której przewodniczył ks. kan. Grzegorz Tworzewski, proboszcz parafii Chrystusa Króla w Jabłonowie Pomorskim. W swojej homilii powiedział m.in.: – Bóg, umierając na krzyżu, ukazał nam drogę do szczęścia. Chce, abyśmy byli szczęśliwi. To pierwsze jubileuszowe spotkanie dekanatu jabłonowskiego i golubskiego pokazuje nam tę najpiękniejszą i najcenniejszą cząstkę Kościoła. Zaprasza nas Dobry Pasterz, Mistrz, Przyjaciel i Uzdrowiciel naszych serc. On chce uzdrowić nasze serca, byśmy jak Jego Matka towarzyszyli Mu w Jego dziele zbawienia. Najskuteczniejszą modlitwę zanoszą do Boga ludzie chorzy, cierpiący, doświadczeni swoją historią, w czasie której byli pokąsani przez różne węże. Co mamy czynić, kiedy pozornie jesteśmy bezsilni? Naśladujmy Maryję, poznając Jezusa coraz lepiej, kochając Go, jak Ona modląc się za ludzi, którzy pozbawieni są nadziei, którzy potrzebują Bożego miłosierdzia.

Celebrans, tłumacząc znaczenie znaków zewnętrznych towarzyszących udzielaniu sakramentu namaszczenia chorych, podkreślił znaczenie łaski Bożej, której w nim dostępujemy. „Ten dar Boży otrzymujemy po to, abyśmy nim obdarowani poznali sens choroby, cierpienia, starości i umierania, byśmy godnie przeszli przez ten odcinek życia, który jest najtrudniejszy”.

Liturgię uświetnił chór dziecięcy z parafii Chrystusa Króla. Spotkanie modlitewne zakończyło się nowenną do bł. Marii Karłowskiej. To piękne duchowe wydarzenie miało swoje przedłużenie przy wspólnym stole, o który zadbali wierni z parafii Chrystusa Króla oraz św. Jakuba Apostoła. Odbyło się ono w miłej, radosnej atmosferze, dającej poczucie wspólnoty.

2025-02-25 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Boże Narodzenie: patriarcha Bartłomiej przypomina o cierpieniach dzieci

[ TEMATY ]

dzieci

cierpienie

prawosławie

Massimo Finizio / pl.wikipedia.org

Cierpienia dzieci na świecie są głównym tematem tegorocznego orędzia ekumenicznego patriarchy Konstantynopola, Bartłomieja z okazji świąt Bożego Narodzenia. Święto Narodzenia Jezusa Chrystusa jest zaproszeniem dla nas wszystkich, abyśmy otoczyli troską wszystkie dzieci, chronili je i respektowali święte dzieciństwo, napisał honorowy zwierzchnik prawosławia. Orędzie zostało ogłoszone 22 grudnia.

Niestety, Ewangelia o Bożym Narodzeniu po raz kolejny będzie głoszona w świecie, w którym słychać szczęk broni, gdzie panuje bezpodstawna przemoc wobec osób i całych narodów, w świecie pełnym nierówności i niesprawiedliwości społecznej, ubolewa Bartłomiej I. Z drugiej strony - dodaje - przykro jest patrzeć, w jakiej sytuacji znajdują się masy dzieci. Są one ofiarą zbrojnych konfliktów, wykorzystywania, prześladowań i dyskryminacji. Cierpią ponadto głód, biedę i bolesne wypędzenia.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: z Michniowem miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie

2025-07-12 15:12

[ TEMATY ]

Dzień Walki i Męczeństwa Wsi Polskiej

Andrzej Duda

pl.wikipedia.org

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Niemieccy policjanci w płonącym Michniowie. 12 lipca 1943

Prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników obchodów 82. rocznicy pacyfikacji Michniowa podkreślił, że w zamyśle niemieckiego okupanta miała zniknąć nie tylko wieś, lecz także prawda o jej męczeństwie. Dodał, że pamięć o ofiarach zbrodni to ważny element tożsamości całego narodu.

Jak wskazał prezydent w liście, Michniów chlubił się wielopokoleniową tradycją udziału w walkach o niepodległą Polskę. „Wielu mieszkańców służyło w Wojsku Polskim podczas wojny obronnej 1939 roku. Wieś pomagała też oddziałowi partyzanckiemu Armii Krajowej pod dowództwem porucznika Jana Piwnika ps. Ponury” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję