Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Odpowiedzią na ból jest miłość

Nie do pogodzenia jest miłowanie Boga z jednoczesnym lekceważeniem człowieka, zwłaszcza chorego, doświadczonego cierpieniem, czekającego z nadzieją na wsparcie i pomoc ze strony innych – mówił bp Piotr Greger podczas diecezjalnych obchodów Światowego Dnia Chorego w Andrychowie.

Niedziela bielsko-żywiecka 8/2025, str. I

[ TEMATY ]

Andrychów

Marian Szpak

Błogosławieństwo chorych Najświętszym Sakramentem

Błogosławieństwo chorych Najświętszym Sakramentem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biskup podkreślił, że „ta fundamentalna zasada wpisuje się w treści przeżywanego 11 lutego Światowego Dnia Chorego”, i przewodniczył Mszy św. w intencji chorych i ich opiekunów w kościele św. Macieja w Andrychowie. Liturgię koncelebrowali kapłani dekanatu andrychowskiego na czele z dziekanem i proboszczem ks. prał. Stanisławem Czernikiem. Przy ołtarzu stanął także ks. Szczepan Kobielus, duszpasterz Apostolstwa Chorych i kapelan Beskidzkiego Centrum Onkologii w Bielsku-Białej.

Reklama

W homilii biskup odwołał się do rzeczywistości choroby i cierpienia, które należą do trudnych doświadczeń chrześcijańskiego życia. – Zdarza się, że choroba diametralnie zmienia życie, bo gdy odbiera większość naszych sił, wówczas zostaje jej podporządkowane życie wielu innych ludzi, którzy razem z chorym człowiekiem niosą krzyż cierpienia i bolesnego ograniczenia. Właśnie to uzależnienie w cierpieniu od drugich bywa dla wielu najtrudniejsze do zaakceptowania. Nawet wtedy, gdy bliscy poświęcają nam swój czas z miłością i uśmiechem, chcielibyśmy jak najszybciej wrócić do pełnej niezależności – mówił kaznodzieja, podkreślając jednak fakt, że w tym doświadczeniu Bóg nie pozostawia człowieka samego. – Cierpiącemu człowiekowi towarzyszy nie w charakterze zewnętrznego obserwatora czy świadka jego zmagań i bezradności, ale jako Ten, który współcierpi. Odpowiedzią na ból człowieka jest miłość wyrażona w misterium krzyża Jezusa Chrystusa. Dzięki tajemnicy wcielenia, drodze krzyżowej, wydarzeniu Golgoty i porankowi zmartwychwstania nasze cierpienie zostało odkupione. Dlatego Kościół uważa za swój obowiązek głoszenie chorym i cierpiącym nadziei chrześcijańskiej, zawsze obecnej, chociaż często ukrytej i trudnej do przyjęcia – mówił bp Greger. Przypomniał historię Światowych Dni Chorego, które zainicjował papież Jan Paweł II oraz okoliczności Roku Jubileuszowego, w którym andrychowski kościół św. Macieja został wyznaczony jako jedna z trzynastu jubileuszowych świątyń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pasterz podziękował także tym, którzy opiekują się chorymi. – Myślę szczególnie o personelu szpitali, domów opieki i hospicjów, a także o krewnych i wolontariuszach towarzyszących ludziom chorym w ich domach. Dziękuję również wszystkim kapelanom szpitalnym – diecezjalnym i zakonnym – a także odwiedzającym ludzi chorych w domach. W całym wysiłku podjętym dla ratowania zdrowia i niesienia ulgi w cierpieniu, Chrystus doznaje szczególnego uszanowania. Niech On sam wynagrodzi wszystkim podjęty trud i wysiłek – mówił bp Piotr, zaznaczając, że miarą humanizmu i ewangelicznej dojrzałości jest sposób, w jaki traktujemy chorych i cierpiących.

Po homilii kapłani udzielili obecnym sakramentu namaszczenia chorych. Całość modlitewnego spotkania zakończyły adoracja oraz błogosławieństwo chorych Najświętszym Sakramentem na sposób lourdzki.

2025-02-19 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przygotowują się do koronacji

Niedziela bielsko-żywiecka 12/2025, str. IV

[ TEMATY ]

Andrychów

Ireneusz Żmija

Od lewej: ks. Stanisław Czernik, Piotr Galant i Danuta Wysogląd omawiają wstępne projekty koron

Od lewej: ks. Stanisław Czernik, Piotr Galant i Danuta Wysogląd omawiają wstępne projekty koron

Olejny obraz Matki Bożej Różańcowej zwanej Panią Andrychowską powstał na wzór obrazu Salus Populi Romani z Santa Maria Maggiore w Rzymie. Parafia św. Macieja w Andrychowie przygotowuje się do koronacji tego wizerunku koronami papieskimi.

Prostokątny obraz o wymiarach 120 x 230 cm zamknięty łukiem półkolistym ufundowała w 1725 r. Anna Czerny, kolatorka kościoła. W centrum znajduje się Maryja trzymająca na lewym ramieniu Dzieciątko. Diecezjalny konserwator zabytków i sztuki sakralnej ks. dr Szymon Tracz wyjaśnia, że dwa palce jej prawej dłoni w geście błogosławieństwa wskazują Jezusowi na lud. W lewej trzyma chusteczkę symbolizującą opiekę nad ludźmi i ulgę w cierpieniu. Nad jej głową unoszą się dwa anioły podtrzymujące koronę. Dzieciątko lewą ręką trzyma księgę Ewangelii, a prawą błogosławi i wskazuje na Maryję. Obraz najpierw znajdował się w kaplicy różańcowej, gdzie modlili się przed nim członkowie Bractwa Różańcowego erygowanego w 1726 r. W przeddzień odpustu parafialnego ku czci Matki Bożej Różańcowej 1 października 2005 r. umiejscowiono go w głównym ołtarzu parafialnej świątyni, który to ołtarz obecnie przechodzi prace renowacyjne.
CZYTAJ DALEJ

„Ani razu się nie poskarżył”. Jak wyglądały ostatnie dni na ziemi Carla Acutisa?

2025-06-13 21:02

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Carlo Acutis to dziś uwielbiany przez młodych i nie tylko, rozkochany w Eucharystii nastolatek z Włoch. Jego ziemskie życie, to nie tylko pozytywne chwile w drodze do świętości, to także cierpienie i ból spowodowane ciężką chorobą. Carlo zmarł w młodym wieku, jak wyglądały jego ostatnie dni na ziemi?

Artykuł zawiera fragment z nowej książki z obszernymi fragmentami zapisków Carla: „Carlo Acutis. Jest ogień!” wyd. eSPe. Zobacz więcej: ksiegarnia.niedziela.pl.
CZYTAJ DALEJ

Czy prawica pozwoli sobie na przejęcie idei?

2025-06-14 08:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wynik ostatnich wyborów prezydenckich jest „punktem zwrotnym” w polskiej polityce. Donald Tusk, który — cokolwiek by o nim nie sądzić — ma w niej wieloletnie doświadczenie, zdaje sobie z tego sprawę. Nie ponosząc osobistych kosztów porażki Rafała Trzaskowskiego, wie, że następną polityczną „ofiarą” może być on sam, i dlatego przystąpił do kontrataku. Nie hamując w żaden sposób swoich harcowników w dalszej polaryzacji i podkręcaniu nastrojów, sam postanowił pokazać się z innej strony.

W swoim wystąpieniu przed głosowaniem nad wotum zaufania postanowił przedstawić jako swój projekt Polski zbieżny z tym, jaki od lat reprezentuje i realizuje obóz braci Kaczyńskich. Dużo mówił o patriotyzmie, interesach narodowych, nowoczesnej gospodarce, rozwoju i pamięci historycznej — czyli o tym wszystkim, od czego zawsze uciekał w emocje i „ciepłą wodę w kranie”. Po części zrobił to, bo tak chciał, a po części — bo musiał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję