Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Misjonarz nie idzie sam

Do kościoła św. Andrzeja Apostoła w Łukowicy przybyło ponad 600 dzieci z blisko trzydziestu parafii!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieci zgromadziło Zimowe Spotkanie Kolędników Misyjnych, będące podsumowaniem 32. edycji kolędy misyjnej w diecezji tarnowskiej.

Dla rówieśników

Dzieci ubrane były w tradycyjne stroje kolędnicze, a także w stroje symbolizujące kultury krajów misyjnych. To w nich kolędują w swoich parafiach. Co roku w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia odwiedzają domy w swoich miejscowościach i przedstawiają scenki kolędnicze. Do puszek zbierają wówczas ofiary na misje. Mieszkańcom wręczają upominek – papierową bombkę na choinkę. Zawiera ona motyw przewodni kolędy misyjnej, nawiązujący do jednego z krajów, w których posługują tarnowscy misjonarze. Tym razem dzieci pomagały rówieśnikom z Boliwii, gdzie pracuje sześciu misjonarzy z diecezji. Hasłem przewodnim minionej edycji kolędy misyjnej były słowa z Ewangelii wg św. Łukasza: „Pójdźmy do Betlejem”, zapisane po hiszpańsku: Vayamos a Belén.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spotkania

Reklama

Centralnym punktem wydarzenia była Msza św. pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Hierarcha podziękował dzieciom za ich zaangażowanie w dzieło misyjne i troskę o rówieśników w krajach misyjnych. Porównał kolędników do pasterzy, którzy jako pierwsi odnaleźli Jezusa w żłobie. – Wy, drogie dzieci, przypominacie tych pasterzy, ponieważ wasza wiara jest szczera, głęboka i otwarta. Uklękli przed Zbawicielem, a kiedy po pewnym czasie wracali do swoich obowiązków, wielbili Boga i opowiadali wszystkim, co widzieli. Zadziwia nas wiara tych pasterzy – powiedział bp Jeż w homilii. – Pójść do Betlejem oznacza dla nas rozpoznać Jezusa w innych ludziach. W czasie Bożego Narodzenia nasze myśli wędrowały szczególnie do Betlejem, gdzie trwa teraz wojna. Miasto narodzenia Pana Jezusa jest dzisiaj opustoszałe i smutne – zauważył. Dzieci jednak nie zapomniały o potrzebujących z tych rejonów. Po Eucharystii odbyła się adoracja łaskami słynącej figury Dzieciątka Jezus z Jodłowej. W tym czasie najmłodsi wraz z opiekunami modlili się za mieszkańców Strefy Gazy.

W ubiegłym roku w całej diecezji tarnowskiej kolędowało 20 tys. dzieci z 405 parafii i rektoratów diecezji. Spotkanie w Łukowicy było 25. jubileuszowym wydarzeniem.

Pierwsze Zimowe Spotkanie Kolędników Misyjnych Diecezji Tarnowskiej miało miejsce na rynku w Nowym Sączu 6 stycznia 1999 r. Zgromadziło ponad 2 tys. dzieci z dwudziestu trzech parafii. Odbywało się w roku poprzedzającym Rok Jubileuszowy, a tegoroczne spotkanie również przypadło w takim jubileuszowym okresie. – Przyświecało nam wtedy hasło, które dzisiaj realizuje się na naszych oczach. Brzmiało: „Zacznijmy razem”. I zaczęliśmy razem, a dziś podkreślamy jeszcze bardziej, że chcemy razem zrobić coś dla innych – rówieśników z wielu krajów. Zwróćcie uwagę na to, że pewnie jest tak, iż w wielu przypadkach wasi rodzice też byli kolędnikami, gdy wszystko się zaczynało, i to jeszcze wcześniej, bo w 1993 r. – zwrócił się do dzieci ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Wydziału Misyjnego Kurii diecezjalnej w Tarnowie.

Kolejna edycja

Podczas spotkania zaprezentowano także kraj, któremu poświęcona będzie kolejna edycja kolędy misyjnej – w tym roku będzie to Peru. Każda edycja kolędy misyjnej ma także swoją maskotkę, w pewien sposób związaną z krajem, któremu pomagają dzieci. Maskotką 32. edycji kolędy misyjnej był osiołek, a w kolejnej będzie alpaka, nawiązująca do kultury i tradycji Peru. Z tej okazji ogłoszono również konkurs dla najmłodszych na imię dla alpaki.

2025-01-21 14:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wierzymy w was

Niedziela Plus 5/2025, str. IV

[ TEMATY ]

diecezja tarnowska

w diecezjach

Archiwum stowarzyszenia, Mateusz Góra

Najważniejsze jest danie szansy. Nawet kilku lub kilkunastu – przekonuje Robert Opoka.

W Nowym Sączu, przy ul. Szwedzkiej działa Dom Brata Alberta, a w nim – schronisko, Wspólnota Emaus i ogrzewalnia dla osób bezdomnych. W ogrzewalni bezdomni mają możliwość odpocząć w cieple, napić się kawy lub herbaty czy przygotować sobie posiłek. Schronisko pomaga stanąć na nogi. Wspólnota Emaus oferuje również możliwość zmiany ubrań i wzięcia prysznica oraz proste zabiegi medyczne.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Ideały są nadal żywe

2025-04-06 15:17

Biuro Prasowe AK

    - Wręczamy dzisiaj nagrodę człowiekowi, który w krytycznej sytuacji broni chrześcijaństwa, wiary, cywilizacji łacińskiej, interesów Państwa Polskiego, dobra narodu i bliźnich. Tak jak Bolesław Chrobry i Henryk Pobożny, stoi on z otwartą przyłbicą naprzeciwko potoków kłamstwa, pogardy i nieczystych interesów. Stoi nie z mieczem, ale z modlitwą, prawdą i dobrym słowem – mówił prof. Wojciech Polak w czasie laudacji o abp. Marku Jędraszewskim, który został laureatem Nagrody im. Henryka Pobożnego.

Wyróżnienie przyznawane przez Bractwo Henryka Pobożnego zostało wręczone metropolicie krakowskiemu w czasie uroczystości w Centrum Spotkań im. Jana Pawła II w Legnicy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję