Podczas Mszy św. bp Wawrzynek podkreślił, że orszak jest manifestacją radości z narodzenia Jezusa i manifestacja wiary. Zaznaczył też, że jest to dzień poświęcony misjom, także ludziom będącym daleko od Boga. – To znak, że my – jako Kościół – mamy być misyjni, tzn. gotowi do chrześcijańskiego świadectwa – powiedział.
W homilii zauważył, że jest to uroczystość przeżywana w szczególnym czasie roku jubileuszowego. – Przychodzimy dziś, aby spotkać bohaterów autentycznej wiary – Mędrców. Chcemy uwielbiać Boga za to, że się objawia poganom, chcemy modlić się za wszystkie dzieła misyjne Kościoła i wreszcie chcemy poprzez orszak dać świadectwo naszej wiary – mówił. W dalszej części kazania omówił różne wymiary wiary. – Autentyczna wiara zawsze szuka prawdy i Boga, jest gotowa wyruszyć w pielgrzymkę nadziei. Rozpoznaje Boże znaki. Oddaje pokłon Bogu. Ona nie jest ociężała, nie kibicuje z pozycji kanapy. Szuka Bożej nowości. Autentyczna wiara jest radosna. Nie wstydzi się oddać chwały Bogu, nie wstydzi się przed ludźmi aktów pobożności. Jest ofiarna i hojna. Nie jest schematyczna, słucha Boga i szuka nowych dróg, które prowadzą do tych, którzy pragną prawdy – mówił, wskazując na postawę Mędrców. Nawiązując do postaci Heroda, wyjaśnił, że możemy mieć do czynienia także z wiara pozorną, udawaną. – Wiara pozorna boi się przyjścia Boga. To wynika z braku szukania Boga w życiu, z samozadowolenia. Nie medytuje, nie rozważa w sercu, opiera się na ludzkich opiniach, pogłoskach. Wiara ta lubi ukrywać się, boi się ludzkich słów i spojrzeń. Jest fałszywa, Herod nie chce oddawać pokłonu Jezusowi, on chce Go zabić, udając pobożność – kontynuował. Podkreślił, że w centrum prawdziwej wiary jest Jezus. Dlatego dziś powinniśmy zadać sobie pytanie o to, czy moja wiara jest autentyczna, czy tylko pozorna. – Święta Rodzina jest dla nas wskazówką, przykładem, wzorem dla naszych rodzin. Oni nas pouczają, wspierają, wskazują, jak autentycznie żyć w wierze. Dlatego wraz z Mędrcami wyruszymy, aby oddać pokłon Panu – zakończył.
Po Eucharystii betlejemska gwiazda, niesiona w asyście harcerzy z drużyny „Kedyw”, prowadziła uczestników przez legnicki Rynek, do kościoła Marii Panny, na Wzgórze Zamkowe i do kościoła ojców franciszkanów. Przemarszowi towarzyszyła orkiestra górnicza oraz sztandary niesione przez uczniów szkoły mundurowej. W role mędrców wcielili się Wojownicy Maryi, nie zbrakło też postaci Henryka Pobożnego. Po drodze były 2 inscenizacje. Pierwsza, przygotowana przez młodzież z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, była to pantomima o walce dobra ze złem. Natomiast dzieci z katolickiej szkoły ojców franciszkanów przygotowały scenkę pokłonu Trzech Króli. Orszak zakończył się wspólnym kolędowaniem w kościele ojców franciszkanów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu