Reklama

Niedziela Świdnicka

Kolej na Dolnoślązaczki

Astronomka wyprzedzająca swoje czasy i inspirująca kolejne pokolenia badaczy. Choć jej życie pozostaje pełne niedopowiedzeń, wycieczka śladami Marii Cunitz przyciągnęła nie tylko pasjonatów historii regionu.

Niedziela świdnicka 2/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Świdnica

Hubert Gościmski

Historię Marii Cunitz przybliżyła Joanna Lamparska, autorka publikacji o historii Dolnego Śląska

Historię Marii Cunitz przybliżyła Joanna Lamparska, autorka publikacji o historii Dolnego Śląska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W jeden z grudniowych poranków ub. roku z Wrocławia Głównego do Świdnicy wyruszył pociąg KD Turystyczny. Podróż stanowiła zwieńczenie cyklu przejazdów organizowanych przez Koleje Dolnośląskie pod hasłem Te Wspaniałe Dolnoślązaczki. Każdy z nich odbył się trasą prowadzącą do innego dolnośląskiego miasta związanego z losami wyjątkowych kobiet, których historię w trakcie podróży przybliżała Joanna Lamparska – pisarka i historyczka badająca tajemnice Dolnego Śląska.

Życiorys pełen tajemnic

Podróż do Świdnicy stanowiła okazję do lepszego poznania Marii Cunitz, XVII-wiecznej astronomki. – Dziś jedziemy śladem dziewczyny, o której czytamy między wierszami, gdyż niewiele zachowało się informacji o jej życiu osobistym. Pierwszy kłopot mamy już z ustaleniem jej daty urodzenia, co później utrudnia rozstrzygnięcie wieku w momencie zawarcia przez nią małżeństwa. Bo jeżeli, jak chcą niektórzy historycy, Maria Cunitz przyszła na świat 29 października 1610 r., oznaczałoby to, że wyszła po raz pierwszy za mąż mając lat, uwaga, trzynaście! I gdyby tego było mało, owdowiała w wieku lat… szesnastu – wyjaśniła Joanna Lamparska na początku. Nadmieniła również, że nie zachowały się dane mówiące o wyglądzie Marii, niepewne jest także miejsce jej urodzenia: najprawdopodobniej była to Świdnica, jednakże informacje dotyczące jej ojca pozwalają sądzić, iż mogła przyjść na świat w Wołowie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ponadprzeciętna

Reklama

Zainteresowanie astronomią Maria Cunitz zawdzięcza swojemu nauczycielowi i późniejszemu drugiemu mężowi, Eliasowi Kretzschmeyerowi. – Ślub zawarli w trakcie wojny trzydziestoletniej – konfliktu, który z początkowego sporu między katolikami a ewangelikami szybko zamienia się w wielką wojnę o dominację w Europie. Maria razem z mężem są katolikami, więc uciekają przed tym protestanckim naporem i znajdują schronienie w klasztorze cysterek w Łubnicach – opowiadała Joanna Lamparska i dodała, że to tam Maria Cunitz pracowała nad swoim dziełem Urania propitia. Uprościła w nim Tablice rudolfińskie Keplera, które zawierały obliczenia ukazujące ruch ciał niebieskich względem Ziemi. Była to również pierwsza publikacja astronomiczna zawierająca efemerydy faz Wenus.

– Mamy XVII wiek, dokładnie 1650 r., i kobietę, która w wieku 40 lat tworzy potężne dzieło astronomiczne liczące 220 stron, a więc absolutnie wychodzi ponad przeciętność. Musimy pamiętać, że wydanie wówczas książki przez kobietę to był olbrzymi wyczyn – podkreśliła historyczka. W swoją opowieść wplatała także ciekawostki dotyczące Świdnicy, przygotowując pasażerów na zwiedzanie miasta. Po opuszczeniu pociągu wraz z przewodnikiem dotarli do Kościoła Pokoju i na wieżę ratuszową, spacer kończąc na Rynku – blisko kamienicy Pod Złotym Chłopkiem, w której Maria dorastała i skąd po raz pierwszy sięgnęła gwiazd.

Przypomnijmy, że wcześniejszymi bohaterkami przejazdów organizowanych w ramach cyklu Te wspaniałe Dolnoślązaczki były: królewna niderlandzka Marianna Orańska, hrabina Maria von Maltzan czy św. Jadwiga Śląska.

2025-01-07 11:22

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kryształowa pasja. Jubileusz Alchemii Teatralnej

[ TEMATY ]

Świdnica

spektakl

benefis

Alchemia Teatralna

Hubert Gościmski

Po premierze spektaklu „Dzień dobry, nazywam się Alchemia” każdy z aktorów otrzymał symboliczny upominek, nie zabrakło również kwiatów.

Po premierze spektaklu „Dzień dobry, nazywam się Alchemia” każdy z aktorów otrzymał symboliczny upominek, nie zabrakło również kwiatów.

Dorośli Alchemicy już od 15 lat zarażają innych swoją miłością do teatru. Wierna publiczność jest najlepszym dowodem na to, że czynią to z sukcesem.

Kryształowy jubileusz prowokuje zarówno do wspomnień, jak i snucia planów na przyszłość. Nic więc dziwnego, że oba elementy zostały zaakcentowane w spektaklu uświetniającym tę rocznicę – Dzień dobry, nazywam się Alchemia, który został premierowo wystawiony 17 września w sali widowiskowej Świdnickiego Ośrodka Kultury.
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję