Reklama

Wiara

Ludzkie historie

Recepta na niesienie krzyża

Kasia Sosnecka – choć jeździ na wózku inwalidzkim, zaraża innych swoją energią. Skąd bierze siłę, aby ufać, gdy nadchodzą burze, opowiada Angelice Kaweckiej.

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Kasia Sosnecka

Archiwum Kasi Sosneckiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2015 r. kandydowałaś do tytułu Miss Polski na wózku. Dajesz świadectwo, że mimo niepełnosprawności można pięknie żyć, realizować swoje marzenia i pasje. Kiedy usłyszałaś diagnozę, że nie będziesz taka jak inni pod względem fizyczności? Czy kłóciłaś się z Bogiem: dlaczego właśnie Ty?

To właśnie podczas przygody z Miss Polski na wózku wiara zaczęła się we mnie odradzać na nowo. Wcześniej mój kontakt z Bogiem ograniczał się do święconki na Wielkanoc. W pewnym momencie mojego życia ta relacja – jeśli w tym przypadku można mówić o jakiejkolwiek relacji – zupełnie zaniknęła. Wypełniający mnie wtedy żal był zbyt duży, bym umiała kierować serce w stronę nieba. Trudno więc mówić o jakimkolwiek kryzysie, skoro więź z mojej strony została niemal całkowicie zerwana. Aż do tego przełomu w 2015 r. W tamtym czasie zaczął się proces mojego nawracania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Twojej drodze duchowej obecnie ważną rolę odgrywa Ruch Czystych Serc. Jak do niego trafiłaś? Co Ci daje przynależność do tej wspólnoty w Kościele?

Reklama

Dawniej odpowiedziałabym, że był to zwykły przypadek. Dziś jednak jestem przekonana, i mówię to z pełną świadomością, że była to niesamowita interwencja Ducha Świętego. Bo czy można nazwać przypadkiem fakt, że tuż po pierwszych w życiu 33-dniowych rekolekcjach zawierzenia Matce Bożej zamieszkujesz w Katowicach, gdzie od kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny dzieli cię dosłownie 7 minut? Mało tego, bo na dodatek okazuje się, że jest to jedyna parafia w archidiecezji posiadająca windę! Dla mnie jako osoby na wózku to prawdziwe błogosławieństwo. Trudno nie doszukać się tu prowadzenia Matki Bożej. Do Ruchu Czystych Serc pokierował mnie natomiast pewien kapłan, któremu podczas spowiedzi św. wyznałam, że po przeprowadzce szukam dla siebie jakiejś wspólnoty. Obecnie z pomocą Bożą realizuję założenia Ruchu Czystych Serc w swoim życiu codziennym. Najważniejsze jest dla nas bowiem zachowanie czystości. Nie tylko tej przedmałżeńskiej, ale też w sferach zwykłych relacji międzyludzkich, intencji serca itp.

Łatwo modlić się i ufać, gdy wszystko idzie po naszej myśli, a trudniej przyjaźnić się z Bogiem, gdy w naszym życiu są sztormy. Jaka modlitwa jest Ci bliska na co dzień i w jakiej duchowości się odnajdujesz?

Nie zaprzeczam, że i mnie ta modlitwa w czasie moich życiowych sztormów łatwo nie przychodzi. Nierzadko muszę w takich chwilach walczyć – wiadomo z kim – o to, by pokonać pokusę i w trakcie załamań czy trudności nie zrezygnować z chwili modlitwy. Powiem szczerze – nie zawsze wygrywam tę walkę. Maryja jednak, choćbym popadała w zniechęcenie, zawsze mnie z tego stanu wyciągnie, bo to właśnie duchowość maryjna jest mojemu sercu chyba najbliższa. Od momentu nawrócenia, oczywiście ze wzlotami, ale i upadkami po drodze, nie wyobrażam sobie dnia bez odmawiania Różańca św. Także w swojej książce, w jednym z rozdziałów, piszę, że jest to najlepsza i najbardziej sprawdzona broń bez zezwolenia!

Skoro o książce Kogo ja widzę? mowa – prowadzisz w niej swoje filozoficzne rozważania o przyjaźni z Bogiem, samym sobą, drugim człowiekiem. Skąd pomysł na napisanie tej historii i wymowny tytuł?

Reklama

No cóż, zawsze lubiłam pisać. Fascynowało mnie to, odkąd pamiętam. Świat literatury i książek niezmiennie budził i wciąż budzi we mnie ogromny zachwyt. Jako mała dziewczynka, czytając z babcią różne książki, wyobrażałam sobie, że kiedyś i ja doczekam się własnej. I jest. Nie tylko pozwoliła mi ona zrealizować swoje młodzieńcze marzenie, ale też była i jest dla mnie swego rodzaju terapią. Ubierając w słowa wszystkie swoje przeżycia i emocje, a także niejako wyznając w całej prawdzie to, co przeżywałam ja i co przeżywała moja rodzina, w pewnym sensie mogłam się od tego ciężaru uwolnić. Chciałam też, by ludzie, sięgając po nią, mogli poczuć, że bohaterem tych rozdziałów może być każdy. Po latach zrozumiałam, że w lustrze widzę zupełnie kogoś innego, niż widzi Bóg. Stąd też taki, a nie inny tytuł książki. Dobrze jest spojrzeć na siebie oczami kochającego i miłosiernego Ojca.

Najtrudniejsze doświadczenia w naszym życiu często po czasie przynoszą błogosławione owoce. Jak zachęciłabyś innych – patrząc ze swojej perspektywy – aby wytrwali w tym, co trudne, przy Bogu i ufali do końca? Jak to się robi mimo zmagania z bólem, chorobami, ograniczeniami?

Chyba niestety, a może i na szczęście, nie ma uniwersalnej recepty na takie wytrwanie przy Bogu. Mogę jedynie powiedzieć, że podstawą trwałej więzi jest codzienne budowanie relacji od nowa, zarówno z ludźmi, jak i z Nim. To nie oznacza zupełnej sielanki. Będą upadki, będą ciche dni, ba! Będą nawet kłótnie i tupanie nóżkami (oczywiście, z mojej strony). Ale jak się kogoś kocha, to się wraca. Nawet jak cię wkurza i nawet jak zupełnie tej osoby nie rozumiesz. To jest miłość. I chyba właśnie miłość jest odpowiedzią na to i na wiele innych pytań. Jeśli nie na wszystkie.

Kasia Sosnecka oddaje do rąk czytelników swoją debiutancką książkę pt. Kogo ja widzę?, w której podejmuje refleksję na temat kondycji człowieka i jego relacji ze Stwórcą i drugim człowiekiem.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Spotkałam Boga w sakramencie spowiedzi

[ TEMATY ]

świadectwo

Bliżej Życia z wiarą

Archiwum Magdaleny Plucner

Prowadziła zwyczajne życie. Jedno bolesne doświadczenie spowodowało, że na kilka lat zamknęła się na Boga. Na nowo spotkała Go 30 lat temu w sakramencie spowiedzi.

Bóg przemienił ją w tak niezwykły sposób, że dziś głosi Ewangelię w wielu miejscach, krajach i na kontynentach, pisze książki i cieszy się tym, że może opowiadać o Nim ludziom.
CZYTAJ DALEJ

Waszyngton: prezydent Trump obiecuje bronić rodzin i życia

2025-01-25 08:46

[ TEMATY ]

rodzina

Donald Trump

marsz dla życia

Ameryka

Waszyngton

PAP/EPA/MAANSI SRIVASTAVA

„W mojej drugiej kadencji ponownie staniemy dumnie w obronie rodzin i życia” - stwierdził w przesłaniu wideo, do uczestników 52. waszyngtońskiego Marszu dla Życia, prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, Donald Trump.

„Będziemy chronić nasze zdobycze, działać na rzecz zaoferowania miłującej pomocy matkom i rodzinom oraz promować adopcję. Ponownie staniemy dumnie w obronie rodzin i życia, koncentrując się na kwestii ułatwienia wyboru życia” - zapowiedział Trump. Zaznaczył, że jego administracja przyjrzy się atakom na ośrodki pomocy dla kobiet w ciąży i kościoły. Odniósł się w ten sposób do podwójnych standardów stosowanych przez administrację Bidena. Przypomniał, iż ułaskawił działających pokojowo obrońców życia.
CZYTAJ DALEJ

Jeśli maszerować, to w marszach życia, a nie śmierci

2025-01-24 22:40

MR

Msza święta w kościele NMP Królowej Polski w Brzegu Dolnym

Msza święta w kościele NMP Królowej Polski w Brzegu Dolnym

Chcemy pamiętać o tych, którzy odeszli, którzy przetrwali i o tych, którzy kultywują pamięć o tych, dzięki, którym żyjemy dzisiaj i jesteśmy wolni - mówił ks. Jacek Włostowski, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Brzegu Dolnym, podczas uroczystości związanych z 80. rocznicą marszu śmierci z obozów filialnych Dyhernfurth do KL Gross-Rosen.

Obchody tej rocznicy w Brzegu Dolnym trwała trzy dni. Jednym z wydarzeń była Eucharystia, której przewodniczył bp Maciej Małyga. Wprowadzając w liturgię, biskup wyjaśnił dlaczego podczas Mszy świętej, będą modlitwy mówiące o pokoju i sprawiedliwości. - Chcemy, żeby ta historia nigdy się nie powtórzyła albo żeby przynajmniej nikt z nas w czymś podobnym nie brał udziału. Ani jako ofiara ani tym bardziej jako oprawca. Dlatego formularz tej Mszy Świętej, czyli treść naszych modlitw będzie często mówiła o zachowaniu pokoju i sprawiedliwości - zaznaczył bp Małyga.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję