Reklama

Felietony

Dusza człowiek z piękną kartą

Jego misją było przekazywanie prawdy o Katyniu i bohaterstwie żołnierzy Polski Walczącej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Na wieczną wartę odszedł Włodzimierz Dusiewicz ps. Dusza, jeden z najmłodszych harcerzy Szarych Szeregów, w wolnej Polsce pierwszy i wieloletni prezes Federacji Rodzin Katyńskich, mój wspaniały sąsiad z warszawskiego Rakowca. To dzięki niemu i jego dzielnej mamie, p. Jadwidze, która nie bała się mówić głośno, co sądzi o komunizmie, już jako mały chłopak wiedziałem o Katyniu. Miałem to szczęście, że miłości do ojczyzny i prawdziwej historii Polski uczyłem się od sąsiadów, bo w PRL-owskiej szkole nie było na to miejsca. Dla nas, chłopaków z Rakowca, p. Włodek był bohaterem. W wieku 8 lat stracił ojca. Władysława Dusiewicza, oficera WP, zamordowało NKWD w październiku 1939 r. pod Mińskiem. Już jako 12-latek, po przeprowadzce z Wielkopolski do Warszawy, wstąpił do harcerstwa, zasilając Zawiszaków – najmłodszą grupę słynnych Szarych Szeregów. Po przeszkoleniu zajmował się zdobywaniem informacji wywiadowczych i przenoszeniem meldunków. Obserwował lotnisko i wartowników niemieckich w strategicznych punktach stolicy. Musiał to robić tak, żeby nie być zauważonym przez Niemców. Potem w detalicznych szczegółach zdawał relację swoim przełożonym. Podejmował się misji jeszcze bardziej niebezpiecznych. Kiedyś wysłano go z przesyłką do partyzantów w Góry Świętokrzyskie. W Zagnańsku wsiadł do kolejki. Wiedział, że w każdej chwili Niemcy mogą zatrzymać pociąg i sprawdzić wszystkich pasażerów. Zaoferował maszyniście pomoc w podawaniu węgla. Niezrażony obelżywą odpowiedzią skłamał: „Ale ja całe życie marzyłem, żeby być kolejarzem!”. Poskutkowało. W połowie drogi Niemcy zatrzymali kolejkę i wygarnęli wszystkich na zewnątrz. Maszynistę i jego młodocianego pomocnika nie tknęli. Przesyłka dotarła do partyzantów, a za wypełnienie misji podziękował „Duszy” słynny dowódca „Ponury”, szef Kedywu Okręgu Radomsko-Kieleckiego AK. W paczce przewiezionej w chlebaku były orzełki do czapek partyzantów.

Włodzimierz Dusiewicz, człowiek o rozległych talentach (spadochroniarz, pilot szybowcowy, aktor lalkowy, nauczyciel, propagator wiedzy o II wojnie światowej, działacz społeczny), był przede wszystkim znakomitym reżyserem dokumentalistą. W jego filmach czuć było artyzm, poetycką nutę, zwłaszcza w pięknym dokumencie pt. Przerwana pieśń – o Krystynie Krahelskiej, autorce najpopularniejszej piosenki żołnierskiej walczącej Warszawy Hej, chłopcy, bagnet na broń. Zginęła w drugim dniu Powstania Warszawskiego. Marzenie o realizowaniu filmów o przywódcach Polskiego Państwa Podziemnego urzeczywistnił dopiero w wolnej Polsce, kręcąc dokumenty o gen. Leopoldzie Okulickim „Niedźwiadku” i procesie szesnastu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chociaż tyle złego doznał od Niemców i Rosjan, był wolny od nienawiści i żądzy odwetu. Jako prezes Federacji Rodzin Katyńskich był współtwórcą cmentarzy na terenie Rosji, miejsc wiecznego spoczynku polskich oficerów zamordowanych przez Sowietów. Z radością opowiadał mi o rosyjskich przyjaciołach, których poznał przy okazji częstych wizyt w Rosji. W dniu katastrofy smoleńskiej otrzymał telefon z Moskwy. W słuchawce usłyszał: „Wołodia, ty żywiosz?” (Włodziu, ty żyjesz?). Kiedy się odezwał, po drugiej stronie rozległo się głębokie westchnienie ulgi.

Niezapomnianym przeżyciem dla p. Włodka była wizyta w prawosławnej pustelni na wyspie Stołobnyj na jeziorze Seliger. W latach 1939-40 w opustoszałym monasterze więzieni byli polscy żołnierze. Po upadku Związku Sowieckiego powrócili tam prawosławni mnisi, którzy w 2012 r. otworzyli izbę upamiętniającą polskich żołnierzy. Z tej okazji przybyła do monasteru delegacja Rodzin Katyńskich z Włodzimierzem Dusiewiczem. Mnisi prawosławni odprawili panichidę za zamordowanych Polaków. Każdy z pielgrzymów otrzymał od nich butelkę wody i bochenek chleba. Pan Włodek w tej postawie mnichów prawosławnych dostrzegł znak nadziei na pojednanie Polaków i Rosjan. Niestety, po agresji Rosji na Ukrainę wzajemne kontakty ustały.

Jego misją było przekazywanie prawdy o Katyniu i bohaterstwie żołnierzy Polski Walczącej. Przed śmiercią wziął udział w spotkaniu z młodzieżą w Raszynie. Na podium nie mógł wejść o własnych siłach, ale gdy zaczął mówić, w jego oczach pojawiły się młodzieńczy błysk i pasja. Był szlachetnym, dobrym człowiekiem. Wzorowym mężem, ojcem, Polakiem i katolikiem. Po prostu dusza człowiek.

2024-11-12 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rodzina Rodzin

Nauczyła mnie odpowiedzialności za Kościół, kochania go takim, jaki jest. Przez całe życie staram się mu służyć, niezależnie od tego, gdzie postawił mnie Bóg.

Maciusiu, czy kochasz mamusię najbardziej na świecie? – Nie, mamusiu, najbardziej kocham Pana Boga, a dopiero potem ciebie i tatusia – odpowiedział 5-letni synek. Po 20 latach ten chłopiec został księdzem.
CZYTAJ DALEJ

Szkaplerz - zaniedbany Skarb Kościoła?

Niedziela wrocławska 28/2019, str. VI

[ TEMATY ]

szkaplerz

Karol Porwich/Niedziela

Szkaplerz – dwa prostokątne kawałki sukna połączone sznurkiem, albo ozdobną tasiemką. Na jednym naszyty obrazek Najświętszego Serca Pana Jezusa, na drugim obrazek Matki Bożej Szkaplerznej.

Jest to obrazek z chwili objawienia: Matka Boża, jak zapracowana mama, na jednej ręce trzyma małego Jezusa, a drugą wręcza klęczącemu św. Szymonowi Stockowi sznureczki z kawałkami Jej płaszcza. Przyjęcie szkaplerza oznacza, że pod ten płaszcz chowamy się przed zakusami złego
CZYTAJ DALEJ

500 tysięcy podpisów nie może zostać zlekceważonych. Projekt „Tak dla religii i etyki w szkole” trafił do Sejmu

2025-07-16 18:54

[ TEMATY ]

katecheza

Andrzej Sosnowski

Mat.prasowy

Złożony pod koniec czerwca obywatelski projekt ustawy „Tak dla religii i etyki w szkole” został oficjalnie skierowany do pierwszego czytania w Sejmie RP. To ważny moment dla tysięcy obywateli, którzy aktywnie zaangażowali się w zbiórkę podpisów i debatę o roli wychowania do wartości w polskiej szkole.

Projekt ustawy, złożony 26 czerwca br., został przygotowany przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej, przy wsparciu licznych środowisk edukacyjnych, katechetycznych i obywatelskich. Pod dokumentem podpisało się ponad 500 tysięcy obywateli, co świadczy o silnym społecznym poparciu dla wzmocnienia obecności religii i etyki w systemie edukacji. Jak informuje Komitet, Marszałek Sejmu oficjalnie przekazał informację o skierowaniu projektu do pierwszego czytania, co oznacza, że temat trafi na forum sejmowe w nadchodzących tygodniach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję