Reklama

Niedziela Sosnowiecka

DAR

Jedność duszy i ciała

Październikowe spotkanie w ramach Diecezjalnej Akademii Rodziny poświęcone było harmonii duchowo-cielesnej w ujęciu św. Hildegardy.

Niedziela sosnowiecka 44/2024, str. III

[ TEMATY ]

Czeladź

Piotr Lorenc

Spotkanie DAR było poświęcone św. Hiledgardzie

Spotkanie DAR było poświęcone św. Hiledgardzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gościem spotkania była Ewa Trawczyńska, z zawodu lekarz weterynarii, z zamiłowania czcicielka świętej. Zajęcia odbyły się 19 października w Diecezjalnym Domu Szilo w Czeladzi.

Prelegentka przedstawiła postać świętej, która żyła tysiąc lat temu, a w XX wieku została ogłoszona Doktorem Kościoła. – Święta Hildegarda urodziła się 16 września 1098 r. w Rupertsbergu koło Bingen w Niemczech. Pochodziła z licznej, szlacheckiej rodziny. Już w wieku 8 lat została poświęcona Kościołowi. Opiekę nad nią objęła przeorysza benedyktynek. W 1336 r. Hildegarda zajęła jej miejsce i została przełożoną klasztoru w Disibodenbergu. Wśród swoich sióstr zakonnych wzbudzała wielki szacunek. W 1140 r., czyli w wieku 42 lat, Hildegarda ujawniła publicznie, że od 3. roku życia miewała wizje, podczas których komunikowała się z Bogiem. Sprawą zainteresował się papież Eugeniusz III i wysłał do klasztoru specjalną komisję. Widzenia uznano za autentyczne, a Hildegarda uzyskała błogosławieństwo i pozwolenie na rozpowszechnianie swoich idei i nakaz spisywania dalszych objawień – powiedziała Ewa Trawczyńska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak przekonywała prelegentka, św. Hildegarda zasłynęła ze swoich rozpraw teologicznych, filozoficznych i medycznych. – Przypisywano jej nadprzyrodzone zdolności, w tym dar proroctwa. Z jej zdaniem liczyli się biskupi, papieże i władcy różnych krajów. Była zapraszana na wykłady, a nawet – za pozwoleniem władz kościelnych – głosiła kazania. Jednym z przyjaciół Hildegardy był sam Bernard z Clairvaux. Sporą uwagę skierowała na śpiew liturgiczny, gdyż twierdziła, że śpiew, tak jak modlitwa, przybliża człowiekowi zbawienie. Sama skomponowała liczne utwory religijne – podkreśliła Ewa Trawczyńska. Hildegarda zmarła 17 września 1179 r. Przeżyła 81 lat, co w tamtych czasach było rzadkością, średni czas życia kobiet wynosił około 40 lat.

Zdrowie było dla Hildegardy kwintesencją zainteresowań. Widziała człowieka całościowo, z jego całym ciałem i duszą. Dlatego radziła, by przestrzegać równowagi między ruchem i spokojem, pracą i odpoczynkiem, odnaleźć naturalny rytm snu i czuwania, praktykować sztukę wydalania substancji powodujących choroby, czyli regularnie oczyszczać swój organizm, podtrzymywać uzdrawiające siły duchowe poprzez pełnienie cnót chrześcijańskich.

Gościem najbliższego spotkania DAR 16 listopada br. będzie ks. prof. Paweł Bortkiewicz, który wygłosi wykład „Genealogia osoby – przesłanie Listu do rodzin po 30 latach”. Początek o godz. 15.

2024-10-29 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wokół granic poznania

Niedziela sosnowiecka 41/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Czeladź

Mikołaj Wójtowicz

Na początku uroczystości przed kościołem poświęcono krzyż misyjny

Na początku uroczystości przed kościołem poświęcono krzyż misyjny

– Wydawałoby się, że już doszliśmy do pewnych granic poznania, a one ciągle się przesuwają. Jeśli idziemy w dal, to nawet korzystając z najbardziej doskonałych teleskopów, nie możemy napotkać granicy kosmosu – powiedział bp Artur Ważny.

Parafia Świętych Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała w Czeladzi-Piaskach 29 września obchodziła 35-lecie istnienia. Uroczystości związane z rocznicą i odpustem przyciągnęły licznych wiernych, którzy wspólnie celebrowali parafialne święto. Msza św. pod przewodnictwem bp. Artura Ważnego rozpoczęła się od odsłonięcia i poświęcenia krzyża misyjnego oraz błogosławieństwa krzyży przyniesionych przez wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Najświętsze Imię Maryja

Niedziela świdnicka 39/2017, str. 8

[ TEMATY ]

wspomnienie Imienia NMP

Ks. Zbigniew Chromy

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej

Bazylika Santa Maria Maggiore – najważniejsza świątynia dedykowana Matce Bożej
Wśród wielu uroczystości, świąt i wspomnień Najświętszej Maryi Panny, jakich wiele jest w ciągu roku liturgicznego, dowolne wspomnienie Najświętszego Imienia Maryi jest nieco zapomniane, już przez sam fakt, że jest ono dowolne. Święto imienia Maryi zaczęto obchodzić w Hiszpanii, ale dopiero po zwycięstwie odniesionym przez Jana III Sobieskiego pod Wiedniem, 12 września 1683 r. papież bł. Innocenty XI, na wniosek polskiego króla rozciągnął jego obchód na cały Kościół katolicki. Zgodnie z tradycją i żydowskim zwyczajem Matka Boża cztery dni po swoim urodzeniu otrzymała imię Maryja. Ponieważ Jej urodziny obchodzimy 8 września, stąd 12 września przypada wspomnienie nadania Najświętszej Dziewicy imienia Miriam. To hebrajskie imię oznacza „być pięknym lub wspaniałym”, zaś w języku aramejskim, którym posługiwano się w Palestynie w czasach Jezusa i Maryi, imię to występuje w znaczeniu „Pani”. Gdy zsumujemy znaczenia tego imienia w języku hebrajskim i aramejskim, otrzymamy tytuł „Piękna Pani”. Zatem Maryja to „Piękna Pani”, i tak jest ona nazywana od najdawniejszych czasów. Potwierdziły to badania archeologiczne przeprowadzone w Grocie Nazaretańskiej pod kierownictwem o. Bellarmimo Bagattiego. Największą niespodzianką było wydobycie kamienia z napisem: EMAPIA. To skrót greckiego wyrażenia: „Chaire Maria” (Bądź pozdrowiona, Maryjo). To jedne z najstarszych dowodów czci oddawanej Maryi, Matce Bożej. Po przeprowadzeniu zaś wnikliwych badań archeolodzy doszli do wniosku, że znaleziska te są fragmentami najstarszej świątyni chrześcijańskiej w Nazarecie. Znaleziono tam również dwa inne napisy z końca I wieku. Drugi z nich zawiera dwa słowa: „Piękna Pani”. Kiedy czytamy relacje osób widzących Matkę Bożą, np. św. Katarzyny Labouré, św. Bernadety Soubirous czy Dzieci z Fatimy, wszystkie te osoby nazywają Maryję Piękną Panią. Przejdźmy teraz do samego wspomnienia Najświętszego Imienia Maryi. Wyżej powiedziano, że bł. Innocenty XI wspomnienie to rozciągnął na cały Kościół na wiosek naszego Króla Polski. W 1683 r. potężna turecka armia groziła całej Europie, w tym Stolicy Apostolskiej. Pewny siebie Sułtan Mehmed IV rozmyślał, jak to uczyni z Bazyliki św. Piotra stajnię dla swoich rumaków. Wydawało się, że nie ma już ratunku ani dla oblężonego Wiednia i całego chrześcijaństwa. W tym ciężkim położeniu bł. Innocenty XI wysłał posła do Jana III Sobieskiego z prośbą, aby pośpieszył na odsiecz, podobne poselstwo wysłał cesarz austriacki. Jednak Sejm, mając na uwadze pusty skarb i wyczerpany wojnami kraj, wahał się. Wtedy to spowiednik króla św. Stanisław Papczyński dzięki Maryi ostatecznie przekonał króla oraz sejm. Matka Boża ukazała się św. Stanisławowi i zapewniła o zwycięstwie. Kazała iść pod Wiedeń i walczyć. Założyciel Marianów wystąpił wobec króla, senatu, legata papieskiego i przemówił tymi słowami: „Zapewniam cię, królu, Imieniem Dziewicy Maryi, że zwyciężysz i okryjesz siebie, rycerstwo polskie i Ojczyznę nieśmiertelną chwałą”. Sobieski idąc na odsiecz Wiednia, zatrzymał się na Jasnej Górze. Wstępował też po drodze do innych sanktuariów maryjnych, aby błagać Maryję o pomoc. 12 września Sobieski przed bitwą uczestniczył w dwóch Mszach św., w tej drugiej służąc bł. Markowi d’Aviano jako ministrant. Przystąpił do Komunii św. i leżąc krzyżem, wraz z całym wojskiem ufnie polecał się Matce Najświętszej. Chcąc, aby wszystko działo się pod Jej znakiem, dał rycerstwu hasło: „W imię Panny Maryi – Panie Boże, dopomóż!”. Polska jazda z imieniem Maryi na ustach ruszyła do ataku, śpiewając „Bogurodzicę”. Armia turecka licząca ok. 200 tys. żołnierzy uciekała przed 23 tys. polskiej jazdy. Atak był tak piorunujący i widowiskowy, że wojska cesarza austriackiego opóźniły swoje uderzenie, żeby podziwiać szarżę naszej husarii. Tego dnia zginęło 25 tys. Turków, a Polaków tylko jeden tysiąc.
CZYTAJ DALEJ

„Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny” – ważna wystawa w Warszawie

2025-09-12 19:34

[ TEMATY ]

bł. kard. Stefan Wyszyński

rtm. Witold Pilecki

Vatican Media

Przed Świątynią Opatrzności Bożej w Warszawie otwarto wystawę „Pilecki–Wyszyński. Portret podwójny”. Ekspozycja przybliża niezwykle ważne postacie dla najnowszej historii Polski – rotmistrza Witolda Pileckiego i bł. prymasa Stefana Wyszyńskiego. Choć urodzili się w tym samym roku i byli związani z ziemią ostrowską, nigdy się nie spotkali. Pozostają jednak duchowo bliscy, a łączy ich wierność, odwaga i niezłomność.

Wystawa powstała z inicjatywy Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego oraz Muzeum Domu Rodziny Pileckich w Ostrowi Mazowieckiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję