Reklama

Edytorial

Edytorial

Śmierć czegoś nas uczy

„Śmierć jest drogą nadziei”. Benedykt XVI

2024-10-29 13:49

Niedziela Ogólnopolska 44/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U progu listopada próbujemy w Niedzieli odpowiedzieć na pytania, które zapewne nurtują wielu z nas, gdy zapalamy znicze na grobach naszych bliskich: co się dzieje z człowiekiem w chwili śmierci?; jak wygląda życie po śmierci? (s. 10-13); co będzie z nami po śmierci? (s. 14-15); oraz jak rozmawiać z dziećmi o śmierci? (s. 30-31).

Zjawisko śmierci od zawsze intryguje ludzi. A im dłużej człowiek żyje, tym większy bagaż pytań o kwestie ostateczne dźwiga na swoich barkach. Przyznaję, że trochę zazdroszczę tym, dla których liczy się wyłącznie doczesność, choć nie do końca wierzę, iż tak naprawdę jest. Nie da się chyba uciec od świadomości, że teraźniejszość z przyszłością może zjednoczyć tylko wieczność. „Śmierć jest tym wielkim znakiem zapytania, który pozwala nam żyć na co dzień tylko dlatego, że o nim nie myślimy. Ale czasami nie można nie myśleć” – powiedział ks. prof. Michał Heller.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cmentarz jest naturalnym miejscem, gdzie budzi się w nas głębsza refleksja nad śmiercią, o której w codziennym zabieganiu zazwyczaj nie myślimy. I choć w popkulturze przedstawia się ją często nieco ironicznie, jako zjawę w prześcieradle z dziurami na oczy, prawda jest taka, że w chwili śmierci przyjdzie do nas nie upiór z kosą, a sam Pan Bóg. On zataił przed nami godzinę naszej śmierci, byśmy się jej spodziewali każdego dnia.

Przypominam sobie spotkanie na pogrzebie z pewnym znajomym profesorem. Byłem zaskoczony jego obecnością, gdyż zawsze deklarował się jako ateista. Po Mszy św. podszedłem do niego i zapytałem z zaciekawieniem: co pan profesor tu robi? Ateista na modlitwie katolików? Spojrzał na mnie życzliwie i odpowiedział: „Przyszedłem pożegnać mojego przyjaciela. Ostatnio wielu ich żegnam. A na waszych Mszach – cóż, ja pokornieję!”. Świadomość kruchości życia, myśl o śmierci uczą pokory. Uczą uznania własnej małości w zestawieniu z wielkością Boga.

Dla człowieka wierzącego śmierć nie jest niszczącą siłą, która odbiera radość i wprowadza atmosferę smutku czy zwątpienia. Wręcz odwrotnie – prawdę o ziemskim przemijaniu odczytujemy jako zadanie do wykonania, a także jako możliwość spotkania z Bogiem – Miłością. Nasze ziemskie życie jest życiem w perspektywie śmierci, a więc czasem mobilizacji i czasem zbliżania się do wieczności w Bogu. Przecież każda chwila ma przed sobą wieczność. Nie wszyscy jednak podzielają tę eschatologiczną wizję. Liczy się tu i teraz – mówią z przekonaniem. Po co myśleć o przyszłości, o wieczności? Przecież jedyny czas, który należy do nas, to teraźniejszość. I trudno się nie zgodzić z takim przekonaniem. Czy jednak życie wyłącznie teraźniejszością zwalnia nas od myślenia o tym, co przed nami? Czy skupianie się wyłącznie na „tu i teraz” nie przypomina trochę życia w zamkniętej klatce, bez szansy na głębszy oddech, na szersze i bardziej wnikliwe spojrzenie? Czy w ten sposób nie odmawiamy sobie prawa do marzeń, do snucia planów, do nadziei? Mądry Cyceron, który żył w starożytnym Rzymie, powiedział: „Kto z nadzieją patrzy w przyszłość, cieszy się teraźniejszością”. Mówienie o przyszłości nie jest bowiem ani marzycielstwem, ani fantazjowaniem, lecz życiem tu i teraz, ale z nadzieją – z ufną nadzieją na spotkanie z Bogiem. Nadzieja rozumiana w ten sposób zawsze kojarzy mi się z mocnym łańcuchem zwisającym z nieba... Sądzę też, że wielu z nas, gdy stoi nad grobami bliskich zmarłych, ma nadzieję, że kiedyś spotka się z nimi ponownie, że grób to nie koniec... By poczuć prawdziwy smak życia, trzeba pamiętać o śmierci. I mieć nadzieję na nowe życie.

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Do serca Matki

Niedziela Ogólnopolska 32/2019, str. 3

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Ks. Jarosław Grabowski

Sztajner/Niedziela

Ks. dr Jarosław Grabowski

Ks. dr Jarosław Grabowski

Pielgrzymujemy zarówno z intencjami, jak i z wątpliwościami w wierze

Pielgrzymi wiedzą, gdzie i po co idą, niezależnie od wieku czy pielgrzymkowego stażu. Idą ludzie młodzi, dzieci pod sercami matek, całe rodziny, także seniorzy... Łączy ich wspólna droga do Jezusa i Jego Matki” – pisze Urszula Buglewicz (str. 11-12) w tekście otwierającym temat bieżącego numeru, a jest nim fenomen polskiego pielgrzymowania. Nasz „znak firmowy”, niepodobny do innych w sensie skali zjawiska i siły społecznego oddziaływania. Co więcej, pielgrzymka to Kościół w pigułce – tętniący życiem organizm, wspólnota w drodze, której początkiem i końcem jest Bóg.
CZYTAJ DALEJ

Dusze czyśćcowe więcej wiedzą o nas i o tym, co się dzieje, niż myślimy

2024-10-29 20:37

[ TEMATY ]

czyściec

dusze czyśćcowe

Adobe Stock

Dusze czyśćcowe więcej wiedzą o nas i o tym, co się dzieje, niż myślimy. Wiedzą np., kto bierze udział w ich pogrzebie i czy idzie tylko dlatego, aby inni go widzieli. Wiedzą, kto wysłuchał za nich Mszy św., bo dla umarłych pobożne wysłuchanie Mszy św. ma większe znaczenie, aniżeli towarzyszenie zwłokom na cmentarz.

Wiedzą również dusze czyśćcowe, co się o nich mówi i co się dla nich robi. Są bliżej nas, niż myślimy: są całkiem blisko nas.
CZYTAJ DALEJ

Life Site News: Twórca watykańskiej maskotki "Luce" to także projektant zabawek erotycznych dla dorosłych

2024-10-31 13:21

[ TEMATY ]

Watykan

Materiały organizacyjne

Nie słabną kontrowersje wokół maskotki o nazwie „Luce”, jaką dla Watykanu na Rok Jubileuszowy zaprojektował Simone Legno, włoski twórca marki Tokidoki. Okazuje się, że firma współpracowała także z brytyjskim producentem zabawek erotycznych Lovehoney. Podobnie jak nowa maskotka, wraz z towarzyszącymi jej dodatkowymi maskotkami o imionach Fe, Xin i Sky, erotyczne zabawki są inspirowane japońską estetyką kiczu – podaje portal „Life Site News”. Firma Tokidoki promowała też miesiąc gejowskiej „Dumy” materiałami podobnymi w stylu do watykańskich maskotek.

Lovehoney zainicjowała we współpracy z Tokidoki nową serię swoich erotycznych produktów w październiku 2016 r. Pooneh Mohajer, współzałożycielka Tokidoki, stwierdziła wówczas, że nowy projekt ma na celu promowanie „znaczenia zdrowia seksualnego i ogólnego dobrego samopoczucia”. Docelowy klient to dla obu firm osoby w wieku od 18-30 ze względu na popularność w tej grupie kultury japońskiej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję