Pierwsze czytanie dzisiejszej Liturgii Słowa pochodzi z pierwszej części Księgi Jeremiasza obejmującej rozdziały 1-25, na które składają się prorockie wyrocznie skierowane przeciw Judzie i Izraelowi. Napiętnowane zostają w nich bałwochwalstwo, łamanie przymierza i niesprawiedliwość postępowania. Zapowiedź kary dotyczy także przywódców politycznych i religijnych Jerozolimy, którzy nie wypełnili powierzonej im misji zgodnie z Bożym zamysłem i doprowadzili lud do odstępstwa od wiary w prawdziwego Boga. Ten dramat powszechnej niewierności spotyka się z odpowiedzią, której pośrednikiem staje się prorok zapowiadający sąd i sprawiedliwą karę. Prorockie wyrocznie nie ograniczają się jednak tylko do napiętnowania ludzkiej niewierności oraz zapowiedzi sądu i kary. Jeremiasz zapowiada Bożą interwencję, która przewyższy ludzką słabość i grzech. Sam Bóg stanie po stronie swojego ludu, ujmie się za nim, okazując dobroć i miłosierdzie.
Słowa Jeremiasza są skierowane przeciw królom judzkim, którzy przez swoją niewierność doprowadzili do katastrofy. Bóg jednak przez usta proroka zapowiada sprawiedliwą karę – w istocie, ostatnich władców panujących w Jerozolimie spotkał tragiczny los. Dalsza część wyroczni dotyczy już bezpośrednio samego ludu – jest to zapowiedź odrodzenia, pełnej realizacji przymierza, co obejmuje także nowych, nieskompromitowanych przywódców. Kluczowy moment prorockiego przekazu stanowią słowa o sprawiedliwej Odrośli Dawida. Hebrajski termin „Odrośl” (cemah) używany jest w tradycji starotestamentalnej na określenie Mesjasza. Ten sam motyw pojawia się w mesjańskim poemacie z Księgi Izajasza: „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści odrośl z jego korzeni” (Iz 11, 1). Przymiotnik „sprawiedliwy” u obu proroków odnosi się do prawowiernego potomka z dynastii Dawidowej, który będzie przewodził Izraelowi zgodnie z wolą Bożą. Lud będzie się cieszył błogosławieństwem właściwym dla czasów mesjańskich, w których Bóg wypełni swoje obietnice. Jeremiasz podaje także imię przyszłego króla: „Pan naszą sprawiedliwością”. Jest to gra słów, która nawiązuje do panującego wówczas króla Sedecjasza (znaczenie imienia: Pan jest moją sprawiedliwością). W ten sposób prorok podkreśla kontrast między aktualną dramatyczną sytuacją zepsucia a zapowiadaną przyszłą pomyślnością, której gwarantem będą sam Bóg i namaszczony przez Niego władca. Pojęcie sprawiedliwości oznacza w tym kontekście pełnię Bożej obecności i zbawczego działania. Jeremiasz nie odnosi się w swoim przepowiadaniu do końca czasów i zbawienia eschatologicznego. Zapowiada odnowienie dynastii Dawidowej po okresie jej upadku (kryzys i niewola babilońska). Odnowienie to nie dokona się jednak według norm politycznych, lecz dzięki szczeremu powrotowi do wymagań przymierza. Ten powrót spotka się z hojną odpowiedzią Boga, który pozostaje wierny złożonym obietnicom i gotów jest napełnić swój lud obfitym błogosławieństwem.
Gdy mówimy o prorokach, zazwyczaj naszą myśl kierujemy ku Biblii – i całkiem słusznie. Niemniej prorocy pojawiali się nie tylko w dawnym Izraelu, ale także w innych krajach starożytnego Bliskiego Wschodu. Pełnili funkcję doradców czy wróżbitów. Próbowali wyjaśniać ludziom czekającą ich przyszłość, starali się pomagać w podejmowaniu właściwych decyzji. Byli obecni w świątyniach i na dworach królewskich. Funkcjonowały szkoły przygotowujące do tego zajęcia. Było ono też źródłem zysku. Czy biblijni prorocy byli do nich podobni? Nie. Byli bowiem ludźmi powoływanymi przez Boga. Zasadniczym celem nadanej im misji było głoszenie słowa Bożego. Wezwanie do niej mogło się pojawiać w różnych okolicznościach. Samuel usłyszał je, gdy pod okiem kapłana Helego przygotowywał się do pełnienia służby w sanktuarium. Jego nauczyciel pomógł mu rozpoznać głos powołania. Elizeusz został wezwany przez proroka Eliasza, ale to Bóg wyznaczył go na następcę proroka. Powołanie oderwało Amosa od codziennych zajęć pasterza i sadownika. Izajasz doświadczył go w świątyni – przeżywał niezwykłą wizję chwały Boga. Czasem okoliczności powołania pozostawały tajemnicą. Bywało, że prorok lakonicznie stwierdzał: przemówił Bóg do... lub: skierowane zostało słowo Boga do... – i tu wymieniał swe imię. W obliczu powierzonej misji prorocy odczuwali niekiedy lęk, widzieli bowiem własną słabość, a czasem uważali się za niezdatnych do jej pełnienia. Wtedy Bóg umacniał ich i zapewniał o swej pomocy. Misją powołanego było zapowiadanie dzieł Boga. Zarówno tych, które miały nastąpić, jak i tych, które się już dokonały lub rozgrywały na oczach ich słuchaczy. Za każdym razem podkreślali, że wszystkie wydarzenia następują według nakreślonego przez Boga planu. Wzywali również do przemiany życia, przestrzegając przed bolesnymi konsekwencjami odwrócenia się od Boga. A gdy te stały się rzeczywistością, nieśli słowa pociechy, wskazując na miłosierdzie Boga. Gdy lud i jego władcy ulegali pokusie bałwochwalstwa, wtedy bronili wiary Jedynego Boga. Zapowiadali także – a może przede wszystkim – nadejście Mesjasza, Doskonałego Władcy, który ocali, czyli zbawi, ludzi od ich nieszczęść. Nigdy nie pełnili swej misji dla zysku. Często z jej powodu musieli znosić prześladowania ze strony swych rodaków. Bywało, że ceną wierności głoszonemu orędziu była męczeńska śmierć. Czasem doświadczali zniechęcenia i wtedy chcieli uciec od powierzonego im zadania, lecz w takich chwilach w ich sercu rozlegał się na nowo głos Boga, który przełamywał ich opór, dawał moc w chwili słabości. O autentyczności powołania biblijnego proroka świadczyły wydarzenia tożsame z wypowiedzianymi przez niego słowami i zgodność jego orędzia z duchem wiary, jakiego Bóg wzbudził w swoim ludzie. Często owo potwierdzenie autentyczności powołania przychodziło długo po zakończeniu ich ziemskiego życia.
Miasto Kraków przekazało Archidiecezji Krakowskiej kościół św. Łazarza przy ul. Kopernika w odpłatne użytkowanie. Od kwietnia strona kościelna będzie płacić czynsz w wysokości blisko 15 tysięcy złotych, a także pokrywać koszty mediów.
Zabytkowy, XVII-wieczny kościół św. Łazarza (pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny) mieszczący się przy ul. Kopernika 19 przez ostatnie lata pełnił funkcję posługi duchowej dla pacjentów okolicznych klinik szpitalnych i ich bliskich, nie był kościołem parafialnym. W 2019 roku stał się własnością Agencji Rozwoju Miasta Krakowa.
Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o modlitwie.
Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.