Reklama

Kultura

Płyta

Zdolności Bonnie

In Berlin
Bonnie Tyler

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sporo lat minęło od debiutu walijskiej piosenkarki, bo ponad 50, i jej największego sukcesu – hitu, który pamięta się do dziś: It’s a Heartache. Na listach przebojów ukazał się w 1977 r. (jego współczesne brzmienie można odsłuchać na koncertowym albumie). Wkrótce potem wykryto u artystki guzki na strunach głosowych, co w efekcie mogło zakończyć jej karierę. Nie poddała się – poddała się natomiast operacji krtani. Wydany kilka lat później album Faster Than the Speed of Night i pochodzący z niego przebój Total Eclipse of the Heart rozsławił ją na świecie. Także ten utwór znajdziemy na zapisie koncertu w Berlinie, o którym recenzent magazynu Spill napisał, że jest „kolejnym dowodem niesamowitej zdolności Tyler do poruszania dusz swoimi piosenkami i głosem”. /j.k.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-07-08 18:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rytmy z Afryki

Zmieniają się epoki, ustroje, układy sił, a Carlos Santana gra. Gra już 60 lat, bo zaczął jako dziecko – w zespole ojca, na skrzypcach. Gdy jednak usłyszał bluesa i rock and rolla, zamienił ten instrument na gitarę. A efekty tej gry, w wypracowanym przez niego stylu, nazywanym rockiem latynoskim, nie przestały fascynować fanów. Inaczej nie wydałby 30 płyt studyjnych – pod nazwiskiem lub nazwą kierowanego przez siebie zespołu: Santana – i nie zapracowałby na miano jednego z najwybitniejszych gitarzystów rockowych wszech czasów.
CZYTAJ DALEJ

Jan Paweł II - największy z Polaków

Niedziela Ogólnopolska 21/2017, str. 18-19

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

urodziny

©Wydawnictwo Biały Kruk/Adam Bujak

Gdyby św. Jan Paweł II żył, 18 maja obchodziłby urodziny. Jego wpływ na nas pozostaje wielki i błogosławiony. Papież Polak głosił Ewangelię z nową mocą, będąc we wszystkim wierny nauczaniu Jezusa. Gdy wspominam postać św. Jana Pawła II, to najpierw staje mi przed oczami jego wielka miłość do nas, jego rodaków, i do Polski.

Ta miłość wręcz przynaglała naszego Papieża do pielgrzymek do Polski. Także w Rzymie cieszyliśmy się szczególną troską. W „polskich” audiencjach, organizowanych czasem co kilka dni w Watykanie, uczestniczyły w sumie setki tysięcy osób. Gdziekolwiek Jan Paweł II rozmawiał z rodakami – w Polsce, w Rzymie czy w czasie spotkań z Polonią rozsianą po całym świecie – wszędzie okazywał swoją radość i wzruszenie. Przytulał, znajdował słowa otuchy, patrzył z czułością i troską. W czasie stanu wojennego organizował międzynarodową pomoc dla Polski. Gdy była taka potrzeba, to – jak mądrze kochający ojciec – przestrzegał nas przed naszymi słabościami. Mobilizował do nawrócenia i wierności Chrystusowi. Mówił z bólem o tym, co go w jego Ojczyźnie i w postawach Polaków niepokoiło czy wręcz bolało. Odnosił się do nas jak zatroskany i współcierpiący przyjaciel, a nie jak chłodny, zewnętrzny obserwator. Nie próbował nawet ukrywać swojej wielkiej miłości do Ojczyzny. W czasie czwartej pielgrzymki wręcz wykrzyczał swój niepokój o los Polski: „Może dlatego mówię tak, jak mówię, ponieważ to jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć!” (Kielce, 3 czerwca 1991 r.). Te słowa zawsze mnie wzruszają. Cała postawa św. Jana Pawła II w odniesieniu do rodaków i Ojczyzny świadczyła o tym, że w każdej chwili gotowy był oddać życie w obronie swojego ukochanego Narodu.
CZYTAJ DALEJ

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych upamiętnił Armię Ludową, a "zapomniał" o ks. Popiełuszce

2024-10-22 12:47

[ TEMATY ]

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Karol Porwich/Niedziela

Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych postanowił nie wziąć udziału w obchodach 40. rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, zamordowanego przez Służbę Bezpieczeństwa. Oburzenie w tej sprawie wyraził Jan Józef Kasprzyk, były szef UdSKiOR - informuje portal wPolityce.pl.

"Układa się to w pewien dziwny ciąg, bo jakoś w ostatnich miesiącach i obecny szef Urzędu, i jego zastępca znajdowali czas, żeby np. upamiętniać sowiecką agenturę w Polsce, czyli Armię Ludową i robili to dwukrotnie - w sierpniu i we wrześniu. Nie znaleźli czasu, by upamiętnić wysiłek zbrojny sił niepodległościowych - myślę tu o Narodowych Siłach Zbrojnych. A teraz nie znaleźli czasu, by oddać hołd kapelanowi "Solidarności" - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jan Józef Kasprzyk.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję