W celach leczniczych bylica piołun była używana już w starożytności. Pito napar, aby pozbyć się glist i owsików. Młode gałązki natomiast wkładano do sandałów, aby złagodzić ból stóp podczas dalekich podróży. W celu przywrócenia mocnego snu zioło to wkładano pod poduszkę. Aby odpędzić mole, pchły, wszy i inne robactwo, ludzie kładli je również między bieliznę albo zawieszali w domach woreczki z piołunem; do dziś woreczki z pokruszonym w równych ilościach kwiatem wrotycza i zielem piołunu umieszczane są w niektórych domach. Piołun wykorzystują także pszczelarze.
W celach leczniczych możemy używać zarówno świeży piołun, jak i ususzone ziele. Suszone najlepiej przechowywać w naczyniu zamkniętym. Najbardziej popularny jest napar z piołunu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
1 łyżkę rozdrobnionego ziela lub świeżych liści zalewamy szklanką wrzącej wody i odstawiamy pod przykryciem na 20 min. Profilaktycznie możemy go pić przez tydzień, przyjmując 1 łyżkę przed posiłkiem, albo popijać ją małymi łyczkami przez cały dzień.
Reklama
Herbata z piołunu polecana jest w nieżycie żołądka oraz niestrawności. Pijmy ją, kiedy dokuczają nam zgaga, odbijanie, wzdęcia, kiedy odczuwamy ciężar w żołądku. Również dla poprawy trawienia i przyswajania pokarmów. Napar z piołunu polecany jest także w celu pozbycia się pasożytów jelitowych. Giennadij Małachow zaleca w tym celu łączyć w równych ilościach goździki z suszonym zielem piołunu: zmielić je na proszek i profilaktycznie przyjmować po pół łyżeczki proszku każdego dnia.
Sposób przygotowania nalewki jest prosty. Wystarczy włożyć do butelki kwitnącą gałązkę piołunu, zalać wódką i odstawić na 14 dni, następnie odsączyć i w razie potrzeby używać po łyżeczce nalewki zmieszanej z wodą.
Warto ją stosować przy zatruciach pokarmowych, kolce jelitowej, niestrawności czy dolegliwościach żołądkowych, wzdęciach czy problemach z wątrobą.