Prelegent zauważył, że legendarne łączenie powstania Ikony Matki Bożej ze św. Łukaszem, a naukowe i źródłowe dowody datujące obraz na początek XI wieku, pozornie są w sprzeczności. – Św. Łukasz naprawdę odmalowuje piękno Matki Bożej w spisanej Ewangelii. Bóg, który jest Duchem, który nie miał twarzy, objawił się w pełni w Jezusie Chrystusie. Od chwili Wcielenia Bóg ma twarz, w którą można spojrzeć. I cała sztuka ikony bierze się od św. Łukasza, który nam przepięknie opisuje, wręcz odmalowuje wizerunek pięknej, dobrej Matki Jezusa, Matki Kościoła – powiedział.
Popatrz na Jej twarz
Przybliżał historię wizerunku Czarnej Madonny, akcentując rany na Jej obliczu. – Być może dlatego, że Jej oblicze jest zranione, przychodzą do Niej od setek lat ludzie, którzy mają zranione serca, zranione twarze, życiorysy, historię, marzenia, miłość, wiarę, modlitwę, relacje. Przychodzą do Niej, a Ona mówi im: – Popatrz na moją Twarz. Ja cię rozumiem – mówił o. Legan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Dzielił się świadectwem dziesięcioletniej posługi w konfesjonale na Jasnej Górze. – Nie było dnia, w którym nie spotkałbym płaczącej kobiety. Płakały z tysiąca powodów. Mówiły na przykład: „Nikt mnie nie kocha”, „Dzieci mnie porzuciły”, „10 lat temu zrobiłam aborcję”, „Moje wnuki nie chodzą do kościoła”. Miałem tylko jedną odpowiedź: – Idź do kaplicy Matki Bożej, spójrz, jaka jesteś teraz podobna do Niej, w tych swoich zranieniach i krzywdach – opowiadał.
O. Michał Legan podkreślał, że „tylko w ranach, krzywdach, bólu, wyjaśnia się tajemnica życia”. Wyjaśniał, że Bóg „odzyskuje pierwotne piękno w człowieku”, pochylając się nad nim w swoim miłosierdziu. – Ojcowie Kościoła piszą, że Bóg nie zajmuje się naprawianiem starego, Bóg zajmuje się stwarzaniem na nowo. Nie chce reperować drobnostek, chce odzyskiwać pierwotne piękno – mówił.
Co jest prawdziwie piękne?
Refleksję rozpoczął do słów wypowiedzianych przez Jezusa na Golgocie: „Wykonało się” i znaczenia tych słów w tłumaczeniu greckim. Wyjaśniał, że „prawdziwe piękno, pojmowane w kategorii doskonałości chrześcijańskiej, rodzi się z krzywdy z bólu, z cierpienia”. – Warto zapytać każdego artystę świata, kiedy powstawały jego arcydzieła – czy gdy był najedzony, wyspany, zadowolony z życia czy wtedy, gdy cierpiał, gdy go bolało? Takie było ukrzyżowanie i taka jest opowieść o Jasnogórskiej Madonnie ze swoimi ranami opowiadającej o Najpiękniejszym spośród synów ludzkich, który dla nas dał się zranić – powiedział.
Reklama
Zauważył, że współcześnie straciliśmy poczucie, co jest naprawdę piękne i gdzie jest prawdziwa doskonałość. Rozpatrujemy piękno w kategorii estetycznej, ale powinniśmy spojrzeć na nie z punktu widzenia etyki. – Chrześcijańska doskonałość to nie jest nieskazitelność, perfekcyjność. Nikt z nas nie będzie nieskazitelny i bezbłędny, bezgrzeszny – przekonywał.
O. Legan przyznaje, że Maryja jest mu bardzo bliska. Lubi spoglądać na oblicze Jasnogórskiej Pani jak na twarz swojej mamy, która w dzieciństwie czekała na niego w oknie, kiedy wracał ze szkoły. – Patrząc na Ikonę Jasnogórską, lubię sobie wyobrażać, że Maryja też stoi w oknie w niebie i czeka tam na nas wszystkich – zakończył.
Przestrzeń zdobywania wiedzy i dyskusji
Wykład odbył się w cyklu Akademia Wiara – Kultura – Nauka. To już drugi sezon projektu Muzeum Diecezjalnego i spotkań z wybitnymi naukowcami, teologami, teoretykami sztuki, artystami. Kierownik projektu wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego Kinga Reczka „Niedzieli Kieleckiej” powiedziała o jego idei i założeniach. – Akademia Wiara – Kultura – Nauka zrodziła się z obserwacji, że drogi tytułowych dziedzin zaczęły się w pewnym momencie rozchodzić, a nie jest to naszym zdaniem dobre zjawisko. Wykorzystujemy tak ważną dla Europy ideę akademii – przestrzeni zdobywania wiedzy, ale także dyskusji – do tego, by razem zmierzać do prawdy. Organizujemy zatem wykłady przedstawicieli nauki, kultury, sztuki i mediów, po których następuje dyskusja z publicznością.
Lokalny fenomen
Reklama
Dziś trudniej zainteresować słuchaczy klasycznym godzinnym wykładem, tymczasem w otwartych spotkaniach uczestniczy wiele osób. Potwierdza to Kinga Reczka. – Nawet dla nas jest to swego rodzaju zaskoczeniem, że wykłady cieszą się aż tak wysoką frekwencją, ale wskazuje to na jedną rzecz: publiczność pragnie uczestniczyć w tego typu wydarzeniach. Przy tej okazji trzeba wspomnieć, że jednym z impulsów dla powstania Akademii były nasze doświadczenia z oprowadzania osób odwiedzających nasze muzeum. Gdy tłumaczyliśmy naszym gościom symbolikę dzieł sztuki, wpadali w zachwyt nad złożonością tych dzieł i bogactwem kultury chrześcijańskiej, ale też dzielili się z nami refleksją: „Dlaczego nikt nam o tym wcześniej nie mówił?”. Widać po tym przykładzie, że ludzie chcą dowiadywać się więcej i sądzę, że w wielu przypadkach także po prostu dbać o rozwój duchowy.
Tematyka tych spotkań oscyluje wokół piękna w sztuce, pokazywanego w różnych odsłonach. Muzeum Diecezjalne z jego dyrektorem ks. dr. Pawłem Tkaczykiem zaprasza znamienitych gości na wykłady. – Kończąca się druga edycja Akademii jest cyklem wykładów idącym nawet dalej jeśli chodzi o temat piękna. Jeden z nich dotyczył piękna w kontekście nauki, inne dotykały też związków piękna z teologią. Każde spotkanie ma swoją specyfikę oraz swój indywidualny charakter i jestem wdzięczna prelegentom za każdy wykład, jaki wygłosili – powiedziała kierownik.
Będzie kontynuacja
Uczestnicy Akademii zbudowali pewne środowisko zainteresowane i zafascynowane sztuką chrześcijańską i szerzej, kulturą. I z pewnością jest to potencjał do zagospodarowania. Kierownik zapowiada kontynuację projektu. – Rzeczywiście, powstało już grono stałych słuchaczy, jednak publiczność cały czas poszerza się o nowe osoby. Odbiorcy Akademii wywodzą się z bardzo różnych środowisk i jest naprawdę budujące widzieć, że tworzą oni wspólnie grono ludzi połączonych tymi samymi zainteresowaniami, pragnieniem poszerzenia swojej wiedzy i zadbania o ducha. Jak najbardziej zamierzamy kontynuować to przedsięwzięcie, tym bardziej, że ta edycja to początek trzyletniego cyklu rozważań o tak ważnej dla chrześcijaństwa triadzie: prawda, dobro i piękno. Od października br. ruszamy zatem ze spotkaniami na temat prawdy – zaprasza.
A młodzi rozprawiają
Co ciekawe, Muzeum Diecezjalne, korzystając z cyklu Akademii, wychodzi także naprzeciw środowisku młodzieży, zapraszając ich na „Salę rozpraw, spotkania dyskusyjne dla młodych”. W świecie coraz bardziej brakuje kultury dyskusji – zarówno wśród dorosłych (o czym świadczy poziom debaty publicznej), jak i wśród młodzieży coraz mniej ze sobą rozmawiającej. – „Sala Rozpraw” oferuje młodym przede wszystkim okazję do wspólnej dyskusji na fundamentalne tematy oraz do integracji z innymi. Dopiero zaczęliśmy organizować tego typu spotkania, zatem nie możemy jeszcze wyciągnąć zbyt wielu wniosków. Uczestnicy reprezentują przekrój grupy, jaką nazywamy „młodzieżą”: od ucznia do osoby, która rozpoczęła już w pełni dorosłe życie. Choć różnią się między sobą światopoglądowo, a jednak dyskusja koncentruje się na wspólnym poszukiwaniu odpowiedzi na dany problem, przebiegając w atmosferze chęci wysłuchania drugiego człowieka. Rozmowa jest żywa i treściwa – ocenia.