Reklama

Niedziela w Warszawie

Spotkanie z błogosławioną rodziną

Relikwie bł. Rodziny Ulmów, które do 18 maja peregrynowały po obu warszawskich diecezjach, nawiedziły m.in. parafię Zesłania Ducha Świętego. Dla wiernych spotkanie z Ulmami było czasem modlitwy oraz refleksji nad własnymi małżeństwami i rodzinami.

Niedziela warszawska 20/2024, str. IV

[ TEMATY ]

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Paweł Złowocki

Odnowienie przyrzeczeń małżeńskich

Odnowienie przyrzeczeń małżeńskich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ciepły majowy wieczór, gdy ostatnie promienie słońca wpadały przez witraże do kościoła przy ul. Broniewskiego 44, świątynia wypełniła się odświętnie ubranymi osobami w różnym wieku. Zgromadzeni przybyli na wyjątkowe spotkanie z bł. Rodziną Ulmów.

Zwyczajna świętość

Chyba każdy w Polsce słyszał te dwa słowa: Rodzina Ulmów. Niosą one w sobie ładunek znaczeń i wartości. Od niedawna do tych dwóch słów doszło trzecie: błogosławiona. Z jednej strony mamy więc do czynienia ze zwykłą rodziną ze wsi Markowa, a z drugiej z ludźmi wyniesionymi do chwały ołtarzy. Połączenie to sprawia, że Ulmowie, będąc niedoścignionymi wzorami, są nam zarazem bliżsi i konkretniejsi niż postacie z wieków dawno minionych. A ich historia pokazuje, że potrafili, bez względu na okoliczności, widzieć bliźniego w drugim człowieku. I nade wszystko być wiernymi Ewangelii. Stąd nie dziwi fakt, że w kościele przy ul. Broniewskiego zgromadziły się tłumy wiernych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kapłan archidiecezji przemyskiej i współpracownik Tygodnika „Niedziela” ks. Maciej Flader, powołując się na świadectwa osób, które znały Rodzinę Ulmów, podkreślił, że błogosławieni byli bardzo normalnymi ludźmi.

– W swoim codziennym życiu byli bardzo zwyczajnymi ludźmi i to pokazuje nam przede wszystkim, że my również pośród naszej codzienności jesteśmy wezwani do świętości – stwierdził.

Reklama

Na ten fakt uwagę zwrócili również uczestnicy uroczystości, którzy pytani o to, kim są dla nich Ulmowie, odpowiadali, że widzą w nich nie tylko wzór otoczony nimbem świętości, ale również towarzyszy codziennych zmagań.

Kapłan mówił także, że świętość winna być naszym pragnieniem. – Czymś za czym powinniśmy nieustannie tęsknić i do czego powinniśmy dążyć całym swoim życiem – powiedział ks. Flader i zwrócił uwagę, że droga do świętości rozpoczęła się dla Ulmów w rodzinie i w rodzinie się zakończyła.

Wzór dla małżonków

Szczególnie wzruszającym momentem dla części wiernych było odnowienie przyrzeczeń małżeńskich. Zgromadzeni w świątyni małżonkowie podali sobie dłonie, spoglądając na siebie – nieraz ze łzami – w oczy i powtarzali słowa przysięgi. Po raz kolejny zawierzyli Chrystusowi, za wstawiennictwem rodziny z Markowej, blaski i cienie małżeńskiego życia i prosili o siłę, wierność i wytrwałość do końca.

Po przyjęciu Chrystusa w Eucharystii wierni oddali cześć błogosławionym przez ucałowanie ich relikwii.

Po Mszy św. konferencję wygłosił ks. Fladera, który szczegółowo przybliżył historię Rodzinę Ulmów.

Kolejnym etapem uroczystości było modlitewne czuwaniu. W jego trakcie wierni m.in. zawierzali swoje sprawy. Na koniec świątynia wypełnia się śpiewem Apelu Jasnogórskiego.

Gdy zgromadzeni opuszczali kościół, na zewnątrz panowały już ciemność. Lecz na ich twarze promieniały blaskiem spotkania. – Ono na długo pozostanie w naszych sercach i pamięci – mówili.

2024-05-14 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Teraz czas na nas

Niedziela przemyska 43/2023, str. IV

[ TEMATY ]

peregrynacja relikwii rodziny Ulmów

Krzysztof Świertok/Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze rozpoczęła sie peregrynacja relikwii rodziny Ulmów po polskich diecezjach, która potrwa do września 2024 r.

Na Jasnej Górze rozpoczęła sie peregrynacja relikwii rodziny Ulmów po polskich diecezjach, która potrwa do września 2024 r.

Nie traktujmy tej peregrynacji jako kolejnej akcji duszpasterskiej, ale pokornie prośmy o łaskę wiary i apostolską gorliwość – podkreśla abp Adam Szal, metropolita przemyski w rozmowie z Niedzielą.

Ks. Zbigniew Suchy: Uczestniczył Ksiądz Arcybiskup w pielgrzymce rodzin na Jasnej Górze, podczas której rodzina Ulmów stała się darem dla poszczególnych diecezji naszej ojczyzny. Informacje medialne ujawniają, że przybliżenie postaci dokonuje się także w innych krajach świata, nawet w Argentynie i Europie. Jakie jest zainteresowanie peregrynacją relikwii po diecezjach i jak to będzie wyglądać? Abp Adam Szal: Wyniesienie po raz pierwszy do chwały ołtarzy całej rodziny jest wyraźnym znakiem czasu i wezwaniem do refleksji nad kondycją rodzin w naszych parafiach i diecezjach, w naszej ojczyźnie.
CZYTAJ DALEJ

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to, że ostrzegła przed aborterem

2025-02-18 07:39

[ TEMATY ]

sąd

aborcja

Fundacja Życie i Rodzina

Pani Weronika z dzieckiem

Pani Weronika z dzieckiem

Skandal w Sądzie! Sędzia Wojciech Jankowski ze Starogardu Gdańskiego skazał matkę, która odmówiła aborcji na swoim synku i ostrzegła inne kobiety przed aborterem. Pani Weronika, mama trojga dzieci, została skazana na 4 miesiące prac społecznych. Ma też zapłacić 1812 złotych kosztów sądowych dla oskarżyciela ginekologa Piotra A. Dodatkowo ma zamieścić przeprosiny w mediach. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawa toczyła się przez ponad 2 lata. Zaczęła po tym, jak Pani Weronika odpowiedziała w Internecie na pytanie jednej z kobiet w ciąży. Pytanie było o lekarza do prowadzenia trudnej ciąży w Starogardzie Gdańskim, ktoś zasugerował właśnie Piotra A. W odpowiedzi Weronika odradziła i przytoczyła historię swojego synka. Kilka lat wcześniej A. zdiagnozował u chłopca zespół Downa i nachalnie proponował aborcję. Morderstwo na dziecku miałoby się odbyć w gabinecie A., co samo w sobie byłoby złamaniem prawa – wykonywanie aborcji poza szpitalem jest karalne. Weronika odmówiła. Dziecko urodziło się bez wady genetycznej, choć stres z okresu ciąży miał złe skutki i pewne problemy zdrowotne ciągną się u dziecka do dziś.
CZYTAJ DALEJ

Klinika Gemelli: hospitalizacja papieża także w przyszłym tygodniu

2025-02-21 18:29

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican News

Papież pozostanie w klinice Gemelli „przynajmniej przez cały następny tydzień”, powiedział profesor Sergio Alfieri. „Nie jest podłączony do maszyn, podajemy tlen, kiedy tego potrzebuje, ale oddycha spontanicznie i sam się odżywia” - dodał podczas briefingu w Gemelli na temat zdrowia Franciszka.

„Stan Papieża nie jest pozbawiony zagrożeń” - zaznaczył profesor Alfieri. Ale „teraz nie jest w niebezpieczeństwie życia, dziś poszedł do kaplicy, aby się pomodlić”. Dr Luigi Carbone zaznaczył, że zespół medyczny musi się skoncentrować na przejściu przez tę fazę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję