Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga. – Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu – mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca.
W dalszej części bp Jacek opowiedział historię swojego powołania, które zostało rozpoznane przez przyjęcie Bożego słowa. – Zastanawiałem się na początku, czy zostać księdzem diecezjalnym, czy zakonnikiem. Miałem swoje plany. Chciałem iść na politechnikę na budowę mostów – zaznaczył biskup opowiadając historię z pieszej pielgrzymki, kiedy to otrzymał ulotkę o misjonarzach klaretynach i spodobało mu się, że są posyłani na cały świat i studiują na papieskiej uczelni we Wrocławiu. – Chciałem pojechać na misję, ale Pan Bóg pokazał, że moją misją jest Kościół wrocławski. Pan Bóg nie niszczy naszych pragnień ale je porządkuje – stwierdza bp Kiciński, dodając: – Aby usłyszeć głos trzeba wyciszyć serce. Bóg daje powołanie, dlatego modlimy się, aby nie zabrakło tych, co pójdą za Jego głosem – powiedział bp Jacek Kiciński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu