Reklama

Niedziela Łódzka

Francuska pielgrzymka w drodze

To był czas modlitwy w najpiękniejszych świątyniach i poznania miejsc, w których żyli wielcy święci.

Niedziela łódzka 19/2024, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Archiwum prywatne

Widoki i ciekawostki zachęcają do zwiedzenia kolejnych miejsc

Widoki i ciekawostki zachęcają do zwiedzenia kolejnych miejsc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz kolejny parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Tomaszowie Mazowieckim i św. Mikołaja w Wolborzu zorganizowały rekolekcje w drodze, czyli pielgrzymkę, której tym razem celem była Francja. Pięćdziesięciu pięciu pątników pod opieką duszpasterzy – ks. Łukasza Bisia oraz ks. Piotra Kałuszki niezapomniany wyjazd rozpoczęło od stolicy Czech, gdzie nie mogło obyć się bez spaceru sławnym Mostem Karola i Rynkiem Staromiejskim, a wieczorną Eucharystię celebrowano w tamtejszym sanktuarium karmelitańskim z miejscem kultu Dzieciątka Jezus.

Kolejnego dnia pielgrzymki uczestnicy zatrzymali się w Reims – katedrze koronacyjnej francuskich królów, miejscu ściśle związany z życiem św. Joanny d’Arc. Dzień trzeci to całodzienne zwiedzanie stolicy Francji i wyspy La Cite z katedrą Notre-Dame, Pałacu Sprawiedliwości, spacer Dzielnicą Łacińską, nawiedzenie Sanktuarium Cudownego Medalika, spacer do Łuku Triumfalnego, Pól Elizejskich, podziwianie Wieży Eiffla, a także wzgórz Montmarte, z górującą nad miastem Bazyliką Sacré-Cour. Następnego dnia grupa wyruszyła do zamku w Chambor i Chenonceau.

Pielgrzymując do Francji, nie sposób nie odwiedzić także Tours, miasta św. Marcina. Kolejnego dnia pątnicy zwiedzili Grotę Masabielską, bazylikę w Lourdes, dom rodzinny św. Bernadetty, a wieczorem wzięli udział w procesji światła. Dzień siódmy to przejazd do Awinion – „miasta papieży”. Za dalszy punkt pielgrzymki obrano Marsylię. Wielkie wrażenie na wszystkich uczestnikach pielgrzymki bez wątpienia wywarł pobyt w Ars, mieście ściśle związanym z posługą kapłańską św. Jana Marii Vianney’a. Ostatnim punktem było sanktuarium Maryjne, gdzie czci się słynną Czarną Madonnę. Pełni duchowych, jak i podróżniczych wrażeń pielgrzymi już planują kolejną wyprawę – tym razem za cel obierają sobie Maltę – bogatą w ślady działalności i posługi św. Pawła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-05-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paulin, który pielgrzymuje na Jasną Górę już od ponad 60 lat

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymowanie

Ks. Łukasz Romańczuk/Niedziela

Prezentacja grupy 7. na Jasnej Górze

Prezentacja grupy 7. na Jasnej Górze

- Pielgrzymka to słodki trud - uśmiecha się o. Melchior Królik. Paulin jest związany z Warszawską Pielgrzymką Pieszą na Jasną Górę już od ponad 60 lat. Jak zauważył „złoty jubileusz” chodzenia już dawno za nim, teraz z racji wieku i zdrowia korzysta z samochodu, ale nie wyobraża sobie sierpnia bez warszawskiej pielgrzymki.

Zakonnik od lat stara się też ją dokumentować. Dziś o. Melchior udał się do Warszawy, by od jutra zapisać kolejną kartę, nie tylko swoich, dziejów wpisanych w Warszawską Pielgrzymkę Pieszą (WPP). Ta nieprzerwanie odbywa się od 1711 r. a więc teraz po raz 311.
CZYTAJ DALEJ

Adam Chmielowski - porzucił sztukę i został św. Bratem Albertem

[ TEMATY ]

sylwetka

św. Albert Chmielowski

Archiwum bp. Mariusza Leszczyńskiego

Św. Brat Albert Chmielowski

Św. Brat Albert Chmielowski

Adam Chmielowski do pewnego czasu żył jak prawdziwy artysta. Był gościem na salonach, przyjacielem wielkich postaci, sławnych malarzy i pisarzy. Dążąc do doskonałości artystycznej, odkrył inną doskonałość-służbę ubogim. Zobaczył nędzę człowieka i z ubogimi pozostał do końca życia.

Uważał, że aby zrozumieć ludzi bezdomnych trzeba stać się jednym z nich. Adam Chmielowski był postacią niezwykłą. Osobą, która rozpaliła w ludziach wyobraźnię miłosierdzia. 17 czerwca przypada liturgiczne wspomnienie św. Brata Alberta.
CZYTAJ DALEJ

Dyskutujmy ze sobą, ale się słuchajmy

2025-06-18 06:47

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Co wybory, co większa demonstracja, co burzliwszy dzień w mediach – powraca stare hasło: "wojna polsko-polska". Obraz dwóch obozów, okopanych na swoich pozycjach, niemożliwych do pogodzenia. Jakbyśmy byli narodem skazanym na wieczny konflikt, wzajemną pogardę i brak porozumienia. Ale ten obraz – choć popularny – jest z gruntu fałszywy.

Polacy od wieków spierali się o sprawy najważniejsze: o kształt państwa, gospodarkę, wartości, idee i relację z Kościołem, czy w końcu o politykę zagraniczną, miejsce Polski w Europie, o język i tożsamość. Te spory bywały ostre, ale same w sobie nie były zagrożeniem. Przeciwnie – bywały objawem życia i wolności ducha. Prawdziwe niebezpieczeństwo zaczynało się wtedy, gdy ktoś uznawał, że jego racja jest tak absolutna, że wolno mu w jej imię zdradzić wspólnotę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję