Dzieło znajduje się w oknie krakowskiego kościoła Pana Jezusa Dobrego Pasterza na Prądniku Czerwonym. Powstało, aby upamiętnić jubileusz parafii – w kwietniu minęło sto lat od jej erygowania.
Charakter
Witraż zaprojektował prof. Wincenty Kućma rzeźbiarz, medalier, projektant wnętrz, profesor zwyczajny ASP w Krakowie, Kawaler Orderu Orła Białego. Kilka lat temu z propozycją przygotowania projektu zwrócił się do twórcy ks. Dionizy Jedynak (w tym czasie proboszcz parafii na Prądniku Czerwonym). Projekt zrealizowała pracownia „TESTOR”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Profesor Wincenty Kućma wyjaśnia: – Ten witraż ma charakter ewangelizacyjny, nawiązuje do Pisma Świętego. Zawiera wiele scen z Nowego i Starego Testamentu. Odwołuje się do naszej wiary. W centrum znajduje się postać Zmartwychwstałego Chrystusa, który jest bramą do wieczności, a poniżej przypominam chrzest Jezusa w rzece Jordan. Obok są Apostołowie wraz z Matką Bożą i ci, którzy zostali wykąpani we krwi Baranka.
Po prawej stronie twórca umieścił motywy nawiązujące do Starego Testamentu, to m.in. Ogród Eden, ofiara Melchizedeka, ofiara Abrahama, Mojżesz z Dekalogiem czy Wąż Miedziany. – Przywołując bohaterów Starego Testamentu, podkreślam ciągłość przymierza Boga z człowiekiem – wyjaśnia prof. Kućma. Zwraca uwagę m.in. na symbolikę węża, którego Mojżesz postawił Żydom na pustyni i nawiązanie do ofiary krzyża.
Oręż
Reklama
Po stronie przeciwnej są wyeksponowane motywy zaczerpnięte z Nowego Testamentu, a powyżej – sceny związane z egzystencją człowieka, które mają przypominać słowa Stwórcy: „Czyńcie sobie ziemię poddaną”.
Twórca pokazuje człowieka w różnych sytuacjach, ale zawsze z krzyżem. – Pragnę podkreślić, że człowiek przeżywa swe życie z krzyżami – tłumaczy przesłanie prof. Kućma. I dodaje: – Dzisiaj boimy się krzyża, ale jego przyjęcie (w sensie fizycznym, psychicznym, duchowym) pomaga każdemu przejść w sposób godny życiową drogę. Twórca przypomina, że Panu Jezusowi nie dają krzyża, tylko, że Chrystus bierze go z miłością. – Jeśli my jesteśmy Jego dziećmi, uczniami, to trzeba nam zrozumieć, że nie da się przejść życia bez krzyża – przekonuje pan profesor. I podkreśla: – To jest nasz oręż.
Profesor Wincenty Kućma zauważa, że witraż to dzieło, nad którym pracowało bardzo wiele osób. Zaznacza: – Chciałbym podziękować pomysłodawcy oraz każdemu, kto zaangażował się w powstanie witraża, jego wykonanie, przygotowanie konstrukcji z wszystkimi zabezpieczeniami i zamontowanie.
Wyeksponowany w świątyni witraż poświęcił abp Marek Jędraszewski podczas uroczystości jubileuszowych. – Jak to zwykle bywa, są tacy, którym witraż bardzo się podoba, ale są i krytykanci – stwierdza jedna z parafianek (prosi o anonimowość). I zaznacza: – Dla mnie to wyeksponowana w oknie Biblia, która mi przypomina, dokąd zmierzam i co w życiu jest ważne.