Reklama

Niedziela w Warszawie

Dla wspólnego dobra

O tym, czy państwo może obyć się bez Kościoła i jak wyglądały relacje państwo-Kościół w czasach bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, dyskutowano podczas trzeciej Debaty Fakultetów na UKSW.

Niedziela warszawska 12/2024, str. I

[ TEMATY ]

Warszawa

UKSW

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Od lewej: ks. dr hab. Przemysław Artemiuk, dr Michał Poniatowski, dr Ewa Czaczkowska, ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz

Od lewej: ks. dr hab. Przemysław Artemiuk, dr Michał Poniatowski, dr Ewa Czaczkowska, ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Okazją do zorganizowania dyskusji była przypadająca w tym roku setna rocznica święceń kapłańskich Prymasa Tysiąclecia.

– Nasi naukowcy interdyscyplinarnie podchodzą do bieżących tematów i poszukują odpowiedzi na niełatwe pytania. Cieszę się, że kolejna debata z cyklu Debat Fakultetów na naszym uniwersytecie stwarza taką możliwość – powiedział, otwierając spotkanie ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor UKSW.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wykład inaugurujący debatę wygłosił ks. dr hab. Rafał Bednarczyk, prof. UKSW, który zarysował kontekst społeczno-polityczny czasów bł. kard. Wyszyńskiego. Prelegent podkreślił, że istotą debaty jest pytanie o przyszłość Kościoła i rolę, jaką ma do spełnienia w naszym gwałtownie zmieniającym się społeczeństwie.

– Chciałbym, by odpowiedź na nie oprzeć na doświadczeniu drogi, jaką przeszedł Kościół w Polsce w XX wieku. Pytania o przyszłość Kościoła, zmagającego się z wyzwaniami współczesności, u wielu katolików naznaczone są dziś głębokim niepokojem – zaznaczył ks. dr hab. Bednarczyk i dodał, że młodemu ks. Wyszyńskiemu przyszło rozpocząć swoją posługę w Kościele, który pod wieloma względami różnił się od współczesnego nam, ale także zderzał się z wieloma wyzwaniami – podobnie jak Polska w okresie międzywojennym.

– To było państwo, które się tworzyło, budowało relacje ze społecznościami wyznaniowymi. Kościół również stawiał sobie pytania o przyszłość i kierunki rozwoju – i to także były pytania młodości ks. Wyszyńskiego. A Opatrzność Boża sprawiła, że mógł on bardzo aktywnie uczestniczyć w kształtowaniu wizji Kościoła zaangażowanego społecznie – zauważył ks. dr hab. Bednarczyk.

Wspieranie robotników, rolników i inteligencji było, jak podkreślił prelegent, główną płaszczyzną działalności społecznej ówczesnego Kościoła w Polsce. – Ks. Wyszyński dobrze rozpoznał obecną m. in. w Akcji Katolickiej, bractwach modlitewnych, wspólnotach Żywego Różańca prostą wiarę niezbędną dla przetrwania Kościoła w trudnych czasach – zaznaczył ks. Bednarczyk.

Reklama

Realia, w jakich funkcjonował Kościół po 1945 r., uczyniły go wrogiem numer jeden państwa komunistycznego. Kościół był systematycznie wypierany ze wszystkich przestrzeni życia publicznego, poddawany inwigilacji i prześladowaniom ze strony aparatu władzy. Mimo że zostały rozwiązane organizacje kościelne, a dostęp do mediów został Kościołowi ograniczony, nie zaprzestał on spełniania roli sumienia narodu, bycia jego nauczycielem, obrońcom praw i godności człowieka.

– Bł. kard. Wyszyński był gigantem ducha, którego wielkość polegała na otwartości, stałej gotowości do dialogu, toczeniu sporu ideologicznego, nie zaś walki z państwem jako takim – zauważyła dr Ewa K. Czaczkowska, autorka biografii Prymasa Tysiąclecia.

Jak podkreśliła, w momencie obejmowania urzędu prymasa, abp Wyszyński był przekonany, że dla dobra Kościoła i wiernych trzeba ułożyć relacje z państwem takim, jakie jest. By zachować choćby margines niezależności Kościoła.

– Początkowo błędnie wierzył wówczas, że komunizm w Polsce nie będzie ateistyczny. Stale towarzyszyła mu obawa, by nie doszło do krwawej interwencji Moskwy. Miał też świadomość, że bez zmian geopolitycznych, zmiana ustroju i sytuacji Kościoła w Polsce nie będzie możliwa – dodała dr Czaczkowska.

O tym, jak wyglądało historyczne tło stosunków państwo – Kościół mówił ks. prof. dr hab. Piotr Mazurkiewicz z Wydziału Społeczno-Ekonomicznego UKSW. Zwrócił on uwagę na fakt, że całe dzieje Europy są naznaczone sporem o granice wpływów Kościoła i państwa jako równorzędnych ośrodków władzy, a zwyczajowo kwestie wiary i moralności pozostawały domeną Kościoła.

– Dzisiejsza tendencja do dominacji państwa i rugowania Kościoła z debaty publicznej ma swoją genezę w filozofii oświecenia i rewolucji francuskiej, co prowadzi w konsekwencji do ponownego, jak w czasach starożytnych, przypisywania sobie przez państwo totalne boskich atrybutów – zauważył ks. prof. Mazurkiewicz. Podkreślił, że nie chodzi tylko o to, że państwo nie mówi, iż nie wolno dokonywać aborcji, ale że w ogóle nie wolno mówić, iż jest to złe.

Reklama

Inaczej sytuacje przedstawiała się w czasach prymasa Stefana Wyszyńskiego. – Władza nie miała takich środków perswazji i manipulacji jak dzisiaj. Prymas był prawdziwym ojcem narodu, walczył o państwo sprawiedliwie zorganizowane, nie służące partykularnym interesom jakiejś grupy, ale całemu narodowi. Dzisiaj zastanawiałby się zapewne jak przywrócić poczucie wspólnoty, dumy i poczucia godności z obecności w Kościele – wskazał ks. prof. Mazurkiewicz.

Dr Michał Poniatowski z Wydziału Prawa Kanonicznego podkreślił, że kwestia stosunków państwo – Kościół w ujęciu Prymasa Tysiąclecia nie straciła nic ze swej aktualności, chociaż czasy są inne.

– Kard. Wyszyński był przekonany, że bez wartości nie ma narodu. Dzisiejsze czasy pokazują, jak bardzo miał rację. Nie mogąc zmienić systemu, upominał się o wartości, w które wierzył, takie jak wolność słowa czy prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, zapisane w konstytucji, jaka dziś obowiązuje – zauważył.

Uczestnicy debaty zastanawiali się także nad tym, czego dzisiaj Kościół w Polsce może nauczyć się od bł. kard. Wyszyńskiego.

– Prymas na pewno otwarcie zabierałby głos i odnosił się do współczesnych problemów w życiu publicznym. Zawsze walczył o to, by nie wypchnąć Kościoła ze sfery publicznej. Opowiadałby się też za pozostawieniem katechezy w szkole i odnosiłby się do katolickiej nauki społecznej. Starałby się także mediować w sprawach kryzysowych, pozostawałby otwarty na rozmowy – wskazała dr Czaczkowska.

Reklama

– Gdy Prymas wychodził na ambonę, zapadała absolutna cisza. Ludzie odnajdywali się w jego słowach, także jeśli nie byli katolikami. Miał zdolność docierania do ludzi o innych poglądach – dodał ks. prof. Mazurkiewicz.

Debaty Fakultetów zostały zainicjowane przez władze rektorskie UKSW we współpracy z dziekanami wydziałów uczelni. Celem dyskusji jest spojrzenie na istotne problemy współczesności z perspektyw różnych dyscyplin naukowych, rozwijanych na UKSW.

2024-03-19 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: modlitwa przed Willą Jasny Dom – miejscem kaźni bohaterów podziemia

[ TEMATY ]

modlitwa

Warszawa

żołnierze wyklęci

wikipedia/autor:Adrian Grycuk na licencji Creative Commons

Willa Jasny Dom w Warszawie

Willa Jasny Dom w Warszawie

Z okazji przypadającego jutro Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”, przed znajdującą się w Warszawie-Włochach Willą Jasny Dom, miejscu kaźni bohaterów podziemia niepodległościowego odbyły się dziś uroczystości upamiętniające. Odmówiono modlitwę ekumeniczną, a pod tablicą poświęconą polskim patriotom złożone zostały kwiaty.

Po odśpiewaniu Mazurka Dąbrowskiego głos zabrał Lech Parell, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, który przypomniał historię willi, gdzie po wojnie swoją siedzibę miała Informacja Wojskowa, a jej więźniami byli bohaterowie polskiego podziemia niepodległościowego. Podkreślił, że obecnie willa, dzięki działającej wraz z nią fundacji, jest „ważnym miejscem edukacyjnym dla młodzieży i stałym punktem na martyrologicznej mapie stolicy”. - Nieprzypadkowo na ścianie budynku umieszczony został znak Polski Walczącej, symbol Polskiego Państwa Podziemnego, który przypominał okupantom, że Rzeczpospolita trwa. Ten znak stał się symbolem etosu zbudowanego na przekonaniu, że Ojczyzna jest wspólnym dobrem Polaków, wartym największych poświęceń. Żyjąc w wolnej Polsce, kłaniamy się wszystkim żołnierzom pierwszej i drugiej konspiracji, którzy swe życie oddali za wolną i niepodległą Polskę. Składamy im dzisiaj zasłużony hołd - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję