Reklama

Wiadomości

Podstępna choroba atakuje Polaków

Przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) to trzecia, po zawale serca i udarze mózgu, przyczyna zgonów na świecie. Tylko w Polsce zmaga się z nią ok. 2 mln osób, a skala zachorowań wciąż wzrasta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Choroba ta często zaczyna się niewinnie – zwiększoną intensywnością kaszlu, później przychodzi obniżenie wydolności wysiłkowej. Pacjenci z początku bagatelizują te objawy, aż w końcu może być za późno. Krótko mówiąc, POChP charakteryzuje się utrudnionym przepływem powietrza do płuc i z nich. Główne jej objawy to: duszność, wspomniany kaszel, odkrztuszanie nadmiernie wydzielanej plwociny. Najczęściej na POChP zapadają osoby palące papierosy, ale istnieją również inne czynniki: genetyczne uwarunkowania, nieprawidłowy rozwój płuc, zakażenia w wieku dziecięcym, gruźlica, HIV oraz astma. Statystyki wskazują, że choroba ta stała się jedną z plag współczesności. Na świecie z jej powodu cierpi ponad 380 mln osób i każdego roku zgarnia ona śmiertelne żniwo. To choroba, której nie da się wyleczyć, ale można ją kontrolować i łagodzić jej objawy, by poprawić jakość życia pacjentów.

Zależny od płuc

Osoby cierpiące na POChP jednoznacznie przyznają, że choroba drastycznie wpłynęła na jakość ich życia. Z powodu obniżenia wydolności płuc chorzy mają problem z aktywnością fizyczną, a dyszenie i sapanie jest dla nich codziennością. – Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo zależny jesteś od swoich płuc i oddychania, dopóki nie możesz złapać tchu – przyznaje jeden z pacjentów. Pogarszająca się jakość życia wpływa na psychikę osób chorych, niekiedy prowadzi nawet do depresji i stanów lękowych. Choroba nie jest obojętna również dla otoczenia pacjenta, wszak częste hospitalizacje i upośledzenie jakości funkcjonowania angażują jego bliskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nasilenie objawów choroby

Wielu chorych bagatelizuje objawy choroby, co może stanowić dla nich śmiertelne zagrożenie, bo jak zauważa prof. Anna Doboszyńska, kierownik Kliniki Pulmonologii w Warmińsko-Mazurskim Centrum Chorób Płuc w Olsztynie: – To, co jest niebezpieczne dla pacjentów z POChP, to zaostrzenia, czyli nasilenie objawów choroby (...). W ciągu 8 tygodni po zaostrzeniu ok. 20% chorych nie wraca do stanu zdrowia sprzed zaostrzenia. Często z powodu zaostrzeń trwających dłużej, kiedy nie są one zgłoszone lekarzowi odpowiednio wcześnie, pacjent musi być przyjęty do szpitala. Trzeba wziąć pod uwagę, że w Polsce śmiertelność w ciągu pierwszych 3 miesięcy po ciężkim zaostrzeniu POChP wynosi 10%.

Reklama

Wielu z tych zgonów można by uniknąć, bo zgodnie ze statystykami zaledwie ok. 46% przypadków zaostrzeń jest zgłaszanych lekarzom.

Czujność ratuje życie

Okres jesienno-zimowych infekcji wirusowych sprzyja epizodom zaostrzeń, dlatego zarówno pacjenci, jak i lekarze powinni zachować czujność. Chorzy często bagatelizują początkowe objawy zaostrzeń, starają się je przeczekać, leczą się samodzielnie – a to poważny błąd, gdyż nawet pojedyncze zaostrzenie choroby przyspiesza rozwój POChP i może się skończyć hospitalizacją. Każdy przypadek zaostrzenia powinien zostać zgłoszony lekarzowi.

Nowoczesne leczenie i profilaktyka

Leczenie POChP powinno być wdrożone jak najwcześniej, aby nie dopuścić do progresji choroby. Stosuje się głównie leki wziewne, ale duże znaczenie mają także zmiana stylu życia oraz każda aktywność fizyczna. Cele leczenia to złagodzenie objawów oraz zmniejszanie ryzyka zaostrzeń, przeciwdziałanie pogarszaniu się czynności płuc i przedwczesnym zgonom. Nie powinniśmy ignorować żadnego z objawów, gdyż POChP jest niezmiernie groźną chorobą. Pamiętajmy, że do życia potrzebujemy oddechu, powinniśmy więc zadbać o zdrowe płuca, eliminując czynniki ryzyka wystąpienia bądź nasilenia choroby, m.in. palenie papierosów, smog czy nawracające infekcje układu oddechowego. Ważna jest też diagnostyka, należy wykonać badanie spirometryczne z próbą rozkurczową.

Materiał powstał we współpracy z AstraZeneca.

2024-02-13 13:57

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: Mam małe rączki, ale wielkie serce, Bóg mnie tak stworzył

[ TEMATY ]

dziecko

choroba

Family News Service

Archiwum Państwa Walczaków

„W ósmym miesiącu ciąży podczas badania USG dowiedzieliśmy się, że Nathan urodzi się bez rączek. Doktor nie wiedział jak nam to powiedzieć. Stwierdził, że na aborcję jest już za późno. Ja jednak nigdy bym nie dopuściła do tego, aby zabić swoje dziecko” – mówi Family News Service Sabina Walczak. 12 sierpnia Nathan Walczak skończy 6 lat. Chłopiec urodził się z rzadką wadą genetyczną – zespołem TAR, który objawia się brakiem kości przedramienia, bądź ich szczątkowym występowaniem.

„Lekarz nie wiedział, jak ma nam o tym powiedzieć. Milczał przez chwilę, a potem odwrócił monitor USG. Wasze dziecko nie ma kości ramiennej i przedramienia” – tak Sabina Walczak opisuje wizytę u lekarza, podczas której dowiedziała się o wadzie genetycznej syna. Ginekolog podkreśliła tylko, że, gdyby wcześniej udało się zauważyć chorobę dziecka, rodzice mogli by je abortować, a tak to było już za późno.

CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków

2024-05-02 18:56

[ TEMATY ]

piłka nożna

Puchar Polski

PAP/Marcin Bielecki

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Pogoń Szczecin - Wisła Kraków 1:2 po dogr. (1:1, 0:0).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję