Reklama

Niedziela Małopolska

Jest znana i bardzo kochana

W tym wizerunku Matka Boża jest znana i bardzo kochana nie tylko w Polsce – zapewnia s. Renata Gąsior, prezentka.

Niedziela małopolska 5/2024, str. V

[ TEMATY ]

Matka Boża

Archiwum sióstr prezentek

Matka Boża Wolności

Matka Boża Wolności

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed zbliżającym się wspomnieniem św. Bakhity i Międzynarodowym Dniem Modlitwy i refleksji na temat Walki z Handlem Ludźmi, szukałam parafii, gdzie znajdują się relikwie pochodzącej z Sudanu niewolnicy, która przyjęła chrzest, została zakonnicą, a w 2000 r. kanonizował ją Jan Paweł II.

Wizerunek

Zamiast poszukiwanej informacji odkryłam historię cudownego obrazu Matki Bożej od Wykupu Niewolników, który znajduje się w kościele św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty (przy ul. św. Jana w Krakowie). – Wizerunek Matki Bożej, pochodzący z pierwszej połowy XVI wieku, jest czczony w tym miejscu od ok. 1577 r. – informuje s. Renata. Zaznacza, że pierwszym zanotowanym cudem było uwolnienie więźnia skazanego na śmierć. – Kajdany, w które był skuty, przyniósł Matce Bożej, jako wotum, by podziękować za ocalenie od śmierci – opowiada siostra prezentka. I dodaje: – Sława obrazu bardzo szybko rozeszła się nie tylko w Krakowie, ale w całej Polsce, a nawet poza jej granicami. Przywołuje statystyki: – W ciągu trzech lat (1637-39) odnotowano ponad 350 nadzwyczajnych łask. Pięćdziesiąt dziewięć świadectw pochodziło od mieszczan krakowskich, 135 świadectw – ze 108 okolicznych, a nawet bardzo odległych miejscowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Siostra zaznacza, że tu od wieków czciciele Maryi wzywali jej opieki i wstawiennictwa w trudnych sytuacjach życiowych, w nieuleczalnych chorobach, w zagrożeniu życia, we wszelkich nagłych nieszczęściach, zmartwieniach i kłopotach. A obdarowani łaskami przybywali do kościoła św. Jana, aby podziękować za pomoc, modląc się i składając wota. Ich świadectwa znajdują się w księgach łask i cudów.

Z kolei m. Zofia Sagan, prezentka, w książce pt. Strażniczka Wolności pisze: „Jakakolwiek byłaby historia powstania obrazu i jego droga do kościoła świętego Jana, istotną sprawą pozostaje fakt, że w tym właśnie kościele znalazł on miejsce i zasłynął cudami, których do dziś udziela Bóg przez wstawiennictwo Maryi…”.

Reklama

Tytuły

Gdy pytam o pochodzenie tytułów cudownego wizerunku, s. Renata wyjaśnia: – Od patronów kościoła pochodzi najstarsza nazwa: „Matka Boża Świętojańska”. Kolejny tytuł powstał od wspomnianego uwolnienia więźnia, skazanego na śmierć. Siostra zauważa, że niewola może dotyczyć różnych aspektów życia. – Więźniem jest nie tylko osoba będąca w areszcie, w fizycznej niewoli, ale także zniewolona nałogami, np. alkoholizmem, narkomanią, hazardem, pornografią – zaznacza i zauważa, że najcięższą formą zniewolenia jest zawsze grzech i wszystko to, co do niego prowadzi, co zagraża godności osoby ludzkiej. Przekonuje, że ten tytuł jest bardzo aktualny także w dzisiejszych czasach, kiedy grozi nam przede wszystkim zniewolenie duchowe.

Kolejny tytuł – „Matka Wolności” nadał wizerunkowi abp Karol Wojtyła 9 maja 1965 r., kiedy dokonał koronacji obrazu, przypominając, że przez wieki Matka Boża wypraszała nam wolność dzieci Bożych. Prezentka podkreśla: – Tej wolności przez całe wieki Polacy nie dali sobie nikomu odebrać. Dzięki wolności duchowej mieli siłę, by podejmować niestrudzone wysiłki i walkę o niepodległość ojczyzny i niezawisły jej byt.

Intencje

A jak rozwija się kult dzisiaj? Gdy w poniedziałkowe, wczesne popołudnie przybywam na Mszę św. do świątyni, którą s. Renata nazywa „małym Lateranem”, przed cudownym obrazem modli się wiele osób. – Nasz kościół znajduje się na terenie, gdzie ubywa mieszkańców, a przybywa turystów – informuje prezentka. Dodaje, że obok kościoła są miejsca, które nie ułatwiają życia siostrom ani nawiedzającym świątynię czcicielom Matki Wolności. Ale zaznacza: – Tak jak przed laty także dzisiaj modlą się tu nauczyciele i uczniowie szkół prowadzonych przez siostry prezentki. I wypraszają błogosławieństwo dla podejmowanych prac apostolskich w zakresie wychowania i nauczania dzieci i młodzieży.

Reklama

Siostra zwraca uwagę na sobotnie (o godz. 17.30) uroczyste nabożeństwo z wystawieniem Najświętszego Sakramentu, podczas którego odczytywane są prośby i podziękowania składane przez wiernych. Przyznaje, że po pandemii ubyło osób uczestniczących w tej modlitwie. A z intencjami, z różnych stron Polski ludzie często dzwonią, albo przesyłają je przez internet. Wśród próśb najwięcej dotyczy spraw nieuleczalnie chorych. Rodzice i dziadkowie modlą się za swe dzieci i wnuki, które odchodzą od Boga. Siostra przyznaje, że proszący o modlitwę nie zawsze pamiętają, aby podziękować Matce Bożej za otrzymane łaski. Ale nadal są też tacy, którzy to miejsce szczególnie cenią.

– Matka Boża w tym wizerunku jest znana i bardzo kochana w całej Polsce – zapewnia s. Renata. I dodaje: – Czasami jej czciciele specjalnie przyjeżdżają z Warszawy, z Gdańska aby się spotkać z Matką Wolności. Siostra zachęca do modlitwy przed Jej wizerunkiem. Przekonuje: – Powinniśmy się modlić w intencji naszego narodu, żeby Polacy nie dali się zniewolić nowym ideologiom, systemom, żebyśmy byli wolni, suwerenni, niezależni, wierni Bogu, Krzyżowi i Ewangelii!

2024-01-30 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Myśliborskie wędrowanie do św. Faustyny

Niedziela szczecińsko-kamieńska 39/2012

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Matka Boża

KS. ROBERT GOŁĘBIOWSKI

Pielgrzymka do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu podczas wizyty w Goleniach

Pielgrzymka do Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Myśliborzu podczas wizyty w Goleniach

Dość dużo jest różnorodnych pielgrzymek, które odbywają się w naszej archidiecezji. Do jednej z najbardziej cenionych należy bez wątpienia doroczne piesze wędrowanie z Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na os. Słonecznym do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Myśliborzu. Tegoroczna pielgrzymka odbyła się w dniach 23-25 sierpnia i zgromadziła na trasie ponad 240 uczestników. Data pielgrzymki wiąże się z uczczeniem daty urodzin św. s. Faustyny, która przypadała 25 sierpnia.
Mimo tego, że jest to stosunkowo krótka pielgrzymka, gdyż tylko trzydniowa, to jednak jej ważny, bogaty duchowy wymiar sprawia, że każdego roku przybywa uczestników, a rozwijający się kult Bożego Miłosierdzia dodaje niezwykłej treści tym, którzy ofiarowują swój trud dążenia do tego przepowiedzianego przez Apostołkę Miłosierdzia miejsca. Spotkałem pielgrzymów podczas ostatniego postoju w Golenicach, 5 km przed Myśliborzem. Zostali wspaniale przyjęci przez parafian z ks. kan. Krzysztofem Bochnakiem na czele, i tak zresztą było wszędzie, gdzie nocowali i dokąd przybywali pielgrzymi. Budująca była szczególnie atmosfera, która jednoczyła wszystkich. Widać było prawdziwą wspólnotę serc oddanych Bogu i drugiemu człowiekowi. Wśród wędrujących było bardzo dużo młodych ludzi, szli i starsi, ale także wzruszającym akcentem była obecność licznej grupy osób niepełnosprawnych na wózkach, dwóch osób niewidomych oraz dziewięciu więźniów przebywających w Areszcie Śledczym w Szczecinie, którzy szli pod opieką kapelana ks. Roberta Kosa. Świadectwem i owocem godnego przeżycia czasu „rekolekcji w drodze” było nieustanne przystępowanie do sakramentu pokuty. Podczas ponadpółgodzinnego postoju pięciu kapłanów spowiadało cały czas, mimo tego, że wielu pielgrzymów odbyło spowiedź także w czasie wędrowania. To był niewątpliwy dar oddziaływania św. Faustyny, bo to ona wskazała swoim orędziem na wartość otrzymania łaski miłosierdzia.
O bogactwie ducha pielgrzymów świadczą ich osobiste zwierzenia. Irek z jednej ze szczecińskich parafii szedł z sześciorgiem swoich dzieci, a jego małżonka, oczekując narodzin siódmego dziecka, pozostała wyjątkowo w tym roku w domu. Dla całej ich rodziny, która zaangażowana jest we wszelkie formy pracy duszpasterskiej w parafii, pójście do Myśliborza jest czasem łaski i formowania swego wnętrza do budowania świętości życia ich rodziny. Pani Czesia, katechetka z Gryfina, odbyła już doroczną gryfińską pielgrzymkę z Górnego Tarasu na Słoneczne, a obecnie dając świadectwo otrzymania łask od Boga za pośrednictwem św. Faustyny, całym sercem angażuje się w pielgrzymowanie, podkreślając niezłomność ducha i poczucie prawdziwej rodziny na trasie. Wzajemna życzliwość, uśmiech, dar pomocy, dostrzeganie potrzeb bliźniego to trwałe elementy, które cechują pielgrzymów i owocować będą w codziennym życiu. Siostry Jezusa Miłosiernego - jedna z Białorusi, a druga postulantka z Brazylii - z uśmiechem na twarzy i temperamentem w głosie wskazywały na głębokie treści modlitewne oraz intencję wypraszania nowych powołań do ich zgromadzenia tak, by prawda o Bożym Miłosierdziu docierała wszędzie. Alumn Michał z IV roku szczecińskiego seminarium mówi o poczuciu wspólnotowości, o ogromnej pogodzie ducha pielgrzymów, ale i także o doświadczeniach, które będą przydatne w jego niedalekiej już pracy kapłańskiej. Wszystkich jednak ujął ks. prał. Jan Kazieczko, proboszcz parafii św. Jakuba w Szczecinie, który jak zawsze z właściwym mu humorem pielgrzymował przez trzy dni na bosaka!
Na dzień uczczenia urodzin św. s. Faustyny do Myśliborza przybyła także jednodniowa pielgrzymka z Trzcińska-Zdroju, składająca się z 70 osób pod duchową opieką ks. kan. Marka Piotrowskiego oraz XII Piesza Pielgrzymka z Koszalina, która, przebywając 225 km, szła pod hasłem „Idźmy do Domu”. Pielgrzymi z sąsiedniej diecezji szli przez Białogard, Połczyn-Zdrój, Drawsko Pomorskie, do celu pielgrzymki dotarli w piątek 24 sierpnia powitani przez abp. Andrzeja Dzięgę, a następnie wzięli udział w wieczornym czuwaniu. Natomiast uroczystą Mszę św. na zakończenie pielgrzymki wraz z głębokim słowem Bożym w sanktuarium w Myśliborzu odprawił bp Krzysztof Zadarko z Koszalina.

CZYTAJ DALEJ

Ogólnopolska konferencja naukowa: "Cywilizacja, naród, tożsamość - wokół pojęć i ich znaczenia w makro i mikro skali"

2024-05-06 09:00

[ TEMATY ]

nauka

konferencja

Zapraszamy na ogólnopolską konferencję naukową pt.: "Cywilizacja, naród, tożsamość - wokół pojęć i ich znaczenia w makro i mikro skali, która odbędzie się 10-11 maja br.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony (odcinek 7.): Jednostka GROM

2024-05-06 20:55

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Materiał prasowy

Co zrobić z trudnymi emocjami? Czy Apostołowie byli wolni od agresji? I co właściwie ma do tego Maryja? Zapraszamy na siódmy odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o roli Matki Bożej w stawaniu się opanowanym człowiekiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję