Reklama

W prasie i na antenie

"Gość w dom..."

Niedziela częstochowska 26/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Problem zagospodarowania czasu wolnego jest ogromny jak morze. Wszystkim potrzeba odpoczynku od mozołu codziennej pracy, zregenerowania sił i umożliwienia odpoczynku dzieciom. Jedno wszak wszyscy mamy na uwadze: niezbyt dużą zasobność naszych portfeli - choć, oczywiście, są i tacy, którzy planując wakacje, z tym problemem się nie liczą, nie o nich jednak chcę tu mówić. Aby więc urlopowe wyjazdy były możliwe, trzeba wziąć pod uwagę oferty, które są niezbyt drogie - nie może być tak, żeby turystyka krajowa, często na całkiem przeciętnym poziomie, przekraczała koszty atrakcyjnych wyjazdów w dalekie kraje, nad ciepłe morza. My, Polacy, znający sytuację w kraju, a także będący katolikami, powinniśmy być otwarci na naszych bliźnich i tak ustalać ceny, aby odzwierciedlały realizm zarówno oferty, jak i kieszeni urlopowicza, a to przyniesie zysk i korzystającym z ofert, i gospodarzom. Jeśli bowiem goście znajdą niedrogi gościnny dom w atrakcyjnym wypoczynkowo miejscu, to i sami będą tam przyjeżdżać, i znajomych przyślą. Musi być wszakże warunek: serdeczność, otwarcie na gościa, zrozumienie. Ale i gość powinien tę serdeczność odwzajemniać, jeśli trzeba - pomóc, nie być ciężarem. Znam wiele rodzin wypoczywających u takich swoich stałych gospodarzy jak w rodzinie i wiele domów, gdzie z radością oczekuje się na "swoich letników".
Często ostatnio spotykana forma wypoczynku to tzw. wymiana. Ludzie - nie tylko z tzw. miejscowości wczasowych - oferują swoje mieszkania w zamian za udostępnienie im dachu nad głową w innej miejscowości, atrakcyjnej dla nich turystycznie bądź zdrowotnie. Nie trzeba mówić, że tu także - a może szczególnie jeszcze, gdyż właściciele są nieobecni - obowiązuje pełna kultura, wyrażająca się przede wszystkim w poszanowaniu cudzego mienia, i te propozycje wypoczynku znaleźć można często na łamach wielu gazet, także naszej Niedzieli. To również może być sposób na zdrowy - pod każdym względem - odpoczynek.
Wakacje i urlopy - to także czas pielgrzymek. Nie wszyscy możemy bezpośrednio uczestniczyć w pielgrzymce, ale przez okazanie serca pielgrzymowi, przez docenienie jego trudu, ofiary poniesionej dla Pana Jezusa i my możemy mieć swoje zasługi u Boga. Nie bagatelizujmy tego, zwłaszcza w Częstochowie - stolicy pielgrzymstwa polskiego, pamiętając o słowach Jezusa: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25, 40).
W czasie wakacji nie tylko odpoczywamy, pływamy, zwiedzamy, wędrujemy, ale mamy czas na czytanie, refleksję, kontakt z Bogiem. Powtórzę tu jeszcze mój serdeczny duszpasterski apel do wszystkich: zabierzmy ze sobą na wakacje Pismo Święte - są przecież teraz takie specjalne kieszonkowe jego wydania, zainteresujmy się książką religijną, czytajmy prasę katolicką, częściej może niż podczas roku pracy weźmy do rąk różaniec. Bo nie będzie dobrej odnowy biologicznej, jeśli nie połączymy jej z odnową duchową.
Życzę wszystkim ciekawych, szczęśliwych i radosnych wakacji!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ratunek dla Polski w św. Andrzeju Boboli

Wiele krzywdzących słów mówi się dziś o Polsce i Polakach. Nie jest to łatwy czas dla naszego narodu.

Czy naród, który tyle razy dał świadectwo umiłowania prawdy i dobra, można tak traktować? Czy godzi się go zniewalać, aby był poprawny politycznie?
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: św. Andrzej Bobola przemienia serca

Wielu pielgrzymów informuje o łaskach, które otrzymali za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli, a ks. Józef Niżnik skrzętnie archiwizuje tę swoistą księgę cudów udzielonych za jego przyczyną.

W Strachocinie, na Bobolówce – wzgórzu nieopodal kościoła, gdzie prawdopodobnie urodził się Andrzej Bobola, jest dziś kaplica. Rokrocznie podczas uroczystości odpustowych w tym miejscu gromadzą się rzesze ludzi, czcicieli św. Andrzeja.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie założycielki sióstr felicjanek bł. Marii Angeli Truszkowskiej spoczęły przy Obrazie Jasnogórskim

2025-05-16 20:15

[ TEMATY ]

Jasna Góra

relikwie

Siostry Felicjanki

BPJG

Relikwie założycielki sióstr felicjanek bł. Marii Angeli Truszkowskiej

Relikwie założycielki sióstr felicjanek bł. Marii Angeli Truszkowskiej

W 200-ną rocznicę urodzin bł. Marii Angeli Truszkowskiej jej relikwie spoczęły przy Cudownym Obrazie na Jasnej Górze. Bł. Matka Angela swoje życie i losy założonego przez siebie zgromadzenia zakonnego „postawiła na Maryję Jasnogórską”. Tu modliła się, pielgrzymowała pieszo z siostrami i podopiecznymi, przebywała sercem i myślami.

To Maryja od początku istnienia Zgromadzenia Sióstr św. Feliksa z Kantalicjo wyznacza siostrom cel działania. Wszędzie, gdzie siostry felicjanki podejmowały i podejmują służbę Bogu i ludziom, tam też zabierają ze sobą kopię Cudownego Obrazu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję