Reklama

Wiara

Homilia

„Biedne maleństwa” i „ignoranci”

Niedziela Ogólnopolska 46/2023, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

W niedzielnej Mszy św. najbardziej pasjonujące jest to, że wszystko w niej mówi nam o Bogu, a dokładniej – Bóg mówi do nas, objawia się nam, szuka coraz lepszego kontaktu z nami. Gorąco pragnie udzielić nam siebie i czeka na wzajemność. Jego miłosne pragnienie wzbudza w nas podobne pragnienie. Jesteśmy „oczkiem w głowie” Boskich Osób. Potwierdzenie tego znajdziemy w całej historii zbawienia i na każdej stronie Biblii. Bóg Ojciec – mimo wszystkich zawirowań wywołanych grzechem pierworodnym i osobistymi grzechami wszystkich ludzi – niezmiennie jest nam życzliwy. Jego wola uczynienia nas szczęśliwymi nigdy nie osłabła. Wyczytujemy to z Pisma Świętego, świadczą o tym również cuda przyrody oraz najgłębsze tęsknoty ludzkich serc. Wszystkie wątpliwości, które wciąż się nasuwają, rozwiewa wydarzenie najwyższej rangi: Boży Syn stał się człowiekiem! Bóg stał się uczestnikiem naszej natury, by wziąć na siebie nasze zranienia, skłonność do błądzenia i zatrważającą lekkomyślność. Nikt z tych, którzy zapadają się w bagnie, nie ocali siebie. My, grzesznicy, sami nie wyrwiemy siebie z topieli zwątpienia i wód śmierci. Tylko Bóg, wszechmocny „miłośnik życia”, może nas uratować, proponuje nam bowiem i zmartwychwstanie, i zaślubiny, i wieczną ucztę, i przebóstwienie, i pełnię szczęścia. Tylko ktoś nierozsądny, lekkomyślny, fatalnie roztargniony i zajęty, ba – głupi może zlekceważyć szansę zwrócenia się całym sobą ku Bogu, który nieskończenie i wiernie pragnie nas, zapraszając do udziału w Jego życiu. Naprawdę nie jesteśmy skazani (jak w przerażających stanach opętania!) na fatalne towarzystwo duchów zdegenerowanych, których pasją jest kłamanie na temat Stwórcy, nienawiść wobec cudu istnienia i życia, a także satysfakcja z uwłaczania naszej godności jako umiłowanych dzieci Bożych.

Widzieć przywołane prawdy (rzeczywistości), zgłębiać je i chłonąć, traktować z najwyższą powagą i wyciągać odpowiednie praktyczne wnioski – to być mądrym. Co za perspektywa: zdobywać Mądrość, która zstępuje z góry, od Boga. Nic ponad to! Pełnia Mądrości dana jest nam w Jezusie Chrystusie. Jedni zakochują się w niej (w Nim) od pierwszego wejrzenia, by nawet w bardzo młodym wieku stać się dojrzałymi znawcami sztuki bycia człowiekiem pięknym, spełnionym i szczęśliwym. Inni podążają ku Mądrości (ku Chrystusowi) krętymi, i przez to wydłużonymi, ścieżkami... Ale kto szuka, ten znajduje. Oczywiście, jest i taka opcja: dać się wbić w pychę stanem konta czy poddać się oszołomieniu wyrafinowaną konsumpcją, wiedzą matematyczno-przyrodniczą lub psychologiczną itp. Na nic to wszystko, gdy zabraknie Mądrości.

To przejaw mądrości móc wypowiedź Eugene’a Ionesco uczynić własną: „Mówię do siebie: Nie bój się, biedne maleństwo, nie masz się czego lękać (...). Czytaj Księgę, ucz się aż do twego ostatniego tchnienia. Jesteś ignorantem”. Wszystko się zgadza. Rozejrzyjmy się wokoło... Ujrzymy tak naprawdę same „biedne maleństwa”! Jesteśmy nimi najpierw my sami. Inni też: głodne dzieci, ginący pod gruzami domów, miliony ludzi marginalizowanych, a także żądni władzy miliarderzy oraz politycy, którym marzy się globalne państwo, którzy udają, że są panami życia i śmierci. Jesteśmy „zbiorem” pełnym różnic, nierówności i kontrastów, a tymczasem łączy nas jedno: wszyscy jesteśmy „biednymi maleństwami”. Bez Boga Ojca jesteśmy jak dzieci zagubione we mgle. I jesteśmy fatalnymi „ignorantami”. Wzorem św. Pawła Apostoła i roztropnych panien traktujmy poważnie Jezusa Chrystusa. Poznawanie Go – aż po intymną z Nim zażyłość – może się stać najważniejszą pasją dla naszych umysłów i serc. „Światło przyszło na świat” (por. J 3, 19) i jasno świeci. Nie zadowalajmy się fajerwerkami cywilizacji, która nie pamięta już nic ważnego i nic istotnego nie przekazuje młodemu pokoleniu. To Chrystusowy Kościół ofiarowuje kolejnym pokoleniom bezcenne Dobra. Także drogocenną Mądrość!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-11-07 09:10

Oceń: +46 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie!

Niedziela Ogólnopolska 14/2020, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Bożena Sztajner\Niedziela

Jezus, przybywając uroczyście do Jerozolimy, kończy swoje ostatnie „wstępowanie” do Miasta Świętego. „Wstępowanie” to biblijne określenie pielgrzymowania do świątyni jerozolimskiej. Ale tym razem celem „wstępowania” Jezusa nie jest świątynia, lecz krzyż. Wiwatujące tłumy jeszcze tego nie wiedzą, a za kilka dni, po skazaniu Jezusa na śmierć i podczas Jego męki, zapewne jakaś ich część boleśnie wyrazi rozczarowanie, przyłączając się do niesprawiedliwych oskarżeń i grona oprawców. W symbolicznej procesji podejmujemy tę samą pielgrzymkę – nie jako widzowie, lecz razem z Jezusem – stając po Jego stronie.
CZYTAJ DALEJ

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

2025-04-07 13:15

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Pro-liferka, dziennikarka, członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, doradca życia rodzinnego, współautorka serii podręczników do wychowania do życia w rodzinie Magdalena Guziak-Nowak opisuje wstrząsającą relację ze szpitala w Oleśnicy.

ZABILI DZIECKO W 9 MIES. CIĄŻY. Gotowe do samodzielnego życia, prawie noworodka. Tak, w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek zakończył swój pontyfikat w uroczystość Niedzieli Wielkanocnej

2025-04-21 16:05

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/CIRO FUSCO

Msza św. na placu św. Piotra w święto Zmartwychwstania Pańskiego jest jedną z najbardziej uroczystych i najważniejszych w roku. Przyciąga tłumy wiernych, również dlatego, że kończy się papieskim błogosławieństwem Urbi et Orbi. W tym roku, ze względu na stan zdrowia Franciszka jego udział w uroczystości stał pod znakiem zapytania, chociaż jego ostatnie „wypady” – na plac św. Piotra, do bazyliki św. Piotra i bazyliki Matki Bożej Większej - wskazywały, że Papież jest w stanie uczestniczyć publicznej uroczystości i udzielić błogosławieństwa.

Od zawsze starałem się być na tej szczególnej Mszy św. I tak też było tego roku. W połowie Eucharystii postanowiłem udać się na dach tzw. Braccio Carlo Magno, monumentalnego korytarza, który łączy lewą kolumnadę placu z fasadą bazyliki – jest to miejsce zarezerwowane dla dziennikarzy, fotografów i kamerzystów akredytowanych przy watykańskim Biurze Prasowym, z którego roztacza się wspaniały widok na plac św. Piotra i fasadę bazylik. Musiałem wyjść z placu i wejść do Watykanu przez boczną bramę zarezerwowaną dla pracowników watykańskich, bramę Perugino. Cała strefa była kontrolowana przez policję i przepuszczono mnie tylko dlatego, że miałem legitymację watykańską. Teren kontrolowano też z helikoptera, który krążył po okolicy. W Watykanie, przed Domem św. Marty było pusto – stali tylko żandarmi watykańscy, którzy poinformowali mnie, że Franciszek przyjmuje wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Jamesa Davida Vance’a. Jak się później dowiedziałem, było kilkuminutowe spotkanie na wymianę życzeń z okazji Świąt Wielkanocnych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję