Reklama

Niedziela w Warszawie

Kościół jest dla wszystkich

Bardzo bym chciał, żeby te miesiące kampanii oraz wybory pomogły Kościołowi w Polsce w znalezieniu optymalnego – bo idealnego nigdy nie będzie – miejsca w życiu społecznym – powiedział kard. Kazimierz Nycz w rozmowie z KAI.

Niedziela warszawska 45/2023, str. III

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Kazimierz Nycz

Kard. Kazimierz Nycz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W pierwszym wywiadzie, jakiego metropolita warszawski udzielił po wyborach, poruszono tematy głębokich podziałów w polskim społeczeństwie oraz wyzwań stojących obecnie przed Kościołem w naszym kraju. Prowadzący rozmowę – redaktor Tomasz Królak – zapytał też o ocenę nowej sytuacji politycznej, m.in. w kontekście zapowiadanych podczas kampanii planów usunięcia lekcji religii ze szkół i zliberalizowania prawa chroniącego życie dzieci nienarodzonych. Co o takich planach sądzi kard. Nycz?

– Nie wierzę w to, że jakikolwiek przyszły rząd tak łatwo i szybko zdecyduje, żeby Kościół zamknąć do getta i salek parafialnych. To już było za komuny i myślę, że nam to wystarczy. Natomiast obecność lekcji religii – tak jak ma to miejsce we Włoszech czy Niemczech – lekcji bardziej o religii niż religii jako takiej, jest według mnie czymś wręcz koniecznym – powiedział metropolita warszawski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ochorna życia

Jeśli chodzi o aborcję, to hierarcha zapewnił, że Kościół nie przestanie głosić nauki o godności dziecka poczętego. – Będzie więc przestrzegał przed tym wszystkim, co prowadzi do instrumentalnego traktowania życia – czy to u jego początku czy też u kresu – podkreślił.

Według kardynała wynik wyborów zmieni sytuację w kraju. Nie na tyle jednak „żeby Kościół mógł powiedzieć, że teraz będzie tragedia”.

Głównym zadaniem Kościoła jest prowadzenie ludzi do Boga i ono pozostaje niezmienne od okoliczności politycznych, społecznych czy gospodarczych. Kardynał przypomniał, że w pluralistycznym społeczeństwie ważnym zadaniem kapłanów jest to, aby „być w swojej posłudze apolitycznym”.

– Nie wolno bowiem Kościołowi wiązać się za mocno – czy w ogóle – z jakąś jedną opcją polityczną. Dlatego, że jest dla wszystkich i takie związki czy też przyzwolenie na to, by się dać przywiązać, okazują się potem kosztowne – wyjaśnił metropolita i dodał, że w kontekście wyborów chciałby, żeby pomogły one odnaleźć „twórczy, inspirujący sposób głoszenia nauki Kościoła na tematy społeczne”.

Reklama

– Wręcz marzę o takim Kościele, który umie i chce z ludźmi rozmawiać. Jest świadomy do kogo idzie i z kim rozmawia, ale czyni to, a przy tym potrafi zrozumieć argumenty drugiej strony – powiedział kard. Nycz.

Wyzwanie na dekady

Inspirujący i twórczy sposób głoszenia nauki Kościoła jest konieczny m.in. dlatego, że widać coraz mniejsze oddziaływanie wartości ewangelicznych na decyzje polityków. Nawet na osoby nazywające siebie politykami chrześcijańskimi.

– Nie dotyczy to tylko polityki, tutaj widzimy to najostrzej. Polityka w dzisiejszej Polsce (i w ogóle życie społeczne) idzie obok głoszonej przez Kościół nauki o miłości społecznej – ocenił hierarcha i powiedział, że w tej sprawie każdy – biskup, ksiądz czy świecki – powinni uderzyć się we własne piersi.

Wynik wyborów potwierdził głęboki podział społeczny. Jego zmniejszenie to wyzwanie dla rządzących, ale również dla Kościoła. Według kardynała Kościół może tylko współuczestniczyć w procesie zasypywania podziałów.

– Niech do tego na pierwszym miejscu zabiorą się politycy, a potem ludzie kultury, nauki a więc, w pewnym sensie, przywódcy tego społeczeństwa. Oczywiście Kościół też w ten proces powinien się włączyć – powiedział kard. Nycz i zaznaczył, że podołanie wyzwaniu pojednania to „praca na dziesiątki lat”. /Oprac. AT

2023-10-30 18:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: w czekających nas kampaniach nie możemy zgubić dobra wspólnego, dobra Polski

[ TEMATY ]

kard. Kazimierz Nycz

PAP/Paweł Supernak

W czekających nas kampaniach politycznych nie możemy zgubić dobra człowiek, rodziny, dobra wspólnego, dobra Polski; nie możemy zrezygnować z tak podstawowych wartości jak prawda, miłość, piękno i pokój - zaapelował kard. Kazimierz Nycz w czasie mszy św. za ojczyznę w 232. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja.

W mszy z okazji 232. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja, odprawionej w archikatedrze warszawskiej pw. św. Jana Chrzściciela wzięli udział przedstawiciele władz państwowych - prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, członkowie rządu oraz prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska i przedstawiciele Wojska Polskiego.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

W czasie Roku Świętego 2025 nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego

W czasie Roku Świętego nie będzie specjalnego wystawienia Całunu Turyńskiego. Zorganizowane zostaną jednak przy nim specjalne czuwania przeznaczone dla młodzieży. Jubileuszową inicjatywę zapowiedział metropolita Turynu, abp Roberto Repole.

- Chcemy, aby odkrywanie na nowo Całunu, niemego świadka śmierci i zmartwychwstania Jezusa stało się dla młodzieży drogą do poznawania Kościoła i odnajdywania w nim swojego miejsca - powiedział abp Repole na konferencji prasowej prezentującej jubileuszowe wydarzenia. Hierarcha podkreślił, że archidiecezja zamierza w tym celu wykorzystać najnowsze środki przekazu, które są codziennością młodego pokolenia. Przy katedrze, w której przechowywany jest Całun Turyński powstanie ogromny namiot multimedialny przybliżający historię i przesłanie tej bezcennej relikwii napisanej ciałem Jezusa. W przygotowanie prezentacji bezpośrednio zaangażowana jest młodzież, związana m.in. z Fundacją bł. Carla Acutisa, który opatrznościowo potrafił wykorzystywać internet do ewangelizacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję