Reklama

Niedziela Legnicka

W tej modlitwie jest moc

Tysiące wiernych przybyło 7 października na doroczną pielgrzymkę Żywego Różańca do sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Krzeszowie.

Niedziela legnicka 43/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Krzeszów

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

W pielgrzymce wzięła udział kilkutysięczna rzesza wiernych

W pielgrzymce wzięła udział kilkutysięczna rzesza wiernych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obchody wspomnienia Matki Bożej Różańcowej od wielu lat związane są z pielgrzymką Żywego Różańca do tego sanktuarium. W tym roku spotkaniu przewodniczył bp Adrian Put, biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Obecni byli także: bp Andrzej Siemieniewski, bp Piotr Wawrzynek, kilkudziesięciu księży, siostry zakonne i ponad 3 tys. pielgrzymów, modlących się na różańcu. Były wśród nich zarówno osoby dorosłe, ale też dzieci i młodzież.

Modlitwa do Matki

Spotkanie rozpoczęło się od modlitwy różańcowej, której przewodniczył kustosz sanktuarium ks. Marian Kopko. Następnie bp Adrian Put wygłosił katechezę o wierze Maryi, o zachowywaniu przez nią słowa Bożego i wydawaniu owoców życia. Ta refleksja odnosiła się też do naszego życia, w którym postawę Maryi powinniśmy naśladować i w ten sposób wydawać dobre owoce naszej wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Eucharystia w centrum

Reklama

W południe sprawowana była Msza św. w bazylice, podczas której bp Put ukazał Maryję jako nową Arkę Przymierza. Zaprosił wiernych do odbycia duchowej pielgrzymki – drogi wiary, której celem ma być stawanie się darem dla innych. W homilii przypomniał najpierw znaczenie Arki Przymierza dla narodu wybranego. – Kiedy Żydzi wędrowali, Arka zawsze im towarzyszyła. Była znakiem obecności Boga. To była rzecz święta, która zawierała kamienne tablice ze słowem Boga. Przypuszczamy, że była w niej także laska Aarona oraz manna – przypomniał biskup. Podkreślił, że kiedy wybudowano świątynię, Arka miała też w niej swoje miejsce, które nawiedzał raz w roku arcykapłan. Arka była znakiem obecności Boga pośród ludu, była centrum doświadczenia religijnego Izraelitów. – Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Maryję, która przynosi nam pod swoim sercem Jezusa. Ona jest żywą, nową Arką Przymierza. Ona przynosi nam odwieczne słowo, Pasterza i Króla i prawdziwy chleb z nieba – Eucharystię – mówił.

Postawa służby

– A co my z naszego pielgrzymowania do tego miejsca powinniśmy zabrać dla siebie? – pytał bp Adrian. Odpowiadając, przypomniał, że powinniśmy zachować się tak, jak Jan Chrzciciel, który podczas nawiedzenia św. Elżbiety uradował się obecnością nienarodzonego jeszcze Jezusa. Powinniśmy zachować się jak Elżbieta, która wydała okrzyk. – Musimy pamiętać, że w tej scenie nawiedzenia Maryja przychodzi także do nas, aby obdarować nas Jezusem, przynosi nam Jezusa. Ważne jest, żebyśmy potrafili dostrzegać Boga w znakach, które daje nam Kościół – kontynuował. Podkreślił też, że trzeba wielkiej wiary, żeby te znaki umieć odczytywać, interpretować i przenieść na codzienne życie.

– Proszę was i zapraszam do tego, abyście umieli odczytywać we wszystkich znakach wiary to, co Bóg do nas mówi, czego od nas oczekuje. On na różne sposoby, poprzez swoje słowo, poprzez liturgię, poprzez piękno naszych świątyń, przypomina nam o swojej obecności. – Bóg zaprasza nas do zmiany naszego serca, do nawrócenia. Zaprasza nas do postawy służby wobec innych. Wracając z tego miejsca, powinniśmy zapytać się o swoją służbę wobec bliskich, parafii, wspólnot. Ostatnie słowa, które usłyszymy: „idźcie w pokoju Chrystusa” nie powinny oznaczać końca, ale ciąg dalszy liturgii, która powinna wyrażać się w czynieniu miłości – zachęcał.

Pielgrzymi o Różańcu

Reklama

W spotkaniu brali udział dorośli, ale także dzieci i młodzież. Przybyli m.in. pielgrzymi z Polkowic z parafii Matki Bożej Łaskawej i św. Sebastiana. – Jako wspólnota różańcowa chcemy prosić, aby w naszej młodej parafii przynosiła ona jak najwięcej owoców. Mamy 5 róż, w tym różę męską, co jest szczególnie ważne – powiedział proboszcz ks. Marek Kluwak.

O tym, jak trudno jest zachęcić mężczyzn do kół różańcowych, wie najlepiej p. Janusz Połetek z Warty Bolesławieckiej. – W ciągu 2 lat udało nam się zachęcić 15 panów, którzy systematycznie odmawiają Różaniec – powiedział. Dobre i to, od czegoś trzeba zacząć. Pan Janusz dodaje, że każdego dnia odmawia Różaniec wspólnie z żoną Danielą. – Modlimy się w różnych intencjach: za nasze dzieci, za parafię, za apostolstwo trzeźwości, w którym się udzielamy, za naszą Ojczyznę – dodaje.

Przedstawicielem młodego pokolenia „ojców” różańcowych był Mateusz Sobczak z Bolesławca. To uczeń szkoły średniej, członek służby liturgicznej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży oraz Żywego Różańca. Mateusz jest dowodem na to, że także młodzi sięgają po tę modlitwę i wypraszają wiele łask.

Potwierdził to także Artur Grabowski – nauczyciel i katecheta z Lubomierza, który przyjechał do Krzeszowa z grupą uczniów. – Z Różańcem wśród młodych jest różnie, ale staram się ich przekonywać, że jest to ciekawa modlitwa, podczas której nawet najtrudniejsze rzeczy i sprawy potrafią się ułożyć – powiedział.

Największą grupą różańcową były jednak panie. Dorota i Magdalena z Polkowic od wielu lat należą do Żywego Różańca. W Krzeszowie prosiły o łaski dla swoich róż, parafii oraz Ojczyzny. Oczywiście, każdy z pielgrzymów polecał Bogu za przyczyną Maryi także wiele osobistych intencji.

Bycie razem

Po Eucharystii gospodarze przygotowali agapę. Wzorem lat ubiegłych była też część artystyczna, czyli występ zespołów folklorystycznych, które podzieliły się z pielgrzymami swoimi talentami. Spotkanie zakończyło się Koronką do Miłosierdzia Bożego, której przewodniczył bp Piotr Wawrzynek.

2023-10-17 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Festiwal na styku kultur

Niedziela legnicka 4/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Krzeszów

EPB

Uczestnicy festiwalu

Uczestnicy festiwalu

13 stycznia w Krzeszowie odbył się XIV Festiwal Trzech Kultur. Na scenie Ośrodka Kultury wystąpiło 29 wykonawców.

Byli to soliści, grupy jasełkowe i kolędnicze, dziecięce i młodzieżowe. Byli także goście z Czech z Hronova. Dopełnieniem był występ 2 grup kolędniczo-folklorystycznych z Sobieszowa i z Nowej Rudy. Niestety, tym razem zabrakło naszych sąsiadów z Niemiec.
CZYTAJ DALEJ

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

[ TEMATY ]

Wielkanoc

Milena Kindziuk

Red

Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.

Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję