Reklama

26 czerwca - Światowy Dzień Zapobiegania Narkomanii

Ocalony

Niedziela rzeszowska 25/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy pierwszy raz sięgnął po narkotyk, miał zaledwie 14 lat. "Znam takich, którzy zrobili to, mając 11-12 lat" - mówi 20-letni dziś Andrzej z Rzeszowa. Właściwie to nie wie czy bardziej z ciekawości, czy z powodu małego krachu rodzinnego. Przeszkadzały mu kłótnie między rodzicami, jedna ze starszych sióstr wprowadziła się z mężem do jego pokoju. Andrzej zaczął coraz częściej wychodzić do kolegów. W jego ręce wpadł opis stanu, w jakim znajduje się człowiek po zapaleniu trawki. Strasznie chciał spróbować. Poszedł do kolegów z podstawówki, wiedząc, że mogą mu to udostępnić. Na początku odradzali. Ale Andrzej spróbował i szybko poczuł ulgę. Nie wiedział, że ciąg dalszy nie jest taki wesoły. Potem zaczął nie wracać na noc. Od 15 roku życia palił codziennie. Co dziwne, sam w przypływie szczerości przyznał się matce, że bierze. Na początku nie było dużej afery, gdyż Andrzej powiedział, że rzuci nałóg. Udało mu się spokojnie skończyć szkołę podstawową. Do pierwszej zawodówki, tzw. "energetyka", chodził... tydzień, w "zelmerowskiej" wytrwał do półrocza. Szła za nim zła opinia, mająca związek z przynależnością do subkultur. Andrzej był najpierw hippisem, potem pankowcem. Jak sam mówi, wyglądał strasznie. Bardzo mu wówczas pasowało, iż ludzie się go bali. Z daleka mówiono: "Idzie ten ćpun". Kolejna próba podjęcia edukacji nie powiodła się. Każdy dzień wyglądał tak samo: trawka, piwo i swawola.
W wieku 16 lat pojechał po raz pierwszy z kumplami na cieszący się złą sławą Przystanek Woodstock. Tam ćpało mnóstwo ludzi... Po powrocie zaczęły się mocne kłótnie z rodzicami, którzy już zaczynali o niego walczyć. Był rok 2000 - Woodstock odwołali. Jedyną rozrywką, oprócz ćpania, było więc przesiadywanie z kolegami w Młodzieżowym Domu Kultury na rzeszowskim osiedlu. Instruktorka zaproponowała udział w warsztatach teatralnych. To był początek wakacji. Kontakt z Domem Kultury to był taki pierwszy krok w normalność. Potem zainteresowani warsztatami dostali salę w MDK-u. Następnym etapem ważnym dla Andrzeja było rozpoczęcie współpracy z dziećmi ze świetlicy Katolickiego Ruchu Antynarkotycznego (KARAN). Wkrótce ktoś zaproponował mu pójście na pieszą pielgrzymkę na Jasną Górę. Andrzej i jego koledzy pili po drodze ukradkiem, cały czas szli naćpani. Ale wytrzymali, choć nieraz groziło im wyrzucenie. Mocno odróżniali się od pozostałych pątników. Kiedy wrócił do domu, dowiedział się, że jedzie na odwyk. W czasie, gdy go nie było, mama powzięła konkretne kroki. Po 2 tygodniach awantur pojechał na detoks do ośrodka na warszawskiej Pradze. Wytrzymał 3 miesiące. W ośrodku jest dużo ruchu: gimnastyka i praca fizyczna, spotkania z psychologami. Pod koniec dnia - bilans. Kompleksowe leczenie trwa 2 lata, aczkolwiek każdy potrzebuje swojego czasu. Pojechał prosto do kumpla i tam... zaćpał. Po powrocie do domu, nosił się z zamiarem przychodzenia do KARAN-u, ale znów brakło mu sił.
Lato 2001 - kolejny Woodstock, kolejna szkoła, w której wytrzymał 3 dni. Niby miał przebłyski, że tyle życia marnuje, ale... W grudniu 2001 r. zaczął mieć silne pragnienie przemiany. Andrzej sam udał się do KARAN-u, załatwił sobie detoks. Był tam tylko 6 dni. Znowu wyjechał z postanowieniem, że nie zaćpa. Tym razem się udało! Minęło już półtora roku. Zaczął zaoczną 3-letnią szkołę średnią. Myśli o studiowaniu psychologii. Pracuje. Robi prawo jazdy.
Andrzej miał szczęście wyjść z tego pustoszącego nałogu w młodym wieku. Teraz ma 20 lat, ale doskonale sobie zdaje sprawę, iż za 10 lat już by go nie było, gdyż prędzej czy później sięgnąłby po narkotyki tzw. twarde, które szybko czynią spustoszenie w organizmie. Odnalazł swój sens życia w pomocy uzależnionym od narkotyków, którzy przychodzą do KARAN-u. Jest jednym z tegorocznych finalistów Samorządowego Konkursu "8 Wspaniałych".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

[ TEMATY ]

święto

Adobe Stock

Święto Jezusa Chrystusa, Najwyższego i Wiecznego Kapłana obchodzone jest w Polsce od 2013 r. Ma ono przyczynić do świętości życia duchowieństwa oraz być inspiracją do modlitwy o nowe, święte i liczne powołania kapłańskie.

Papież Benedykt XVI zaproponował, żeby do kalendarza liturgicznego wprowadzić nowe święto ku czci Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana. Jest to odpowiedź Ojca Świętego na postulaty zgłaszane przez różne episkopaty, ale przede wszystkim środowiska zakonne dla upamiętnienia Roku Kapłańskiego, który był obchodzony od 19 czerwca 2009 do 11 czerwca 2010 r. Jest to odpowiedź papieża na potrzebę obchodzenia takiego święta. (Do tej pory w Mszale Rzymskim jest tylko Msza wotywna, którą często kapłani sprawują z okazji pierwszego czwartku miesiąca, gdy w sposób szczególny modlimy się o powołania kapłańskie i dziękujemy Chrystusowi za ustanowienie sakramentu Eucharystii i kapłaństwa).
CZYTAJ DALEJ

Sąd uniewinnił księdza oskarżonego o molestowanie seksualne siedmiolatka

2025-06-10 17:44

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Adobe Stock

Sąd w Kozienicach uniewinnił księdza z Pionek oskarżonego o molestowanie seksualne siedmioletniego chłopca. Zdarzenie miało dotyczyć sytuacji sprzed kilkunastu lat. Pokrzywdzony – już jako 18-latek – zaatakował duchownego na ulicy. Śledczym tłumaczył, że kiedyś kapłan go skrzywdził.

Proces w sprawie 82-letniego księdza Leona C. toczył się od marca 2024 r. w Sądzie Rejonowym w Kozienicach (Mazowieckie). Ze względu na charakter sprawy wszystkie rozprawy odbywały się z wyłączeniem jawności.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Na trzy

2025-06-12 07:03

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Komentarz do Ewangelii na Uroczystość Trójcy Świętej roku C.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję