Reklama

Apokalipsa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pan Maciej z Mazowsza napisał:
Postanowiłem wreszcie zabrać głos na pewne nurtujące mnie tematy. I dziwię się, że jakoś nikt o tych sprawach nie pisze... A może pisze, ale ja nie natrafiam na te wypowiedzi.
Otóż gdy śledzi się doniesienia z całego świata, można zauważyć, że jesteśmy świadkami wielu niepokojących zdarzeń – zarówno przyrodniczych, jak i międzyludzkich. Z przyrodniczych wystarczy wymienić kilka najgłośniejszych z ostatnich tygodni, takich jak: pożary w Grecji, powodzie w Słowenii, pożary na Haiti, huragany w Chinach. Oczywiście, także wojna na Ukrainie, różne niepokoje w Afryce i Ameryce, szczególnie Południowej. To wszystko przywodzi mi na myśl przepowiednie o końcu czasów. W nich Polska ma przewidziane szczególne miejsce.
Ten ogólny obraz świata nie daje mi spokoju szczególnie w niedziele, gdy uczestniczę w Eucharystii. Rozumiem, że były wakacje. Rozumiem, że wyjazdy itp. Ale przecież na ulicach i w sklepach byli ludzie, więc nie wszyscy wyjechali. Puste kościoły to bardzo przygnębiający widok... Grupka starszych osób, jacyś pojedynczy młodzi, czasem rodzice z dzieckiem. I te papierowe dziesięciozłotówki na dnie tacy, takie żałosne wśród garstki monet...
Tak dbamy o swoje świątynie.

W moim kościele parafialnym było podobnie. Pomijam mniejszą liczbę księży, oni też przecież mieli wakacje. Ale jakoś sobie radzą. Rzeczywiście, na Mszy św. przeważają emeryci. Ludzie młodsi, jak się wydaje, bywają raczej przy okazji – chrztu lub jakiejś konkretnej Mszy św. wotywnej albo wizyty w naszym mieście. Ostatnio była para starszych ciemnoskórych cudzoziemców. Choć w pełni uczestniczyli w obrządku, po Mszy św. pan włożył czapkę jeszcze w kościele i poszli pod ołtarz Matki Bożej... Inna kultura...

Refleksja nad losami świata, nad naszym czasem skłania do poważnego traktowania naszego życia, by było ono wypełnione sensem i świadomością celu. Na końcu będzie rachunek za wszystko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-09-19 14:26

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziękczynienie za 60 lat kapłaństwa

2025-06-20 21:12

[ TEMATY ]

Jasna Góra

60‑lecie kapłaństwa

BPJG

Jubileusz 60-lecia święceń kapłańskich obchodziło dziś na Jasnej Górze pięciu kapłanów. Wśród jubilatów biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej Antoni Długosz.

- Kapłaństwo to służba dla Boga i człowieka. Dziś to czas wielkiego dziękczynienia u Maryi jasnogórskiej i prośba byśmy dalej byli potrzebni ludziom i mieli radość z kapłaństwa – mówił biskup Antoni Długosz.
CZYTAJ DALEJ

Wzór dla Papieża Dobroci

Niedziela Ogólnopolska 25/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

święci

Adobe.Stock.pl

Św. Alojzy Gonzaga

Św. Alojzy Gonzaga

Święty Alojzy Gonzaga, wraz ze świętymi: Stanisławem Kostką i Janem Berchmansem, należał do grona ulubionych świętych Papieża Dobroci – św. Jana XXIII. Jest patronem młodzieży katolickiej.

Pochodził z bardzo zamożnej rodziny margrabiego Ferdynanda di Castiglione, jednak życie w przepychu tego świata go nie pociągało. Jak sam twierdził, pierwsze nawrócenie przeżył w wieku 7 lat. Na jego drodze od samego początku stawali wielcy święci. Pierwszej Komunii św. udzielił mu św. Karol Boromeusz. Swoje życie duchowe pogłębiał, czytając dzieła św. Piotra Kanizego i Ćwiczenia duchowe św. Ignacego z Loyoli. Modlił się nawet 5 godzin dziennie. Idąc za głosem powołania, 25 listopada 1585 r., wstąpił do nowicjatu jezuitów w Rzymie. Jego spowiednikiem i kierownikiem duchowym został św. Robert Bellarmin. Alojzy pragnął być kapłanem, jednak w latach 1590-91 Rzym nawiedziła epidemia dżumy. Wraz z innymi klerykami udał się na ochotnika do szpitala św. Sykstusa oraz do szpitala Matki Bożej Pocieszenia. Jego wyczerpany organizm uległ zarazie. Alojzy zmarł jako kleryk, bez święceń kapłańskich, 21 czerwca 1591 r. w wieku zaledwie 23 lat.
CZYTAJ DALEJ

Andrychów: koronacja papieskimi koronami obrazu Pani Andrychowskiej

2025-06-21 18:56

[ TEMATY ]

Andrychów

diecezja bielsko‑żywiecka

Diecezja bielsko-żywiecka

- Jesteśmy uczestnikami ważnej uroczystości, w czasie której ukoronowany zostanie obraz Matki Bożej Różańcowej, zwanej też Panią Andrychowską - powiedział bp Roman Pindel podczas historycznej koronacji wizerunku Maryi w Andrychowie. Uroczystość, która odbyła się 21 czerwca, zgromadziła na placu Mickiewicza tysiące wiernych, duchowieństwo oraz przedstawicieli lokalnych wspólnot i władz.

Liturgii przewodniczył biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. W homilii przypomniał duchowe znaczenie aktu koronacji i 300-letnią historię kultu Matki Bożej Różańcowej w Andrychowie. Podkreślił, że jest to czwarta koronacja na prawie papieskim w diecezji, po Rychwałdzie, Hałcnowie i Szczyrku. - To wydarzenie rozpoczyna nowy, bardziej dynamiczny etap czci Maryi w tym miejscu - zaznaczył.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję