Parafia Miłosierdzia Bożego w Rzeszowie-Białej powstała w 1983 r. dzięki zaangażowaniu i determinacji mieszkańców, którzy rok wcześniej przebudowali na tymczasową kaplicę stary drewniany dom, podarowany przez jedną z parafianek.
Biała, wówczas podrzeszowska wioska, nigdy nie miała swojego kościoła, chociaż była jedną z najstarszych miejscowości w okolicy. Jej mieszkańcy przez wieki należeli do parafii w Słocinie, a po 1945 r. do parafii w Zalesiu. W latach międzywojennych (1919-39) istniała co prawda kaplica w miejscowej szkole ludowej, w której w niedziele i święta odbywały się nabożeństwa, ale nikt nawet nie myślał jeszcze wtedy o kościele z prawdziwego zdarzenia i o parafii.
Gdy 40 lat temu parafia rzeczywiście powstała i otrzymała tytuł Miłosierdzia Bożego, jej pierwszym proboszczem został ks. Mieczysław Mleczko, a największym wyzwaniem dla młodej wspólnoty stała się budowa nowego kościoła. Projekt przygotował inż. Henryk Sobolewski w 2002 r., a prace budowlane ruszyły niemal natychmiast i były bardzo intensywne. Projekt wystroju wnętrza wraz z programem ikonograficznym przygotował Janusz Płuchowski. W 2011 r. bp Kazimierz Górny pobłogosławił nową świątynię, a rok później pierwszy kościół, który służył parafii przez prawie trzydzieści lat, został rozebrany.
Uroczystego aktu poświęcenia nowego kościoła i ołtarza dokonał bp Jan Wątroba 23 sierpnia 2015 r. Podczas Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, obchodzonego na całym świecie w latach 2015-16, kościół parafialny w Rzeszowie-Białej służył wiernym jako jeden z kościołów stacyjnych, a jego drzwi były Bramą Miłosierdzia.
W niedzielę 3 września br. wspólnota parafialna przeżywała jubileusz 40-lecia istnienia. Uroczystość rozpoczęła się poświęceniem kapliczki Maryi Niepokalanej wzniesionej na miejscu i dla upamiętnienia pierwszego kościoła w Białej. Następnie bp Jan Wątroba przewodniczył dziękczynnej Eucharystii w intencji żyjących i zmarłych parafian. W homilii parafialna wspólnota otrzymała od pasterza diecezji jasne przesłanie na kolejne lata: ma być prawdziwie żywym Kościołem oraz miejscem głoszenia prawdy o Bożym miłosierdziu. Na zakończenie uroczystości ksiądz biskup wręczył diecezjalne odznaczenie Bene Merenti pani Renacie Rzeźnik i panu Augustynowi Gierczakowi, od lat bardzo zaangażowanym w życie parafii, ewangelizację i działalność charytatywną.
W momencie powstania parafia liczyła zaledwie tysiąc wiernych. Dzisiaj na jej terenie mieszka prawie cztery tysiące osób. Uroczyście świętowany jubileusz stał się okazją, aby duszpasterze i wierni świeccy na nowo uświadomili sobie, że ich głównym zadaniem jest nieustanne głoszenie Ewangelii, autentyczne świadectwo życia oraz miłosierdzie realizowane w praktyce.
Teraz i godzina śmierci to dwa najważniejsze momenty w naszym życiu – powiedział ks. Czesław Goraj.
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina tych, którzy osiągnęli wieczne szczęście przebywania z Bogiem w niebie. Kościół wspomina nie tylko oficjalnie uznanych świętych, czyli beatyfikowanych i kanonizowanych, ale także wszystkich wiernych zmarłych, którzy już osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie. Widzi w nich swoich orędowników u Boga i przykłady do naśladowania. Jak co roku w tym dniu wszystkie cmentarze wypełniły się wiernymi i wielką modlitwą. Uroczystej Eucharystii na rzeszowskiej nekropolii Wilkowyja przewodniczył bp Jan Wątroba. Msze św. koncelebrowało kilkunastu kapłanów posługujących w rzeszowskich parafiach. Homilię wygłosił ks. dr Czesław Goraj, proboszcz parafii Matki Bożej Różańcowej w Rzeszowie. Kaznodzieja nawiązał do starożytnego zwyczaju chrześcijan, którzy w pierwszych wiekach sprawowali Liturgię nad grobami męczenników. – Był to wyraz ich głębokiej wiary i miejsce wzrostu w wierze – przypomniał ks. Goraj. Kaznodzieja, nawiązując do adhortacji apostolskiej papieża Franciszka Gaudete et exsultate, ukazał powszechne zaproszenie dla wszystkich chrześcijan do osiągnięcia świętości. Odniósł się także do beatyfikowanej przed rokiem Rodziny Ulmów z Markowej. – W ich życiu spełniły się słowa Ośmiu Błogosławieństw z Kazania na Górze. Błogosławieństwa to nasza konstytucja, droga i zadanie – podkreślił ks. Goraj. Zachęcał, aby dobrze wykorzystać dwie najważniejsze chwile w życiu: czas teraźniejszy i moment naszej śmierci. – Teraz i godzina śmierci to dwa najważniejsze momenty w naszym życiu. Ważna jest chwila obecna i nią mamy żyć. Kolejne chwile „teraz” mamy dobrze wykorzystać, bo one decydują o pełni, sensie i radości naszego życia. Ostatnia chwila życia – godzina śmierci, zadecyduje o naszej wieczności. Śmierć jest decydującym momentem naszego życia. Jak prosimy Matkę Bożą o opiekę nad naszym „teraz”, tak trzeba Ją również prosić o opiekę nad godziną naszej śmierci – zaznaczył kaznodzieja. Po zakończeniu Mszy św. odbyła się procesja z modlitwą za zmarłych. Przy kolejnych pięciu stacjach modlono się za zmarłych: duchownych i osoby konsekrowane, rodziców, krewnych i przyjaciół, za poległych i ofiary wojny oraz za wszystkich wiernych zmarłych. Na zakończenie bp Wątroba podziękował uczestnikom modlitwy oraz osobom odpowiedzialnym za przebieg liturgii i zachęcił wszystkich do zyskiwania w listopadzie odpustów za zmarłych.
Człowiek może odwrócić się od Boga, ale Bóg nigdy nie odwróci się od człowieka. Jego miłość do nas nigdy nie ustaje. Jest wierna i wytrwała. Bóg szuka człowieka, aż go odnajdzie i wy dobędzie z ciemności i brudu, ze śmiertelnej pułapki.
W owym czasie przybliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie, mówiąc: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła”. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata domu i nie szuka starannie, aż ją znajdzie? A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: „Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam”. Tak samo, powiadam wam, radość nastaje wśród aniołów Bożych z powodu jednego grzesznika, który się nawraca».
W Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu odbyła się ogólnopolska konferencja naukowa Stowarzyszenia Homiletów Polskich, poświęcona głoszeniu Dobrej Nowiny poza liturgią. W spotkaniu wzięli udział wykładowcy homiletyki z seminariów duchownych i uniwersytetów z całej Polski. Gości powitał ks. prof. Henryk Sławiński z Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.
Wybór miejsca nie był przypadkowy. Tegoroczne obrady nawiązywały do jubileuszu 60-lecia kapłaństwa ks. prof. Jana Twardego – wybitnego homilety, który od lat kształtuje kaznodziejski profil kleryków archidiecezji przemyskiej. Podkreślano, że jego dorobek i osobisty przykład są inspiracją dla kolejnych pokoleń kaznodziejów.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.