Marian Florek: Zbliża się czas peregrynacji cudownej kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej w naszej archidiecezji...
Ks. Andrzej Kuliberda: Peregrynację rozpoczniemy 6 kwietnia 2024 r., w wigilię święta Bożego Miłosierdzia, a skończymy 2 maja 2025 r., czyli w roku jubileuszowym, kiedy będziemy obchodzić 100-lecie diecezji częstochowskiej. Jubileusz będzie zatem mocno naznaczony tajemnicą nawiedzenia. To dzięki Bożej Opatrzności peregrynacja kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej wpisała się w jubileusz 100-lecia naszej diecezji.
Na jakim etapie obecnie są przygotowania do peregrynacji?
Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach dynamika przygotowań będzie coraz większa. Do tej pory odbyły się spotkania z księżmi w regionach naszej diecezji oraz spotkania z parafialnymi radami duszpasterskimi. Podczas tych spotkań omawialiśmy historię peregrynacji, przedstawialiśmy propozycję jej harmonogramu i zachęcaliśmy do jak najlepszego przygotowania parafii do Doby Nawiedzenia. Zachęcaliśmy do tego, by ksiądz proboszcz wraz z parafialną radą duszpasterską był pierwszym zespołem odpowiedzialnym za przygotowanie nawiedzenia. Podpowiadaliśmy też, by w te zadania zostały włączone wszystkie parafialne grupy apostolskie i modlitewne. Trzeba zaznaczyć, że bezpośrednim przygotowaniem do nawiedzenia będą misje parafialne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przybycie Maryi to chyba najlepsza chwila na ożywienie parafii?
Rzeczywiście bardzo potrzeba odnowy życia religijnego i wspólnotowego w parafiach. Ufamy, że wraz z peregrynacją kopii cudownego obrazu – Matka Boża obecna w tajemnicy Kościoła będzie nawiedzać wspólnoty parafialne. Przyjęcie daru nawiedzenia parafii przez Maryję powinno prowadzić do autentycznej odnowy życia parafialnego. Nie wiem, czy będzie lepsza okazja ku temu.
Używa Ksiądz zamiennie słowa „peregrynacja” i „nawiedzenie”. Czy oba pojęcia są tożsame?
Należy rozróżniać te słowa, choć też czasami można je stosować zamiennie. Druga tajemnica części radosnej Różańca świętego dotyczy nawiedzenia: Maryja nawiedza św. Elżbietę, mając pod sercem Jezusa. Pojęcia „peregrynacja” używamy natomiast w stosunku do samego obrazu, który peregrynuje, czyli wędruje od parafii do parafii. Owszem, możemy powiedzieć, że Maryja również peregrynuje, ale – moim zdaniem – słowo „nawiedzenie” ma większą wagę teologiczną.
Czym jest zatem nawiedzenie?
Pierwsza ikona nawiedzenia, w której niejako mamy się przeglądać, to jest moment, kiedy Maryja, pełna Ducha Świętego, niosąc pod sercem Jezusa, nawiedza św. Elżbietę. Na płaszczyźnie katechetyczno-homiletycznej nie należy tłumaczyć tego wydarzenia tylko na sposób czysto ludzki. Święty Łukasz ukazuje Maryję jako wzór życia apostolskiego. Maryja jest pierwszą apostołką, która wyrusza w misję, by zanieść do św. Elżbiety Ducha Świętego, na którego otworzyła się podczas Zwiastowania.
Jakie zatem mamy oczekiwania związane z nawiedzeniem?
Wszyscy musimy się gorąco modlić, by i nam w tajemnicy nawiedzenia Maryja przyniosła Ducha Świętego, który odnowi naszą wiarę, a wraz z nią pobudzi nas do apostolskiego działania. To nie powinno być tak, że Doba Nawiedzenia będzie metą, którą osiągniemy, i na tym skończymy. To raczej start. Z Dziejów Apostolskich wiemy, że prawdziwa misja Apostołów rozpoczęła się z chwilą zstąpienia na nich Ducha Świętego. Nawiedzenie Maryi w znaku Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, jeśli naprawdę je przyjmiemy, może się stać dla nas rodzajem Pięćdziesiątnicy, dzięki której będziemy mogli naprawdę na nowo podjąć dzieło nowej ewangelizacji. Czy tak się stanie? To zależy od nawrócenia i zaangażowania każdego z nas.