Reklama

Niedziela Świdnicka

Piękno Dolnego Śląska oczami młodych

Odkrywając tajemnice Ziemi Kłodzkiej i piękno Długopola-Zdroju dzieci i młodzież z wałbrzyskiej kolegiaty po raz kolejny przekonały się, że warto wychodzić poza codzienność i lepiej poznawać nasz kraj.

Niedziela świdnicka 35/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Kłodzko

Ks. Daniel Kołodziejczyk

Cenne uwagi przed spływem pontonami

Cenne uwagi przed spływem pontonami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już od siedmiu lat duszpasterze, wychowawcy oraz rodzice z parafii Świętych Aniołów Stróżów angażują się w letni wypoczynek dla najmłodszych parafian, organizując wakacyjne, tygodniowe wyjazdy w urokliwe miejsca naszego kraju. Po Krakowie, Warszawie, Kudowie-Zdroju, Złotym Stoku, blisko czterdziestoosobowa grupa wałbrzyszan spędziła w tym roku intensywny tydzień w Kotlinie Kłodzkiej, mając za bazę agroturystyczne gospodarstwo w Długopolu-Zdroju.

Kłodzko – miasto tajemnic

O wrażeniach i przeżytych emocjach na parafialnych koloniach można było przeczytać każdego dnia na stronach kolegiackiego fanpage’a. To dzięki relacjom i bogatej galerii zdjęć, które zamieszczał obecny na wyjeździe duchowy przewodnik i opiekun ksiądz wikariusz Daniel Kołodziejczyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Kłodzko zaskoczyło nas swoją historią. Zwiedzanie twierdzy to było coś niesamowitego. Czułem się, jakby czas się zatrzymał – powiedział Oliwier Dąbrowski, jeden z uczestników, uczeń piątej klasy i ministrant. Ale to nie tylko przeszłość była ważna w Kłodzku. – Dzień spędzony w tym mieście był też okazją do integracji i zabawy. Rynek, zabytki, kolegiata Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Dzieci podziwiały wspaniałości regionu, ucząc się jego historii. Grupa młodzieży, prowadzona przez opiekunów, zanurzyła się w średniowieczne realia podczas wizyty w twierdzy kłodzkiej, wcielając się w rolę żołnierzy armii pruskiej i austriackiej – dodał ks. Daniel. Dla wielu dzieci niewątpliwą atrakcją była podróż pociągiem przez malownicze okolice Dolnego Śląska.

Lekcja życia

– Wspinaczka na Górę Igliczną była wyjątkowa. A widoki zapierały dech w piersiach – wspominał Dawid Modrakowski, uczeń drugiej klasy liceum. Ale to nie koniec przygód. Spływ przełomem bardzkim to niezapomniane doświadczenie. – Nie sądziłam, że czekają nas takie atrakcje – dodała Kasia z parafialnej scholi.

Każdy dzień wyjazdu to także lekcje życia. – Jak co roku, nasze wyjazdy wiążą się także z uczestnictwem w zajęciach profilaktycznych, które są nieodłączną częścią projektu, dzięki któremu mogliśmy zorganizować kolonie. Dlatego nasi podopieczni pracowali pod wykwalifikowanym okiem terapeuty. W czasie tych zajęć dotykaliśmy kwestii relacji międzyludzkich oraz tego, jak destrukcyjny wpływ na nie mają wszelkie uzależnienia – wyjaśnił jeden z opiekunów.

Podziękowania

Wdzięczność płynie w sercach uczestników. Są wdzięczni sponsorom, w tym Urzędowi Miasta Wałbrzycha, bez których ten wyjazd nie miałby miejsca. Ale równie ważni są wychowawcy, którzy dbali o bezpieczeństwo, edukację i dobrą zabawę. – Bez pań: Marleny, Magdy, Haliny, Olgi oraz ks. Daniela ten wyjazd nie byłby taki sam – podkreśla Kacper Bartnikowski, posługujący do Mszy świętych, na których codziennie gromadzili się uczestnicy wakacyjnego wyjazdu.

– Każdy tego typu wyjazd to kolejny dowód na to, że warto inwestować w dzieci i młodzież, dawać im możliwość poznawania świata poza ekranem komputera czy smartfona – zaznaczył proboszcz parafii Świętych Aniołów Stróżów ks. kan. Wiesław Rusin. Wałbrzyskie dzieci wróciły z kolonii z uśmiechami na twarzach, pełne wrażeń i wspomnień, które z pewnością zostaną z nimi na długo.

2023-08-22 12:40

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kłodzko. Zmiany u jezuitów

[ TEMATY ]

Kłodzko

jezuici

zmiany personalne

archiwum parafii WNMP w Kłodzku

Po zmianach personalnych u księży diecezjalnych, przyszedł czas na zmiany w zakonach.

Jak już informowaliśmy wcześniej po 15 latach z Barda odchodzi o. Mirosław Grakowicz CSsR, a w jego miejsce został ustanowiony o. Piotr Wiśniewski CSsR.
CZYTAJ DALEJ

Pustelnik Leonard

[ TEMATY ]

święty

vec.wikipedia.org

św. Leonard z Limoges

św. Leonard z Limoges

Dane dotyczące żywotu świętego czerpiemy z „Martyrologium Rzymskiego”, do którego wpisał świętego Leonarda, kardynał Cezary Baroniusz. Dodatkowo wzmianki o świętym odnajdujemy w „Historii”, spisanej przez Ademara z Chabannes, na początku XI wieku. Jednakże Leonard najżarliwiej czczony był przez lud. To właśnie dzięki wdzięczności prostych ludzi doczekał się niezwykle bogatego kultu. W Polsce w drugiej połowie XVIII wieku zarejestrowano kilkadziesiąt parafii pod jego wezwaniem. Do najstarszej świątyń jego imienia, należy krypta św. Leonarda katedry wawelskiej z X wieku.

Przyjmuje się, że Święty urodził się w Galii, podczas rządów cesarza Anastazego w 466 roku. Pochodził ze szlacheckiej rodziny frankońskiej, która miała duże wpływy na dworze cesarskim, żyła także w przyjaźni z królem Franków Chlodwigiem. Został oddany pod opiekę biskupowi Reims, św. Remigiuszowi. Według legendy, Leonard służył jako rycerz na dworze Chlodwiga. Król przed ważną bitwą miał złożyć przysięgę, że jeśli odniesie zwycięstwo, przyjmie chrzest. Tak też się stało i Leonard wraz ze swoim władcą, odrzucili pogańskie wierzenia. Św. Leonard niezwykle szybko zyskał sobie szacunek na dworze królewskim. Wśród ludu panowało ogólne przekonanie o jego niezwykłej świątobliwości. Król oferował mu wiele przywilejów. Jednak Leonard wycofał się całkowicie z dworskiego życia i wyruszył do klasztoru Micy. Tam złożył śluby zakonne.
CZYTAJ DALEJ

Spacer historyczny po cmentarzu

2025-11-06 21:13

Marzena Cyfert

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Przy nagrobku płk. Mieczysława Rożałowskiego

Niezwykłe miejsce, jakim jest nieczynny cmentarz przy ul. Krzyckiej przybliżyli mieszkańcom Wrocławia Wojciech Trębacz z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu oraz Alan Weiss z Fundacji historycznej „Spod ziemi patrzy Breslau”.

Podczas oprowadzania po nekropolii zebrani poznali historię miejsca i historie kilku osób, które tutaj spoczywają. – Działamy tutaj dzięki uprzejmości i dobrej współpracy z proboszczem ks. Andrzejem Szycem. Prowadzimy drobne renowacje i inne prace. Cmentarz ma ponad sto lat, powstał na początku XX wieku. Publikacje mówią o roku 1915, natomiast jeśli spojrzymy na datowanie grobów, ten czas trzeba cofnąć przynajmniej o kilka lat. Również księgi adresowe z Breslau pokazują, że to miejsce istniało wcześniej – mówił Alan Weiss.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję