Reklama

Turystyka

Strzeż się tych miejsc

Plażowicze, zagorzali zwolennicy opalania, pluskania w morzu i odpoczynku nad basenem powinni wybrać południową część Teneryfy.

Niedziela Ogólnopolska 26/2023, str. 48-49

[ TEMATY ]

podróże

Wojciech Dudkiewicz

Część południowo-zachodniego wybrzeża zdobią potężne klify, najbardziej strome mają po kilkaset metrów

Część południowo-zachodniego wybrzeża zdobią potężne klify, najbardziej strome mają po kilkaset metrów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tutaj jest najcieplej, a słoneczna aura panuje przez okrągły rok. Właśnie dlatego powstały tu największe i najbardziej gwarne kurorty z rytmiczną muzyką, tętniącymi życiem klubami, barami i dyskotekami, ale także z innymi atrakcjami, które zachęcają do tego, żeby od czasu do czasu wstać z leżaka. Nie unikają tego regionu także miłośnicy sportów wodnych. Na najpopularniejszych plażach można wynająć rower wodny i wyruszyć na lot spadochronem podczepionym do motorówki czy zapisać się na kurs surfowania i nurkowania. Przy dobrych chęciach również fani pieszych wędrówek będą mieć tu co robić, nie mówiąc o amatorach golfa – w pobliżu kurortów znajdują się bowiem uznane pola golfowe. Gdy wybiera się tu latem, trzeba się przygotować: temperatury i słońce mogą być uciążliwe, zwłaszcza że nie ma wielu możliwości, aby się przed nimi schować. Południe Teneryfy, największej z Wysp Kanaryjskich, w wielu miejscach jest półpustynną okolicą ze skałami, hotelami, sztucznymi plażami i górami w tle.

Jedna wielka baza

Reklama

Region oferuje największą liczbę hoteli i apartamentów na całej wyspie. Najwięcej najlepszych, w tym luksusowych hoteli, lokali, sklepów i gwaru jest w Playa de las Américas, Los Cristianos i na Costa Adeje. Playa de las Américas to najbardziej rozrywkowa miejscowość na wyspie, która nigdy – zdawałoby się – nie zasypia. Utworzono ją niedawno – w latach 60. XX wieku, a o ogromnej popularności kurortu przesądziły doskonały klimat i świetne usytuowanie na wybrzeżu. Tu zaczynała się jedna z morskich dróg do Ameryki, stąd nazwa, która dziś jest kojarzona ze współczesną kulturą amerykańską. Większość tutejszych plaż utworzono z przywiezionego z Afryki saharyjskiego piasku. Z czasem wymieszał się on z miejscowymi wulkanicznymi ziarenkami – wszak Teneryfa to wyspa pochodzenia wulkanicznego – co nadało plażom ciemnozłocistego koloru. Centrum miasteczka to jedna wielka baza noclegowa i imprezowa. W przerwach w plażowaniu można wybrać się na spacer kilkukilometrową, obsadzaną palmami promenadą biegnącą wzdłuż wybrzeża oceanu, która prowadzi aż do mniej hałaśliwego Los Cristianos.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Sieci pełne ryb

Rzeczywiście, Los Cristianos nie jest typowym tutejszym kurortem. W głębi miasteczka, w jego starej części, ludzie pamiętają czasy, gdy było ono tylko wioską rybacką z wąskimi, cichymi uliczkami, zaułkami i domkami z dawnych lat. Jej mieszkańcy zdają się wciąż żyć tak jak za dawnych lat. O świcie wypływają w morze i wracają z sieciami pełnymi ryb. W starym mieście wciąż odczuwa się korzenie rybackie Los Cristianos: w miejscowych restauracjach i tawernach można popróbować doskonałych ryb i owoców morza. Rynek w Los Cristianos jest największy w tej części Teneryfy, a znajdzie się tu wszystko – od pamiątek po markowe (pozornie) torebki i zegarki, ubrania lub ręcznie robioną biżuterię. Bywa tu tłoczno. Port morski, z którego można się dostać promem na sąsiednią wyspę La Gomera, ale i na odleglejsze – El Hierro i La Palmę, rozdziela dwie piękne plaże: Los Cristianos i Las Vistas. W porcie można znaleźć sporo ofert niezapomnianych, choć nie najtańszych atrakcji, w tym: wyprawy łodziami ze szklanym dnem, obserwacje wielorybów i delfinów, ale też te wędkarskie – na grubą rybę, i nurkowanie z żółwiami.

Jak to w dżungli

Reklama

W pobliżu Los Cristianos sporą popularnością cieszą się Jungle Park i Siam Park. W pierwszym z nich, w miejscowości Arona, gdzie mile widziane są całe rodziny, czeka nas dżungla pełna ścieżek, tuneli, mostków, lagun, jaskiń i wodospadów. Jak przystało na dżunglę, znajdziemy tu przekrój przez całe królestwo zwierząt. W zaroślach żyją m.in.: orły, sokoły, orangutany, gibony, lemury, kapucynki, lwy, leopardy, tygrysy, pingwiny, krokodyle i hipopotamy. W parku odbywają się pokazy ptaków, uwagę przyciąga kolorowy ogród, w którym goście spędzają całe dnie. Jungle Park to dobry wybór dla osób, które nie chcą jechać aż do słynnego Loro Park na północy wyspy. Z kolei Siam to park wodny w stylu tajskim. Wśród atrakcji są sztuczna rzeka, potężne jezioro z kilkumetrową falą, fantazyjne superszybkie zjeżdżalnie, kręte podwodne tunele, złota plaża w otoczeniu bujnej egzotycznej roślinności. Z Los Cristianos warto wejść na górę Montana Chayofita. Wiodą na nią dwie ścieżki, jedna jest bardziej stroma od drugiej. Warto wspiąć się na górę wcześnie rano, zanim zrobi się za gorąco. Widoki są niesamowite.

Złagodzony klimat

Bardzo popularna, z wieloma hotelami w wysokim standardzie, jest część wybrzeża w południowo-zachodniej Teneryfie – Costa Adeje, składająca się z kilku mniejszych kurortów. Do lat 70. XX wieku były to głównie tereny rolnicze. Ich rozwój rozpoczął się wraz z rozwojem turystyki w tej części wyspy. Strome góry, które wpadają niemal wprost do oceanu, sprawiają, że krajobraz jest wyjątkowo piękny i zróżnicowany. Choć temperatury są dość wysokie, silny wiatr od oceanu łagodzi klimat. Na Costa Adeje można znaleźć kilka przestronnych, sztucznie wytyczonych plaż (m.in. Playa de Fanabe czy Playa del Duque), których piasek pochodzi z Sahary. Atrakcją jest 16-kilometrowa promenada ciągnąca się z Costa Adeje przez Playa de Las Américas do Los Cristianos. Tu można znaleźć spokój. Jedna ze spokojniejszych miejscowości Costa Adeje – Callao Salvaje, jest opisywana następująco: plaża, hotele, klify, bananowce i święty spokój.

Gigantyczne klify

Część południowo-zachodniego wybrzeża największej z Wysp Kanaryjskich jest ozdobiona potężnymi klifami. Najbardziej strome – i znane – Los Gigantes wznoszą się na wysokość 800 m w pobliżu Puerto de Santiago. Wyznaczają granicę masywu gór Teno. Ich rozmiary budzą podziw; wokoło wszystko wydaje się niewielkie. Najciekawiej wyglądają od strony morza.

Na skraju Adeje, nieco oddalonej od wybrzeża stolicy Costa Adeje, zaczyna się znany i lubiany przez miłośników gór szlak do Barranco del Infierno – wąwozu z niesamowitym wodospadem i wielką rozmaitością roślin i zwierząt, z których część występuje tylko na Wyspach Kanaryjskich. Rosną tu kanaryjskie sosny i drzewa smocze, a wśród nich chronią się kanaryjskie podgatunki kruka, pustułki i myszołowa.

2023-06-20 13:29

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Albania - kraj współczesnych męczenników

[ TEMATY ]

papież

podróże

pielgrzymka

Franciszek

Ireneusz Kajdana

Zbliżająca się podróż Franciszka do Albanii jest okazją do przyjrzenia się temu krajowi i choćby pobieżnego poznania jego bogatej w wydarzenia historii. Jest to tym ważniejsze, że jednodniowy pobyt Ojca Świętego w państwie położonym po drugiej stronie – w stosunku do Włoch – Adriatyku będzie jego pierwszą wizytą w kraju europejskim (po trzech podróżach na inne kontynenty). Zapowiedział ją sam papież Franciszek po niedzielnej modlitwie "Anioł Pański" 15 czerwca. Oświadczył wówczas, że udając się do Albanii, pragnie „utwierdzić w wierze tamtejszy Kościół i dodać otuchy temu krajowi, który tak długo cierpiał z powodu minionych ideologii”.

PROGRAM WIZYTY PAPIEŻA W ALBANII
CZYTAJ DALEJ

O. Dariusz Kowalczyk SJ: démarche MSZ-u do Watykanu pełen błędów, nieścisłości i manipulacji

2025-07-17 20:23

[ TEMATY ]

Watykan

Ministerstwo Spraw Zagranicznych

nota

Red.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych, na którego czele stoi Radosław Sikorski, przekazało Stolicy Apostolskiej notę zatytułowaną: „Démarche w sprawie krzywdzącej i wprowadzającej w błąd treści kazania bp. Wiesława Meringa oraz wypowiedzi bp. Antoniego Długosza”. Ten dwustronicowy tekst, noszący datę 14.07.2025, jest pełen błędów, nieścisłości i manipulacji. Wygląda, jakby pisał go ktoś w pośpiechu, pod wpływem emocji i w ideologicznym zacietrzewieniu, a jednocześnie ktoś po prostu niekompetentny - pisze w komentarzu dla KAI o. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Démarche cytuje kilka wypowiedzi jedynie bpa Meringa, po czym stwierdza: „Takie wypowiedzi biskupów, którzy działając jako przedstawiciele Konferencji Episkopatu Polski i tym samym reprezentujący Kościół katolicki […] oczerniają rząd”. Jeśli się pisze: „takie wypowiedzi biskupów”, to wcześniej należałoby zacytować także bpa Długosza. Dużo większym błędem jest zrobienie z obydwu biskupów przedstawicieli KEP. Otóż to nie jest tak, że każdy biskup wypowiadając się publicznie reprezentuje KEP jako całość. KEP ma swoje struktury i procedury, których używa, by wypowiedzieć się oficjalnie jako KEP. Biskupi Mering i Długosz dotknęli bieżących spraw społeczno-politycznych na własną odpowiedzialność, aktualizując w ten sposób Społeczną Naukę Kościoła. Wielu Polaków jest im wdzięcznych za te słowa, choć trzeba przyjąć do wiadomości, że są także tacy, w tym katolicy, którzy mają inne opinie. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z „oczernianiem rządu”. To po prostu krytyczne, podjęte w trosce o dobro wspólne, odniesienie się do działań rządu, do czego biskupi mają prawo jako biskupi i jako obywatele Rzeczpospolitej Polskiej.
CZYTAJ DALEJ

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego

2025-07-18 16:12

[ TEMATY ]

Sobór Nicejski

1700. rocznica

wikipedia/Francesco Gasparetti from Senigallia, Italy

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Wnętrze wybudowanej za panowania Konstantyna bazyliki w Rzymie, współcześnie Basilica dei Santi Silvestro e Martino ai Monti. Według tradycji spotkali się w niej biskupi Italii, aby uzgodnić wspólne stanowisko przed obradami w Nicei.

Jutro przypada 1700. rocznica rozpoczęcia Soboru Nicejskiego - pierwszego soboru chrześcijaństwa. Przyjęto na nim wyznanie wiary, potwierdzające bóstwo Chrystusa w sporze arianami, a także ustalono wspólną dla całego Kościoła datę Wielkanocy.

Pierwsze historii zgromadzenie wszystkich biskupów Kościoła, zwołane przez cesarza Konstantyna, trwało od 19 do 25 lipca 325 roku w pałacu cesarskim w Nicei (dzisiejszy Iznik w Turcji). Dokładna liczba jego uczestników nie jest znana, ale historycy na ogół przyjmują, że było ich około 220. Oprócz biskupów, byli wśród nich także przedstawiciele tych biskupów, którzy nie mogli przyjechać osobiście: tzw. chorepiskopi (dosłownie: biskupi wiejscy, reprezentujący biskupa w odległych częściach diecezji - pierwowzór dzisiejszych biskupów pomocniczych), prezbiterzy i diakoni, którzy mieli prawo głosu w imieniu swoich biskupów. Tak było w przypadku biskupa Rzymu - Sylwestra, który nie przybył do Nicei, lecz wysłał w swoim imieniu dwóch prezbiterów: Witona i Wincencjusza. Pracom soboru przewodniczył biskup Hozjusz z Kordoby, w dzisiejszej Hiszpanii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję