Reklama

Niedziela Przemyska

Przed beatyfikacją

Aura świętości

Bardzo podoba mi się jedno zdjęcie, jak Wiktoria uczy czytać swoje najstarsze dziecko. Widać, że w ich domu panowała atmosfera troski o dzieci – mówi bp Stanisław Jamrozek.

Niedziela przemyska 11/2023, str. VI

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Archiwum rodziny Ulmów

Wiktoria pomaga najstarszej córce w trakcie domowych lekcji

Wiktoria pomaga najstarszej córce w trakcie domowych lekcji

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rodzina jest pierwszym środowiskiem wzrastania w wierze i wrażliwości na potrzeby innych. Józefa i Wiktorię Ulmów charakteryzowała wielka troska o właściwe wychowanie dzieci i przekazanie im najważniejszych wartości.

Biskup Stanisław Jamrozek, który był postulatorem procesu beatyfikacyjnego na etapie diecezjalnym, kiedy jeszcze proces ten odbywał się w grupie męczenników II wojny światowej, wskazuje, że kluczowym dla rozwoju postawy miłości wobec Boga i miłosierdzia wobec innych była atmosfera, która panowała w domu Ulmów. – Widać, że w ich domu panowała atmosfera troski o dzieci, o wspólne wychowywanie. Główny ciężar wychowania spoczywał na Wiktorii, która była w domu cały czas ze swoimi dziećmi. Józef troszczył się o ich utrzymanie, o to, co zewnętrzne. Kiedy patrzę na zdjęcia, jestem pod wielkim wrażeniem, wynika z nich bowiem, że rzeczywiście musiała tam być atmosfera pokoju, życzliwości; w oczach ich jest pokój, który emanuje właśnie z tych osób. A także wzajemna troska dzieci o siebie – mówi biskup. – W tej codzienności dzieci Józefa i Wiktorii przygotowywały się do zadań, które w przyszłości mogłyby podjąć. Poniosły jednak wcześnie śmierć. Ze zdjęć wynika, że w ich domu rzeczywiście panowała atmosfera troski nawzajem o siebie: uczenia i wychowywania. Bardzo podoba mi się jedno zdjęcie, jak Wiktoria uczy czytać swoje najstarsze dziecko, jest pochylona nad stołem i przekazuje mu wiedzę. To pokazuje, że troska o przyszłość dzieci bardzo leżała na sercu rodzicom – podkreśla bp Jamrozek.

Inni świadkowie wspominają, że kiedy pomagali Wiktorii przy dzieciach, szczególnie, gdy dochodziła do siebie po kolejnym porodzie, to widzieli, jak wówczas Józef przejmował odpowiedzialność za wychowanie dzieci. Klękał z nimi do pacierza i uczył ich modlitw. Postawa ojca, który klęka do modlitwy ze swoimi dziećmi i prowadzi je w świat modlitwy i wiary w Pana Boga to niezwykle ważny obraz, który z pewnością zostaje w sercach dzieci na zawsze.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-03-07 14:37

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znamy datę beatyfikacji

Niedziela przemyska 9/2023, str. I

[ TEMATY ]

rodzina Ulmów

Maciej Flader

Ogłoszenie daty i miejsca beatyfikacji odbyło się w domu biskupów przemyskich

Ogłoszenie daty i miejsca beatyfikacji odbyło się w domu biskupów przemyskich

Beatyfikacja Czcigodnych Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów wraz z siedmiorgiem Dzieci odbędzie się 10 września w Markowej – poinformował metropolita przemyski abp Adam Szal.

Od ogłoszenia dekretu o męczeństwie sług Bożych cała archidiecezja przemyska oczekiwała na datę i miejsce uroczystości beatyfikacyjnych. Jak poinformował rzecznik archidiecezji ks. Bartosz Rajnowski, abp Adam Szal udał się 8 stycznia br. do Rzymu w celu odbycia konsultacji dotyczących daty i miejsca beatyfikacji Czcigodnych Sług Bożych małżonków Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga Dzieci, męczenników. W ramach ustaleń, metropolita spotkał się m.in. z prefektem Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro oraz odwiedził kilka innych urzędów Stolicy Apostolskiej związanych z beatyfikacją rodziny Ulmów. Po zaakceptowaniu przez Ojca Świętego Franciszka, informację podano do wiadomości publicznej. – Przyjmując w duch wdzięczności Panu Bogu dzisiejszą decyzję papieża o beatyfikacji sług Bożych z Markowej polecamy modlitwie wszystkich kapłanów, osób życia konsekrowanego oraz diecezjan intencje dobrego przeżycia uroczystości beatyfikacyjnych, oraz wielu i trwałych owoców wyniesienia do chwały ołtarzy rodziny Ulmów – powiedział abp Szal podczas ogłoszenia dekretu o męczeństwie.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: słowa Grzegorza Brauna są niedopuszczalne. Proszę, aby się z nich wycofał

To niedopuszczalne, najczystsze kłamstwo - tak abp Józef Kupny skomentował dla KAI stwierdzenie Grzegorza Brauna, który we wczorajszym wywiadzie w Radiu Wnet że "komory gazowe w Auschwitz to fake". - Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna - powiedział metropolita wrocławski.

- Jako zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, ale przede wszystkim jako biskup katolicki i Polak wyrażam oburzenie po wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna. Zakwestionował on ludobójstwo dokonywane przez Niemców w komorach gazowych w obozie Auschwitz na Żydach oraz innych narodach. Słowa polskiego polityka są nie tylko niedopuszczalne. To najczystsze kłamstwo, które nie przystoi nikomu, a szczególnie nie powinno pojawiać się w opinii publicznej z ust polityka, reprezentującego nasz kraj na arenie międzynarodowej - mówi abp Kupny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję