Reklama

W wolnej chwili

Z innej beczki

Niedziela Ogólnopolska 9/2023, str. 65

[ TEMATY ]

Z innej beczki

PAP/Grzegorz Momot

Bukowina Tatrzańska, zawody kumoterek i ski skiringu

Bukowina Tatrzańska, zawody kumoterek i ski skiringu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówić każdy może

– Dobrze wiem, co powinienem wtedy uczynić, ale co bym zrobił, tego nie wiem – odpowiedział znany z ciętych ripost św. Franciszek Salezy pewnemu protestanckiemu duchownemu na prowokacyjne pytanie, co by uczynił, gdyby go ktoś spoliczkował.

– Co myśli pan o III wojnie światowej? Jaka broń będzie w tej wojnie wiodąca? – zapytał pewien dziennikarz Alberta Einsteina. Słynny uczony odrzekł spokojnie: – Postęp w tej dziedzinie jest zdumiewająco szybki, nie mogę uczciwie odpowiedzieć na to pytanie. Z kolei z całą pewnością mogę stwierdzić, że IV wojna będzie się toczyć na maczugi i kamienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W głowie się nie mieści

Reklama

Chrapanie jest już powszechnym problemem, który dotyczy co drugiego mieszkańca naszego globu. Tendencja do chrapania nasila się wraz z wiekiem; naukowcy zauważyli, że ryzyko jego wystąpienia wzrasta już po 30. roku życia, a w grupie wiekowej powyżej 60 lat jest bardzo częste. Zazwyczaj chrapią mężczyźni – między 30. a 59. rokiem życia, co czwarty pan i co dwudziesta pani. Po 60. roku życia na chrapanie uskarża się już 60% mężczyzn i 40% kobiet. Dolegliwość ta jest często uciążliwa dla domowników. Rekordzistą w chrapaniu jest Szwed Karean Walkert, który robi to z natężeniem 93 decybeli – porównywalnym hałasem atakuje uszy ruch uliczny w godzinach szczytu, niewiele więcej hałasu emitują motor bez tłumika czy piła łańcuchowa. Ludzkość od wieków szuka sposobu na uporanie się z tym dokuczliwym społecznie problemem. Rozwiązanie znalazły władze amerykańskiego stanu Massachusetts – chrapanie zostało tam zdelegalizowane. Efektem wprowadzenia prawa jest możliwość chrapania tylko w szczelnie zamkniętym mieszkaniu.

Świat w liczbach

38 cm szerokości i 3 cm grubości – tyle mierzył największy płatek śniegu. Znalazł go pewien amerykański farmer w 1887 r.

10-15% mieszkańców krajów zachodnich zażywa antydepresanty.

21% całej populacji Chin posiada nazwiska Van, Lee lub Zhang, tym samym są to najbardziej popularne nazwiska na świecie.

65,24 cm mierzy aktualnie żyjący najniższy dorosły człowiek na świecie. Jest nim Irańczyk Afshin Esmaeil Ghaderzadeh.

Odwieczne konflikty
Duży vs. mały

Bangladesz – to południowoazjatyckie państwo, zajmujące powierzchnię zaledwie 144 tys. km2, może się poszczycić populacją przekraczającą 163 mln osób. To więcej niż żyje w największym kraju świata – w Rosji. W tym państwie, 118 razy większym od Bangladeszu, mieszka nieco ponad 146 mln osób.

2023-02-21 13:36

Oceń: +7 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z innej beczki

Niedziela Ogólnopolska 11/2023, str. 65

[ TEMATY ]

Z innej beczki

Margita Kotas

Pewnego razu do teatralnej kawiarenki, wypełnionej klientami po brzegi, wszedł Zbigniew Cybulski. Aktor, szukając dla siebie miejsca, krzyknął: – Inteligencja, wynocha! Jako jedyny zareagował Jeremi Przybora. Poeta wstał i powiedział pokornie: – To ja już będę uciekał.
CZYTAJ DALEJ

Czy Bóg nagrodzi nas za wierność?

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 24-25

[ TEMATY ]

wiara

Credo

Adobe Stock

No właśnie, w co wierzę albo lepiej – w Kogo? Na ile my, dorośli, pamiętamy jeszcze prawdy, które stanowią fundament naszej wiary? A może trzeba je sobie przypomnieć – krok po kroku? Jak niegdyś na lekcjach religii...

Jak przypomina nam Katechizm Kościoła Katolickiego, „Credo chrześcijańskie – wyznanie naszej wiary w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego oraz w Jego stwórcze, zbawcze i uświęcające działanie – osiąga punkt kulminacyjny w głoszeniu zmartwychwstania umarłych na końcu czasów oraz życia wiecznego” (n. 988). Warto więc pomyśleć o naszym życiu i czekającej nagrodzie, którą – jak ufamy – otrzymamy. Będzie to nagroda nie za nasze dobre czyny, lecz za wierność, ciągle odnawianą, w naszej relacji z Bogiem. Kiedy Pan Bóg umieścił człowieka w raju, a ten odrzucił Jego projekt miłości, mógł On sprawić, aby Adam i Ewa nie mieli potomstwa. W ten sposób cały problem zostałby rozwiązany. Żyliby spokojnie i długo, a potem umarli i zniknęli w tej śmierci. Bóg jednak, z motywu nam nieznanego, nie chciał tak postąpić. Chciał, aby ludzie rozmnażali się i zaludniali ziemię, a po śmierci mogli wejść do wiecznej wspólnoty z Nim – do nieba. To pragnienie Boga nie oznaczało sytuacji przymusowej, lecz zakładało współdziałanie człowieka na mocy wolnej woli. Tak, aby człowiek, jeśli zechce, mógł uczynić użytek z łaski, którą Bóg nam daje, by iść do nieba. W tym darze wolnej woli jednego pewnie nigdy w tym życiu nie zrozumiemy: że Bóg stworzył nas wolnymi do tego stopnia, iż możemy również wybrać piekło. Nie wolno jednak zapomnieć, co podkreśla katechizm, że „Bóg nie przeznacza nikogo do piekła; dokonuje się to przez dobrowolne odwrócenie się od Boga (grzech śmiertelny) i trwanie w nim aż do końca życia” (KKK 1037). Jak miłosierny ojciec z przypowieści pozwala nam, abyśmy z całkowitą wolnością wybrali taką drogę, jaką chcemy.
CZYTAJ DALEJ

Informacja i odpowiedzialność

2025-10-10 22:19

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W czasach, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna, a Rosja prowadzi wobec Europy systematyczną wojnę hybrydową, rola mediów staje się jednym z kluczowych elementów bezpieczeństwa państwa. Dezinformacja, manipulacja nastrojami i instrumentalne użycie przekazu podważają zdolność społeczeństwa do racjonalnej oceny zagrożeń. W takiej rzeczywistości media publiczne nie są tylko instytucją kultury — są częścią informacyjnego systemu odpornościowego demokratycznego państwa. I dlatego tak uważnie patrzymy im na ręce. Tak samo było w czasie epidemii, po wybuchu pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę i teraz.

Tym bardziej razi postawa tych, którzy dziś kierują mediami publicznymi. Sposób, którego użyli rządzący to już element historii, aczkolwiek w przyszłości pewnie przyjdzie czas, by odżywić śledztwa w tej sprawie, w atmosferze skandalu umorzone. Ocena tego jak dziś te media publiczne („w likwidacji”, w którą nie wierzą ani zwolennicy, ani przeciwnicy tego co robi TVP, PAP i Polskie Radio) jest mocno krytyczna nie tylko w kręgach prawicowych. Dotyczy nie tylko kwestii braku obiektywizmu, który był pretekstem do podjęcia sejmowej uchwały, która z kolei stała się podstawą do dalszych, siłowych działań, ale niepoważnych kroków w sprawach dużej wagi. Ostatnio chociażby przekręcenie słów amerykańskiego prezydenta, co doprowadziło do obaw, że nasz kluczowy partner w kwestiach bezpieczeństwa mógłby nas w momencie zagrożenia zawieść.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję