Reklama

Polska

Bp Tomasik o Medjugorie: dzieje się tam wiele pięknych rzeczy, ale zaczekajmy na decyzję Watykanu

Decyzję Stolicy Apostolskiej w sprawie objawień w Medjugorie przyjmiemy w duchu wiary i posłuszeństwa, niezależnie jaka ona będzie - powiedział biskup Henryk Tomasik. Papież Franciszek w czasie ostatniego pobytu w Sarajewie zapowiedział wkrótce ogłoszenie decyzji w sprawie autentyczności objawień w miejscowości leżącej obecnie na terenie Bośni i Hercegowiny. Co roku przyjeżdża tam ok. 2 mln ludzi.

[ TEMATY ]

Medjugorie

Moto Itinerari / Foter.com / CC BY-SA

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Podstawą wiary jest to, co powiedział Chrystus i przybliżyli Apostołowie - przypomniał biskup Tomasik, który był gościem Radia Plus Radom. - Oficjalne objawienie będące fundamentem wiary chrześcijańskiej zakończyło się z chwilą śmierci ostatniego z Apostołów. To niesłychane dla nas ważne, abyśmy patrzyli bardzo ostrożnie na pojawiające się ogromne ilości tekstów na temat proponowanych form pobożności i różnych objawień prywatnych - powiedział biskup radomski.

Bp Tomasik podkreślił z drugiej strony, że "z całą pewnością mamy wiele dowodów troski Matki Bożej o świat". Stwierdził, że "objawienia w Fatimie, Louders czy Kibeho pokazują wielkie zatroskanie Matki Bożej o człowieka, by się nawracał i pokutował".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Tomasik przypomniał, że Kościół jest ostrożny w ogłaszaniu kogoś świętym, bo to długi proces ukazywania heroiczności takiego człowieka i długi proces weryfikowania nadzwyczajnych wydarzeń. Dodał, że w przypadku kanonizacji ważny jest znak nieba, czyli cud.

- Medjugorie dzieje się wiele pięknych rzeczy, jest dużo modlitwy, pielgrzymek, są nawrócenia i jest to dar Boży. Zaczekajmy na owoc pracy komisji. Wszyscy czekamy na oficjalną wypowiedź Stolicy Apostolskiej. Przyjmiemy ją w duchu wiary i posłuszeństwa, niezależnie jaka ona będzie - zakończył biskup radomski.

Reklama

Medjugorje leży w diecezji Mostar na terenie Bośni i Hercegowiny. Według słów grupy młodych mieszkańców tej miejscowości, 24 czerwca 1981 r. zaczęła im się ukazywać Matka Boża, przekazując przesłania. „Spotkania” te trwają do dzisiaj i są związane nie z miejscem (zdarzają się także poza Medjugorie), ale z osobami wizjonerów. Właśnie niespotykana w historii tego typu zjawisk długotrwałość i brak ich ostatecznego zakończenia są jedną z głównych przyczyn, dla których Kościół katolicki nie wypowiedział się ostatecznie na temat ich nadprzyrodzonego charakteru.

Dotychczas Stolica Apostolska za miarodajne uznaje stanowisko episkopatu byłej Jugosławii z 1991 r., w myśl którego nie można potwierdzić nadprzyrodzonego charakteru zjawisk zachodzących w Medjugorie. Dopóki tak się nie stanie, nie można organizować tam oficjalnych pielgrzymek. Mimo to przybywający do tego miejsca wierni powinni być otoczeni opieką duszpasterską. Co roku przyjeżdża do Medjugorie ok. 2 mln ludzi.

18 stycznia ub. roku zakończyła swoje prace międzynarodowa komisja badająca domniemane objawienia Matki Bożej, której przewodniczy kard. Camillo Ruini. Rezultat jej badań został przekazany Kongregacji Nauki Wiary, która ma wydać orzeczenie w sprawie objawień w Medjugorie.

2015-06-17 13:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek do młodych w Medjugorie: z Ewangelią budujcie nową ludzkość

[ TEMATY ]

Medjugorie

Monika Książek

Medjugorie

Medjugorie

„Zgromadziliście się licznie w Medjugorie, aby spotkanie z Panem Jezusem w jedności z Dziewicą Maryją rozpaliło płomień waszej wiary - podkreślił Ojciec Święty w swoim przesłaniu. - Podczas tych intensywnych dni rozważacie temat: ‘Maria obrała najlepszą cząstkę’ (Łk 10, 42). Wychodząc właśnie od tego zdania Pana, chciałbym zaproponować wam kilka krótkich sugestii dotyczących waszego duchowego wzrostu i zaangażowania w Kościele i świecie”.

Pierwszą kwestią, na którą zwrócił uwagę Papież, jest postawa „autentycznego ucznia", czyli słuchanie Słowa Pana. Maria, siostra Łazarza, postąpiła w ten sposób, siedząc u stóp Pana i słuchając Go. Jezus docenił jej decyzję, nazywając ją „najlepszą cząstką".
CZYTAJ DALEJ

Św. Joachim i św. Anna - rodzice, dziadkowie i wychowawcy

Imiona rodziców Maryi i zarazem dziadków Jezusa są nam dobrze znane. Wynika to z faktu, że ich kult w Polsce jest dość rozpowszechniony. Zapewne powodem tego jest nasze, pełne sentymentu, podejście do kobiecej części rodu Jezusa. Kochamy mocno Najświętszą Maryję Pannę i swą miłość przelewamy również na Jej matkę - św. Annę. Dlatego liturgiczne wspomnienie św. Anny i św. Joachima cieszy się u nas tak dużymi względami. Współcześnie czcimy rodziców Maryi wspólnie, choć początkowo przeważał kult św. Anny. Przywędrował on do Polski już w XIV wieku, kiedy Stolica Apostolska ustaliła datę święta na 26 lipca. Zawsze wyjątkową czcią otaczano babcię Jezusa na Śląsku. Do dziś największej czci doznaje ona na Górze św. Anny k. Opola, gdzie znajduje się cudowna figura tej Świętej. Przedstawia ona św. Annę piastującą dwoje dzieci: Maryję i Jezusa, dlatego powszechnie jest nazywana Świętą Anną Samotrzecią - co można tłumaczyć „we troje razem”. O św. Joachimie i św. Annie nie wiemy jednak za dużo. Pismo Święte o nich nie wspomina. Trochę więcej światła na te postaci rzuca jeden z apokryfów - Protoewangelia Jakuba z końca II wieku. Z niego właśnie dowiadujemy się o imionach dziadków Jezusa. Wiemy też, że byli oni długo bezdzietni. Dopiero wytrwała modlitwa Joachima przez czterdzieści dni na pustyni wyjednała łaskę u Boga. Dar dany im w podeszłym wieku został przepowiedziany przez anioła, który określił mającą się narodzić córkę jako „radość ziemi”. Zapewne św. Joachim i św. Anna byli dobrymi rodzicami, czego bezdyskusyjnym przykładem jest Maryja. Właśnie Ona przyjęła w pokorze Boże wybranie, spełniając Jego wolę wobec siebie. Podkreślił to sługa Boży Jan Paweł II 21 czerwca 1983 r. właśnie na Górze św. Anny, kiedy powiedział, że: „Syn Boży stał się człowiekiem dlatego, że Maryja stała się Jego Matką”. W wielkiej mierze Maryja mogła stać się Matką Zbawiciela dzięki dobremu wychowaniu, które otrzymała w domu rodzinnym. Warto więc postawić pytanie: Czy my potrafimy wyciągnąć z tego właściwe wnioski dla nas samych? Trzeba nam pytać o styl wychowywania naszych pociech. Z niego wynika ich stosunek do sacrum, do świata Bożych planów wobec każdego z naszych dzieci. Św. Joachim i św. Anna na pewno mieli świadomość tego, że ich obowiązkiem jest dobre przygotowanie Maryi do wypełnienia zadań, które Bóg przed Nią postawił.
CZYTAJ DALEJ

TOPR apeluje: Nie wychodźcie w góry – fatalne prognozy pogody

2025-07-26 21:04

Karol Porwich/Niedziela

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zaapelowało w sobotę wieczorem o całkowite zaniechanie wszelkich aktywności górskich w Tatrach w niedzielę. Powodem są wyjątkowo niekorzystne prognozy pogody, która może stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Dla powiatu tatrzańskiego na niedzielę wydano ostrzeżenie trzeciego – najwyższego – stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Towarzyszyć im będą gwałtowne burze z porywami wiatru dochodzącymi do 80 km/h. Miejscami możliwe są także opady gradu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję