Kościół Bożego Ciała w Pręgowie to jedna z najstarszych świątyń w regionie, silnie związana z Gdańskiem. W tym roku świętuje swoje 700-lecie.
Rys historyczny
Źródła podają, że parafia była jedną z pierwszych utworzonych na Pomorzu Gdańskim. Kościół Bożego Ciała został zbudowany przez zakon krzyżacki w 1323 r. Ta wspaniała gotycka świątynia składa się z polnych, nieociosanych kamieni. Zbudowana jest w charakterystycznej dla regionu technice pruskiego muru, a jej szczyt jest pokryty cynkiem.
W 1396 r. wielki mistrz krzyżacki Konrad von Jungingen podarował wieś gdańskiemu zakonowi sióstr brygidek, które miały prawo ustanawiania proboszczów. Od 1593 r. historia świątyni jeszcze ściślej splatała się z Gdańskiem, kościół był bowiem filią gdańskiego kościoła Mariackiego, a w latach 1683 – 1818 związany był z kaplicą Królewską. Parafia należała do wiejskiego dekanatu gdańskiego i w 1867 r. liczyła 4139 wiernych. Do dość pokaźnego, jak na ówczesne czasy, majątku kościoła w Pręgowie zaliczano: gospodę, teren, na którym znajdował się młyn, i dobra parafialne Popówka.
Przy pręgowskiej parafii istniały dwa bractwa: Opatrzności Bożej (od 1763 r.), które było ostoją polskości na tym terenie, oraz trzeźwości (od 1858 r.). Kościół służył przez wieki niemieckojęzycznym katolikom, ale też księża Polacy odprawiali w nim Msze św. w ojczystym języku dla polskich wiernych.
Reklama
Gdy w 1925 r. powstała diecezja gdańska, parafia w Pręgowie weszła w jej granice.
Średniowiecze i barok
Centralnym elementem wyposażenia jest manierystyczny ołtarz główny z XVII wieku z przedstawieniem Ostatniej Wieczerzy, w zwieńczeniu ze sceną Cudownego rozmnożenia chleba. W jednym z barokowych ołtarzy bocznych znajdują się figury gotyckie św. Doroty i św. Małgorzaty z XV wieku. Najstarszym zabytkiem w kościele są tzw. zacheusze. Zabytkowe są również plebania, zbudowana w I połowie XIX wieku, i przydrożna figurka z rzeźbą św. Jana Nepomucena z 1777 r.
Opieka nad zabytkiem to m.in. kwestie inwestycji, często kosztownych. W kościele w Pręgowie wykonano renowację posadzki, zainstalowano ogrzewanie podłogowe, renowacji poddano też ołtarz główny i jeden boczny. Miłośnicy sztuki sakralnej będą zachwyceni odrestaurowanymi freskami, znajdującymi się na ścianach świątyni. Szczególnie interesujący jest tzw. veraikon, średniowieczny fresk, odkryty w trakcie prac renowacyjnych w 2008 r. W czasie tych prac odsłonięto także sceny z Wielkiego Tygodnia i Sąd Ostateczny, z przerażającym ognistym smokiem. Fresk ten ma aż 10 m długości i 4 m wysokości. Przy kościele wyremontowano również budynek, nazwany Domem św. Jana Pawła II, który stał się parafialnym miejscem spotkań.
Ksiądz gospodarz
Świątynią i wspólnotą w Pręgowie opiekuje się od 2010 r. ks. kan. Adam Zelewski. Do liczącej 2,5 tys. mieszkańców parafii należą dziś miejscowości: Pręgowo, Ostróżki, Bielkówko, Lisewiec i Żuławka. O udziale mieszkańców Pręgowa i okolic w życiu parafialnym świadczą liczne wspólnoty. Samych ministrantów i lektorów jest prawie trzydziestu. Działają tu też schola dziecięca, oazy: Dzieci Bożych i młodzieżowa, Ruch Rodzin Nazaretańskich i najstarsza, jeszcze z przedwojennym rodowodem – Wspólnota Żywego Różańca.
Po 25 latach Prymas Polski kard. Józef Glemp żegna się z arcybiskupstwem warszawskim. Z woli Jana Pawła II przechodzi na emeryturę z 2-letnim opóźnieniem. Jako 56. Prymas Polski kierował Kościołem katolickim ćwierć wieku. Prymasem został 7 lipca 1981 r. Zatrzymajmy się na moment w obszarze dat i rocznic.
Właśnie mija 15 lat mojej współpracy z Niedzielą - czasem bliższej, innym razem luźniejszej, ale stałej. Pierwszy opublikowany na tych łamach felieton poświęciłem Księdzu Kardynałowi z okazji 10-lecia jego prymasostwa. W pierwszych tygodniach III Rzeczypospolitej przeprowadziłem z Księdzem Prymasem wywiad dla Telewizji Polskiej. Przez następne lata uzbierało się ich dość dużo. 10 lat temu powstał film biograficzny pt. Prymas przełomu, który kręciłem m.in. w Rzymie i Paryżu, no i przede wszystkim w rodzinnych stronach kard. Józefa Glempa, na ziemi kujawskiej. Wspominam o tym, gdyż przez te lata obserwowałem Księdza Prymasa często i z bliska. Uchylę więc rąbka tajemnicy.
W filmie tym narratorem jest sam jego Bohater. W tym celu nagraliśmy 30-godzinny materiał. Zazwyczaj pracowaliśmy od rana do obiadu. Niektóre kwestie powtarzaliśmy. Ksiądz Kardynał nigdy nie okazywał niecierpliwości, także wtedy, gdy cała wina za powtórki leżała po stronie realizatorów. Na tyle nam ufał, że mówił bez tej wewnętrznej cenzury, którą ma każdy, gdy występuje publicznie. Nie uciekał przed tematami drażliwymi i dla niego samego kłopotliwymi. Nie wszystkie zostały wykorzystane w filmie. Jednak ingerencje Bohatera filmu dotyczyły jedynie tych fragmentów, które mogły urazić osoby trzecie. Wówczas prosił, aby dany fragment wypowiedzi pominąć. To jedna z niedostrzegalnych na co dzień cech Prymasa: wrażliwość na drugiego człowieka. A przy tym niezwykła cierpliwość i wyrozumiałość. Cierpliwość, spokój ducha i wyrozumiałość, zwłaszcza wówczas, gdy ze strony mediów lub z ust osób publicznych padały pod jego adresem uwagi krytyczne i chybione.
Z 8-letniego pobytu podczas swych studiów w Rzymie wyniósł Ksiądz Prymas przywiązanie do kuchni włoskiej, stał się również smakoszem wina. Czymś wspaniałym jest, że nawet na najbardziej poważne i dramatyczne wydarzenia, których był uczestnikiem, potrafi patrzeć z mądrym dystansem. Z samych anegdot Prymasa Polski mogłaby powstać książka. Podczas jego pierwszej podróży w charakterze kapelana Prymasa Stefana Wyszyńskiego np. doszło do wypadku samochodowego, w którym odniósł dość poważną ranę na głowie. Grano wówczas w Warszawie przedstawienie pt. Dziś do ciebie przyjść nie mogę, na które składały się pieśni partyzanckie, głównie z II wojny światowej. Ks. Józef Glemp wybrał się na spektakl, mając obandażowaną głowę. Aktorzy grający żołnierzy wchodzili na scenę z widowni. Gdy więc Kapłan wszedł na widownię, został przyjęty jako aktor grający księdza partyzanta.
Całkiem inne - przygnębiające - były wydarzenia, w których udział brała SB. Uciekano się m.in. do nasyłania na młodego księdza, spędzającego urlop na kajakach na Mazurach, „osóbek” określonej proweniencji.
W trudnych i konfliktowych sytuacjach Prymas Glemp łagodził napięcia, nigdy nie działał pod wpływem nastroju, chwili. Przechodzi do historii jako wielki mąż stanu. Wszak kierował Kościołem w wyjątkowym ćwierćwieczu dziejów Polski: od czasów „Solidarności”, przez stan wojenny, narodziny III Rzeczypospolitej, którą wypełniały liczne spory i kryzysy - po pierwsze lata XXI stulecia, które również nie są usłane różami.
Ponieważ ten felieton ma rygory objętościowe, zaś opowieść o Księdzu Kardynale mogłaby ciągnąć się jeszcze długo, chciałbym w tym miejscu powiedzieć tylko najserdeczniejsze: Bóg zapłać, Księże Prymasie!
Ksiądz z Krosna na Podkarpaciu jest wśród czterech osób zatrzymanych przez dolnośląską policję w związku z ich krytycznymi wypowiedziami i komentarzami wobec dr Gizeli Jagielskiej, która przeprowadziła aborcję w 36. tygodniu ciąży. O sprawie jako pierwsza napisała „Gazeta Wyborcza”. Jej doniesienia potwierdziła Kaja Godek, która szeroko odniosła się do sprawy w swoich mediach społecznościowych.
Myśleliście, że w sprawie zabójstwa w Oleśnicy nikt nie pójdzie do aresztu?
Władimir Putin potwierdził gotowość do negocjacji z Ukrainą bez warunków wstępnych podczas spotkania z wysłannikiem prezydenta USA Donalda Trumpa Stevem Witkoffem, poinformowała w sobotę agencja Interfax, powołując się na rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa.
Witkoff przybył do Moskwy w piątek na swoje czwarte spotkanie z Putinem w ciągu ostatnich trzech miesięcy. Po spotkaniu doradca Putina ocenił, że rozmówcy zdołali zmniejszyć różnice stanowisk Ameryki i Rosji w sprawie zakończenia konfliktu w Ukrainie. Donald Trump stwierdził zaś, że pomimo wyraźnych różnic w stanowiskach obie strony są "bardzo bliskie porozumienia".
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.