Reklama

Niedziela Łódzka

Budźmy się do misji

Zachęcam kapłanów, katechetów i tych, dla których misje są ważne, do organizowania przy parafiach Kół Misyjnych Dzieci – podkreśla Aleksandra Chwalińska.

Niedziela łódzka 46/2022, str. VII

[ TEMATY ]

koło misyjne

Archiwum Aleksandry Chwalińskiej

Bp Jan Piotrowski przekazuje świecę misyjną dzieciom z Tomaszowa Mazowieckiego

Bp Jan Piotrowski przekazuje świecę misyjną dzieciom z Tomaszowa Mazowieckiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za nami Tydzień Misyjny, podczas którego Kościół przypomina wiernym o tym, że jego działalność jest nastawiona na głoszenie słowa Bożego oraz, że nadal na świecie są miejsca, gdzie jeszcze Boża Ewangelia nie dotarła.

Nie wolno nam również zapomnieć, że w wielu krajach, w tym również i Europy, są miejsca, gdzie gorliwie i z narażeniem swojego życia pracują misjonarze i misjonarki. I nie chodzi tu tylko o osoby duchowne, czy też konsekrowane, ale o rzesze osób świeckich, dla których głoszenie nauki Jezusa stało się misją i powołaniem. Niestety, nie brak opinii, że w naszych wspólnotach parafialnych o misjach się mówi mało lub wcale. Trudno jest również znaleźć parafię w archidiecezji łódzkiej, która podjęła dzieło wspierania misjonarzy, choćby poprzez dzieło adopcji misyjnej, które polega na wsparciu dzieci w Afryce i Ameryce Łacińskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Są jednak osoby, dla których dzieło misyjne stało się ważne, mowa tu o studentce Aleksandrze Chwalińskiej, która dzięki wsparciu swojego proboszcza ks. Zygmunta Niteckiego, w 2021 r. zainicjowała przy parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Tomaszowie Mazowieckim Koło Misyjne Dzieci. Jak sama wspomina, zainteresowanie misjami zaszczepiły w niej siostry pasjonistki, które przez lata pracowały w parafii św. Antoniego. To one, również prowadząc misję, mówiły dzieciom o życiu ludzi w krajach Trzeciego Świata, o biedzie z jaką się tam borykają i o tym, że pracujący tam misjonarze, głoszą Ewangelię Pana Jezusa czynem tzn., budując studnie, przedszkola, szkoły, miejsca pracy, Kościoły, szpitale itd.

Swoim siedmioletnim doświadczeniem poznawania misyjności Aleksandra chciała podzielić się z innymi, dlatego do nowo powstałego Koła Misyjnego zaprosiła dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 1 i 14 z Tomaszowa Mazowieckiego. Celem działalności Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci, którego częścią jest tomaszowskie Koło Misyjne Dzieci, jest modlitewne wsparcie ewangelizacji, rozpalanie w sercach dzieci miłości do misji oraz wychowanie dzieci do solidarności ze swoimi rówieśnikami z innych krajów i kontynentów. – We wrześniu dzieci z naszego koła uczestniczyły w Warszawie w Misyjnym Synodzie Dzieci, który zorganizowany był w 100-lecie papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci. W spotkaniu, oprócz 33 delegacji dzieci zaangażowanych w dzieło misyjne, uczestniczył nuncjusz apostolski abp Salvatore Pennacchio, który reprezentował papieża Franciszka oraz ordynariusz diecezji kieleckiej bp Jan Piotrowski, który przez długie lata pracował w Republice Konga w Afryce. Na spotkanie złożyły się m.in. zabawa, dyskusja w grupach oraz modlitwa.

Ważnym znakiem troski o misje i krzewienie ducha misyjnego było przekazanie każdej z diecezji świecy misyjnej oraz wylosowanie kontynentu, za który dzieci w diecezji będą się modlić. Dzieci z naszej archidiecezji modlą się za mieszkańców Azji 19. dnia miesiąca. – Serdecznie zapraszam i zachęcam kapłanów, katechetów i tych, dla których misje są ważne, do organizowania przy parafiach Kół Misyjnych Dzieci. Ze swojej strony służę pomocą w ich zainicjowaniu – podkreśla misjonarka.

2022-11-07 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sulechów. Charytatywne jasełka

[ TEMATY ]

koło misyjne

materiały organizatora

6 i 9 stycznia w Sulechowskim Domu Kultury Koło Misyjne działające przy parafii św. Stanisława Kostki i SP nr 3 wraz z przyjaciółmi wystawiło spektakl jasełkowy „Szczęście Józefa”.

Po przedstawieniu odbył się kiermasz, licytacje oraz loteria fantowa. Całkowity dochód z wydarzenia przeznaczony zostanie na leczenie chorego Bartka Najdka, mieszkańca Sulechowa. - Nasze Koło Misyjne chętnie angażuje się w pomoc potrzebującym, przede wszystkim w krajach misyjnych, głównie w Afryce, przez pewien czas też rodzinie w Aleppo. Teraz jednak okazało się, że pilna pomoc potrzebna jest tu, na miejscu. Byłam nauczycielką Bartka i znam jego sytuację – mówi Krystyna Zamolska, katechetka.
CZYTAJ DALEJ

Premierowi brakuje długopisu

2025-11-15 10:12

[ TEMATY ]

felieton

Prezydent Karol Nawrocki

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Sto dni temu Karol Nawrocki stanął w Sejmie, złożył przysięgę i – wbrew przyzwyczajeniom ostatnich lat – nie zaczął swojej prezydentury od wojennego okrzyku, tylko od wezwania do jedności i osobistego przebaczenia. W inauguracyjnym orędziu nie było ani fajerwerków PR, ani łzawych opowieści o własnym życiu. Był za to bardzo konkretny plan: „Plan 21”, mocne akcenty suwerenności, sprzeciw wobec dalszego oddawania kompetencji do Brukseli, wsparcie dla inwestycji strategicznych – od CPK po modernizację armii – oraz zapowiedź naprawy ustroju i pracy nad nową konstytucją do 2030 roku. Do tego diagnoza: lawinowo rosnący dług, kryzys demograficzny, zapaść mieszkalnictwa.

„Polska jest na bardzo złej drodze do rozwoju” – powiedział prezydent. Trudno się z tą diagnozą spierać, nawet jeśli ktoś nie głosował na Nawrockiego. Minęło raptem sto dni i nagle okazuje się, że za wszystkie niepowodzenia rządu odpowiada właśnie on. Koalicja Obywatelska wypuszcza grote-skowy filmik, w którym prezydent zostaje ochrzczony „wetomatem”. Ugrupowanie, którego lider sam przyznał, że zrealizował około 30 procent własnych „100 konkretów na 100 dni” – ale w… 700 dni – teraz chce rozliczać głowę państwa z każdej decyzji. Donald Tusk już tłumaczył obywatelom, że obietnice go nie obowiązują, bo nie dostał „100 procent władzy”, więc trzydzieści procent powinno nam wystarczyć. Problem w tym, że dzień przed zaprzysiężeniem rządu, już po znanych wynikach i podziale mandatów, z sejmowej mównicy w dość butnym tonie te same zobowiązania potwierdzał, trzymając w ręku słynny program.
CZYTAJ DALEJ

Papież: film prowokuje, by zastanowić się nad sobą i swym losem

2025-11-15 12:27

[ TEMATY ]

kino

Leon XIV

Vatican Media

Bądźcie orędownikami wolnego tempa, gdy jest to potrzebne, ciszy, gdy przemawia, odmienności, gdy prowokuje - powiedział Leon XIV podczas audiencji dla przedstawicieli świata kinematografii. Chciałbym odnowić z wami przyjaźń - dodał - ponieważ film jest laboratorium nadziei, miejscem, w którym człowiek zastanawia się nad sobą i swoim losem.

Papież przypomniał, że wkrótce minie 130 lat od pierwszej publicznej projekcji w Paryżu, którą zaprezentowali bracia Lumière 28 grudnia 1895 roku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję