Reklama

Niedziela Kielecka

Przed nimi 200 km szczęścia

Skąd szczęście? Dlaczego 200 km szczęścia? 200 km to długość trasy z Wiślicy do Częstochowy. Organizatorzy i uczestnicy podkreślają walor wspólnotowy pielgrzymki, radość z bycia razem i odbywania rekolekcji w drodze. I świadomość tego, że podstawowym celem pielgrzymowania jest osobiste nawrócenie.

Niedziela kielecka 31/2022, str. I

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

T.D.

Radosne wejście KPP na Jasną Górę

Radosne wejście KPP na Jasną Górę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po raz 41. na szlak pątniczy wyruszy Kielecka Piesza Pielgrzymka, a po raz pierwszy od 2 lat – bez obostrzeń, w formie, jaka obowiązywała przed pandemią. Pielgrzymi będą mogli przebyć całą trasę z Wiślicy na Jasną Górę. Zwyczajem praktykowanym w ubiegłych latach, można dołączyć się w trakcie, aby przebyć jakąś część pielgrzymiej drogi.

Pielgrzym to ktoś wyjątkowy, z bardzo konkretnym nastawieniem w sercu. Pielgrzymi darzą się wzajemną życzliwością, kulturą bycia, wrażliwością na potrzeby innych, zwłaszcza słabszych, starszych. Wszyscy pielgrzymi tworzą pielgrzymkę, dlatego wskazane jest dzielenie się posiadanymi talentami i umiejętnościami: muzycznymi, medycznymi, technicznymi oraz włączanie się w służbę dla dobra grupy czy całej pielgrzymki. Pielgrzym nie narzeka; jasny jest dla niego pokutny charakter pielgrzymki, dlatego z góry nastawia się na zmęczenie, niepogodę, upał, niewygodę, skromne jedzenie, brak odpowiednich warunków sanitarnych, różne dolegliwości fizyczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak mówi ks. Marek Blady, dyrektor PPK, w tym roku pójdzie tradycyjnie 13 grup, będzie także 14 – duchowa. Ojcem duchowym pielgrzymki jest ks. Grzegorz Stachura. – Nigdy jeszcze pielgrzymka nie odbywała się w atmosferze wojny tuż za naszą granicą, dlatego będziemy modlić się o pokój oraz o te wszystkie intencje, o które prosi w swoim Słowie bp Jan Piotrowski – mówi ks. Marek Blady. Chodzi o powołania, chodzi o świętość kapłanów. „Na pielgrzymkowy szlak nie wyruszamy uzbrojeni w ludzką strategię, ale kierowani łaską wiary i szczerym pragnieniem jej umocnienia idziemy „z Maryją posłani w pokoju Chrystusa”. Dziś, w obliczu wojny w Ukrainie, rozumiemy lepiej, czym jest pokój, od którego zależy ludzkie szczęście i powodzenie, a jego brak rodzi tak wiele bolesnych i dramatycznych następstw” – napisał m.in. bp Jan Piotrowski.

– Zapraszamy każdego kto pragnie modlitwę, trud i wyrzeczenia ofiarować szczególnie w intencji pokoju w sercu każdego człowieka i na świecie – dodaje ks. Blady, wyrażając wdzięczność za wszelkie zaangażowanie wszystkim, którzy tworzyli i tworzą służbę organizacyjną Kieleckiej Pieszej Pielgrzymki.

Reklama

Pielgrzymka potrwa od 5 do 13 sierpnia pod hasłem: „Z Maryją posłani”. Rozpocznie ją tradycyjnie popołudniowa Msza św. w sanktuarium wiślickim, pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego. Następnego dnia rano pielgrzymi wyruszą na szlak. Wszystkich nas proszą o modlitwę.

Po raz pierwszy kielecka pielgrzymka odbyła się w 1982 r. Najliczniejsza była pielgrzymka w 1991 r. – liczyła 6,4 tys. osób.

2022-07-26 14:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi nadziei

Niedziela warszawska 35/2023, str. III

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Jasna Góra News

Ponad 10 tys. pątników dotarło pieszo na Jasną Górę w siedmiu warszawskich pielgrzymkach

Ponad 10 tys. pątników dotarło pieszo na Jasną Górę w siedmiu warszawskich 
pielgrzymkach

Ludzie przez wieki, w trudnych czasach rozbiorów, wojen, przychodzili na Jasną Górę po nadzieję. Jasna Góra musi pozostać miejscem nadziei – powiedział w czasie Mszy św. na Jasnej Górze do pieszych pielgrzymów z Warszawy kard. Kazimierz Nycz.

Metropolita warszawski przewodniczył Eucharystii na jasnogórskim Szczycie w uroczystość Wniebowzięcia NMP.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Papież przyjął przewodniczące i delegatki Federacji Karmelitanek Bosych

2024-04-24 09:23

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Karmelitanki Bose

Włodzimierz Rędzioch

Papież przyjął przewodniczące i delegatki Federacji Karmelitanek Bosych obradujących nad rewizją tekstu konstytucji zakonnych.

Rozmowa z s. Teresą, przewodniczącą Federacji Karmelitanek Bosych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję