W stolicy Żywiecczyzny marsz zorganizowano 9 czerwca, po raz czwarty w historii. Najpierw w żywieckiej konkatedrze odprawiona została Msza św. W homilii bp Greger przypomniał, że obecność Ducha Świętego jest konieczna w życiu każdego chrześcijanina. – Jesteśmy świątynią Bożej obecności, Duch Święty uzdalnia nas do pełnienia służby we wszystkich obszarach ludzkiego życia, nie wyłączając troski o każde ludzkie istnienie. Odrzucenie Bożego daru życia jest obiektywnym znakiem, że jako cywilizacja zmierzamy ku przepaści. Likwidacja ludzkich istnień poczętych w łonie matki jest największą tragedią ludzkiej historii, także naszych czasów – podkreślił. Duchowny wskazał również, że szczególna misja poszanowania życia ludzkiego spoczywa na rodzinach. – Pragniemy zaświadczyć, że na świętości ludzkiego życia oraz stabilności i trwałości rodziny, budowanej na fundamencie łaski sakramentalnej, ogromnie nam zależy – dodał biskup.
Po nabożeństwie na żywieckim rynku, a później na okolicznych ulicach pojawił się rozśpiewany, kolorowy pochód. Nie brakowało w nim duchownych, przedstawicieli wspólnot ewangelizacyjnych, władz samorządowych, mieszkańców Żywca i okolicznych miejscowości. W marszu wzięli udział także obywatele Ukrainy, którzy znaleźli schronienie w Żywcu i powiecie żywieckim. Wydarzenie zakończył odbywający się na rynku rodzinny festyn. W jego trakcie miały miejsce pokazy artystyczne, organizatorzy wydarzenia przygotowali również poczęstunek i dodatkowe atrakcje dla całej rodziny. Tradycją żywieckiej imprezy jest połączenie Marszu dla Życia i Rodziny z różnego rodzaju akcjami charytatywnymi. Podczas tegorocznej edycji organizatorzy i uczestnicy wydarzenia udzielili finansowego wsparcia diecezjalnemu Ośrodkowi Matki i Dziecka w Bielsku-Białej Lipniku.
Pomóż w rozwoju naszego portalu