Reklama

Felietony

Lato po włosku

Dokąd jechać na wakacje we Włoszech? Zapraszam na długą podróż po zakątkach mojej Toskanii.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zacznę dzisiaj nieco przewrotnie. Często jestem pytany, dokąd jechać na wakacje we Włoszech, ale coraz częściej moi włoscy przyjaciele pytają, gdzie spędzić wakacje w Polsce. Zaskoczyłem was?

Coraz więcej Włochów docenia Polskę jako wakacyjną destynację, a ja – biorąc pod uwagę to, że mieszkam w Polsce już od 23 lat – mogę im opowiadać godzinami o najciekawszych zakątkach, które warto odwiedzić. Najczęściej polecam Mazury. Mój przyjaciel Jacek Pałkiewicz był ambasadorem kampanii „Mazury Cud Natury”. Zgadzam się z tym określeniem. W Krainie Tysiąca Jezior znajdziemy tereny dzikie i tajemnicze, nieskażone ludzką obecnością. To przepiękne miejsce z jeziorami otoczonymi różnorodnymi lasami, z krystalicznie czystymi rzekami oraz rzadkimi gatunkami roślin i zwierząt. To malownicze wioseczki i miasteczka z tradycyjną zabudową. Jednym słowem – idealne miejsce na wypoczynek. Najbardziej lubię okolice Piszu i Ełku, ale zachwyca mnie każde miejsce tego niezwykłego regionu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeżeli chcecie, by podczas wakacji więcej się działo, polecam Mrągowo, Mikołajki czy Ełk. Mikołajki to także idealne miejsce do tego, by popływać łódką lub kajakiem, które nie są tak popularne we Włoszech jak w Polsce. Właśnie dlatego będę je polecał moim śródziemnomorskim kolegom. Podobnie jak spływ łodziami po Krutyni, udział w licznych mazurskich festiwalach, piękne ścieżki rowerowe i spacerowe, które pozwalają na obcowanie z tą wyjątkową przyrodą. Zachęcam też do odwiedzenia Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie, do przeprawy promem po Bełdanach czy do zamieszkania w domku na wodzie. Oczywiście, w tym roku również wybieram się na Mazury.

A gdzie najlepiej spędzić wakacje we Włoszech? Nie byłbym sobą, gdybym nie zaczął od mojej ukochanej Toskanii. To miejsce, w którym się urodziłem i żyłem przez 30 lat. Pochodzę z Florencji i to byłby pierwszy kierunek, który bym polecił. To jedno z najpiękniejszych miast na świecie, przede wszystkim dzięki rodowi Medyceuszy, który był mecenasem sztuki i bardzo dbał o to, by artyści mieli spokojną głowę i mogli swobodnie tworzyć. Można powiedzieć, że Florencja to największe muzeum na świeżym powietrzu – Michał Anioł, Giotto, Brunelleschi, Leonardo da Vinci. Jak już będziecie na miejscu, koniecznie zobaczcie Piazza del Duomo i katedrę Santa Maria del Fiore, jedną z największych i najpiękniejszych katedr w Europie, z charakterystyczną fasadą i kopułą zaprojektowaną przez Brunelleschiego. Naprzeciwko znajduje się baptysterium San Giovanni, a obok katedry – dzwonnica Giotta, którą można zwiedzić, pokonując 414 schodów. Nagrodą będzie wspaniały widok na całą Florencję. Z Piazza del Duomo należy iść dalej wzdłuż via dei Calzaiuoli aż do Piazza della Signoria. Znajduje się tu fontanna Neptuna, Palazzo Vecchio i Loggia dei Lanzi. Kilka kroków dalej znajduje się Galeria Uffizi, a w niej wiele dzieł renesansowych, takich jak Narodziny Wenus i Primavera Botticellego.

Reklama

Po krótkiej przerwie na lunch proponuję przejść przez Ponte Vecchio, symbol miasta, ze starożytnymi sklepami złotników, oplatającą go roślinnością, z niewielkim tylko widokiem na Arno. Po wejściu do Oltrarno zapraszam do Pałacu Pittich, Ogrodów Boboli i Muzeów Pałacu Pittich. Ogrody Boboli są przykładem włoskich ogrodów ozdobionych grotami, fontannami, trawnikami i ścieżkami. Wewnątrz pałacu, zaprojektowanego przez Fancelliego, ucznia Brunelleschiego, na pierwszym piętrze znajduje się Galleria Palatina z kolekcją XVI-wiecznych obrazów, natomiast na półpiętrze – Museo degli Argenti z biżuterią należącą do rodu Medyceuszy. Dalej znajdują się Apartamenty Królewskie, Galeria Sztuki Współczesnej z XIX-wiecznym malarstwem, Muzeum Porcelany, a nawet Galeria Kostiumów z ubraniami z ostatnich 300 lat. Na takim zwiedzaniu minie wam kilka dobrych godzin.

Z Florencji zapraszam na długą podróż po zakątkach mojej Toskanii – chętnie oprowadziłbym was po południowym wybrzeżu i pokazał dawne ziemie Etrusków; zahaczylibyśmy o Sienę, Pizę, Arezzo i jeszcze kilka innych perełek – ale to już temat na kolejny felieton.

2022-06-14 11:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego kocham Polskę?

Proszę mi wierzyć: Polska swoich młodych traktuje lepiej niż Włochy.

Przede wszystkim – jak mógłbym jej nie kochać? Jestem Polakiem, moja mama jest Polką, moja żona jest Polką i czwórka moich dzieci też jest Polakami. Niemniej jednak urodziłem się i przez pierwsze 30 lat życia mieszkałem we Włoszech, gdzie mój ojciec – Roberto Casetti był pianistą. Dlaczego więc mieszkamy obecnie w Polsce (ja od 22 lat)? Przecież podwójne obywatelstwo i znajomość obydwu języków dają nam możliwość wyboru...

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję