Reklama

Wiara

Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu

Niedziela Ogólnopolska 24/2022, str. 16

[ TEMATY ]

homilia

Magdalena Pijewska/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiele jest dróg prowadzących do Boga, a jedną z nich jest świat, w którym żyjemy, ponieważ dzieło stworzenia objawia niemało z natury Boga. Otaczający nas świat skłania do podziwu dla stworzenia i wdzięczności wobec Stwórcy. Szczególne miejsce w świecie zajmuje człowiek, który wypowiada pieśń chwały: „Jak jest przedziwne imię Twoje, Panie!”. Pełne objawienie tego, kim jest Bóg – Ojciec, Syn i Duch Święty – dokonywało się w długiej historii zbawienia, której trzon stanowiły dzieje Izraela jako ludu Bożego, i osiągnęło apogeum w przyjściu Jezusa Chrystusa. Na kartach Starego Testamentu natrafiamy na wiele intuicji wskazujących na bogactwo wewnętrznego życia Boga. Jedna z nich pochodzi z Księgi Przysłów i ukazuje Mądrość zrodzoną przed stworzeniem. Uosobiona Mądrość towarzyszy Bogu w dziele stworzenia świata i człowieka, a jej nadzwyczajne przymioty sugerują, że stanowi część odwiecznego istnienia Boga.

Czytanie z Ewangelii według św. Jana przypomina słowa Jezusa, że w Nim objawiła się moc i mądrość Boża, widoczne w Jego nauczaniu i czynach oraz potwierdzone w zbawczej śmierci i chwalebnym zmartwychwstaniu. Uznanie Jezusa jako Pana, czyli Boga, i pójście za Nim nie przychodzi łatwo, bo nie jest tylko rezultatem namysłu czy przejawem dobrych chęci. Wymaga zawierzenia Bogu i przyjęcia Jego łaski, w czym urzeczywistnia się działanie potwierdzające moc Ducha Świętego. Właśnie Duch Święty wspomaga nas w uznaniu prawdziwej tożsamości Jezusa Chrystusa, a zatem również w wyznaniu wiary, że Bóg jest jedyny, lecz istnieje jako Najświętsza Trójca. W tym miejscu chrześcijaństwo różni się zasadniczo od dwóch innych religii monoteistycznych – judaizmu i islamu. W naszej wierze znalazła wyraz pełna prawda o Bogu, która niesie ze sobą istotne przesłanie: nie ma innej drogi do Ojca jak tylko ta, która prowadzi przez Syna. Nawet ci, którzy nie uznają bóstwa Syna, a tym samym bogactwa wewnętrznego życia Boga, jeśli żyją zgodnie ze swoim sumieniem, będą usprawiedliwieni dzięki zbawieniu, którego dokonał Syn.

W Liście do Rzymian św. Paweł podkreśla, że najważniejszy owoc wiary w Jezusa Chrystusa, którym jest usprawiedliwienie, przynosi chrześcijaninowi dar pokoju z Bogiem. Ten dar ma dwa wymiary – przyszły i obecny. Przyszły wymiar wychodzi poza granice doczesności i ma charakter eschatologiczny, gdyż „chlubimy się nadzieją chwały Bożej”, zapewnionej przez łaskę, w której trwamy. Z kolei wymiar obecny zmusza do gruntownego przewartościowania wszystkiego, co nas spotyka. Trzeba więc starannie i wciąż na nowo podejmować przemyślenie stopniowania, jakie przedstawił Apostoł Narodów: „(...) chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość – wypróbowaną cnotę, wypróbowana zaś cnota – nadzieję”. Dlatego prawda o Bogu jako Ojcu, Synu i Duchu Świętym znajduje odwzorowanie w trzech cnotach głównych, na których trzeba budować życie każdego chrześcijanina: wierze, nadziei i miłości. Są nierozłączne, bo nawzajem siebie potrzebują i wzajemnie się karmią. Święty Paweł wspaniale połączył wymiar eschatologicznej przyszłości oraz teraźniejszości, gdy napisał: „A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-06-07 12:34

Oceń: +29 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważanie: Uboga wdowa

[ TEMATY ]

homilia

s. Amata CSFN

Wbrew pozorom Ewangelia o wdowie, która wrzuciła dwa pieniążki nie jest o pieniądzach. To jest Ewangelia o zaufaniu Panu Bogu w trudnych sytuacjach, w tzw. sytuacjach granicznych.

Przyszła też jedna uboga wdowa i wrzuciła dwa pieniążki, czyli jeden grosz. Sytuacja wdowy w starożytności była ekstremalnie trudna. Po śmierci męża traciła ona źródło utrzymania. Nic nie dziedziczyła. Była zdana na łaskę lub niełaskę dzieci i rodziny. W praktyce wiele wdów żyło w ubóstwie, a nawet w skrajnej nędzy. A gdy przyszły problemy zdrowotne sytuacja wdów była dramatyczna. Uboga wdowa przyszła do świątyni do Boga, aby Jemu zawierzyć swój los, a nie ludziom. Oddała Bogu wszystko co miała: dwa najdrobniejsze wówczas istniejące pieniążki. Nie zatrzymała dla siebie nawet jednego pieniążka, to znaczy w praktyce, że nie miała nic na kolejny posiłek.
CZYTAJ DALEJ

Błogosławieni męczennicy kolumbijscy Zakonu Szpitalnego św. Jana Bożego

2025-04-10 08:54

[ TEMATY ]

wspomnienie

ACI Prensa

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Kolumbijscy błogosławieni z San Juan de Dios

Co roku 10 kwietnia wspominamy siedmiu młodych Kolumbijczyków ze Wspólnoty San Juan de Dios, którzy zostali zamordowani w Hiszpanii przez komunistów i anarchistów podczas wojny domowej w Hiszpanii (1936-1939).

Nazywali się Juan Bautista Velasquez, Esteban Maya, Melquiades Ramirez de Sonson, Eugenio Ramirez, Ruben de Jesus Lopez, Arturo Ayala i Gaspar Paez Perdomo de Tello. Studiowali i pracowali na terytorium Hiszpanii, gdy wybuchł konflikt. Ludzie religijni zazwyczaj zajmowali się pomaganiem ludziom chorym psychicznie lub znajdującym się w stanie opuszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas podczas Mszy w rocznicę katastrofy smoleńskiej: To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości

2025-04-10 20:43

[ TEMATY ]

Warszawa

Abp Adrian Galbas

rocznica katastrofy

PAP/Radek Pietruszka

“Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości” - mówił abp Adrian Galbas, który przewodniczył Mszy o pokój, w rocznicę zbrodni katyńskiej i 15 rocznicę katastrofy smoleńskiej. W liturgii udział wziął prezydent Andrzej Duda z małżonką.

- Dziś czujemy się duchowo związani z ofiarami ludobójstwa Katynia i z ofiarami katastrofy lotniczej spod Smoleńska. To nie śmierć rozdziela ludzi, ale brak pamięci i brak miłości. „W cierpieniu jesteśmy najbardziej sobą, pisał ks. Józef Tischner. Tam się kończy polityka, a zaczyna człowiek.” Byłem parę lat temu na cmentarzu w Katyniu, a potem pojechałem na miejsce lotniczej katastrofy. To było jedno z tych zdarzeń, które wbiły się w moje serce i w moją pamięć w sposób głęboki i niezatarty. Nie chcą stamtąd wyjść - mówił w kazaniu abp Galbas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję