Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

a.y.l.a.n

Wielkie wyzwanie – nauczyć się dobrze żyć z ludźmi z wojenną traumą.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 19/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ramach tegorocznego szczecińskiego Festiwalu Małych Form Teatralnych „Kontrapunkt” obejrzałem spektakl teatru „Teatri i Qytetit – Gjilan” w Kosowie zatytułowany tajemniczo „a.y.l.a.n”. Ten tajemniczy skrót wyjaśnił się pod koniec spektaklu, w moim felietonie wyjaśnienie zatem też będzie na końcu. „Kontrapunkt” w tym roku ma trochę pecha – cały program był już gotowy, gdy rosyjska agresja na Ukrainę spowodowała, że cała wcześniej przygotowana koncepcja dotyczyła spraw, które teraz nie są dla nas pierwszoplanowe. W każdym razie – przyznaję – tak jest ze mną. Tytułowy dla obecnego felietonu spektakl jest w tej mierze pewnym wyjątkiem – choć nie do końca. Jest aktualny, bo dotyczy stosunku europejskich społeczeństw do uciekinierów z krajów ogarniętych wojną, nie jest – bo z dużą dozą sarkazmu opisuje sprawy, które w minimalnym stopniu są teraz naszym doświadczeniem. I to, pomimo że liczba ludności naszych miast wzrosła o kilkanaście procent, wzrosła właśnie w wyniku przyjęcia przez nas uciekinierów z ogarniętej wojną Ukrainy.

Reklama

W pokazanym w teatrze fikcyjnym sycylijskim miasteczku Roccalumera na uciekinierów czeka się z utęsknieniem w nadziei, że da się… na nich zarobić. Tymczasem uchodźcy z jakiegoś powodu omijają zapyziałe miasteczko, co pogłębia frustrację mieszkańców. Skłania ich także do działań wysoce nieetycznych, a w każdym razie takich, w których dobro ofiar dalekiej wojny jest ostatnim, o czym gotowi są pomyśleć. Nie będę streszczał poczynań tamtych Sycylijczyków, spektakl daje do myślenia, pojawia się mnóstwo poruszających wątków, także kulturowej obcości i narastającej nienawiści – ale to nie jest nasze dzisiejsze doświadczenie z uchodźcami z Ukrainy. W każdym razie nie w tej chwili…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rosyjska agresja w Ukrainie trwa już dwa miesiące i jest coraz okrutniejsza. Trudno o pocieszające sygnały mówiące, że koniec tragedii blisko. Przeciwnie… Mąż naszej przemiłej lokatorki Natalii walczy z najeźdźcą, czasem ma szansę rozmawiać z żoną przez telefon. Jego przyjaciel na froncie odebrał sms od swojej żony. Poszarzał na twarzy i głucho stwierdził: no to jestem teraz ??????????? (bezdomny)… Okazało się, że rakieta zrujnowała właśnie jego dom, bliscy przeżyli, ale poza tym zostali bez niczego. Natalia stara się nadrabiać miną, całodobowo opiekuje się energicznym Miszą, ale widać, jak roznosi ją niepokój o bliskich, którzy pozostali tam wciąż narażeni na śmierć.

Zbliża się 77. rocznica zakończenia II wojny światowej. Rosja, jako spadkobierca Związku Sowieckiego uważa się za zwycięzcę w tamtej wojnie, na hucznych defiladach w Moskwie prezentowała przez siedem dekad swoją potęgę sądząc, że jest drugą największą siłą w świecie. Dzisiaj widać, że z tej siły pewne jest tylko okrucieństwo i liczebność. Rosyjska armia pokazuje, że im mniej jest skuteczna, tym bardziej zbrodnicza. Co pokaże światu 9 maja podczas moskiewskiej defilady? Co chce pokazać?

Uchodźców u nas przybywa, granicę przekroczyło już niemal 3 mln, ale przybywa też świadomości strat, wzrasta niepokój o tych, którzy walczą i próbują w ogarniętym wojną kraju nie tylko przetrwać, ale i pracować. Dwa miesiące, zaczynamy się przyzwyczajać, zaraz poczujemy, że i dla nas ta wojna jest kosztowna. Spontaniczna solidarność tych pierwszych miesięcy wzbudziła podziw świata, sami byliśmy nią zaskoczeni. Emocje pierwszych dni agresji jednak stopniowo opadają, przychodzi szara codzienność z mnóstwem pytań „co dalej”? Jak teraz urządzać życie wspólnie z nowymi mieszkańcami? Jak tworzyć dobrą wspólnotę z ludźmi żyjącymi w ciągłym stresie? Z ludźmi, którym nie tylko trzeba pomóc w pierwszych dniach, ale umożliwić normalne życie. I samym normalnie żyć w świecie, który jest już zupełnie inny, niż był przed lutym tego roku. Wielkie wyzwanie, trzeba mu po Bożemu podołać.

Na koniec przedstawienia w „Pleciudze” nie tylko widownia klaskała artystom, ale także artyści bili brawo widowni. Odebrałem to jako wyraz szacunku wobec polskiego stosunku do uciekinierów z Ukrainy. Nie byliśmy dotąd postrzegani jako naród życzliwy wobec uchodźców, teraz się okazało, że pokazaliśmy klasę. Aktorzy dali do zrozumienia, że sarkazm obecny w sztuce nie dotyczy tego, co dzieje się obecnie w Polsce. A co to jest a.y.l.a.n? Pamiętacie może kryzys uchodźczy w 2019 r.? Te setki zdesperowanych, tonących w morzu uciekinierów przed wojną? Ogromne wrażenie zrobiło wówczas zdjęcie małego, może dwu-, może trzyletniego chłopca, którego zwłoki znaleziono na plaży. Chłopiec miał na imię Aylan…

2022-05-02 11:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Mała uczciwość

Niedziela toruńska 32/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

felieton

Pielęgnowanie sumienia, regularna i szczera spowiedź, to punkt wyjścia do wierności w małych sprawach.

Impulsem do niniejszej refleksji były mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Moją uwagę przykuła nieuczciwa postawa wybranych piłkarzy. Posuwanie się do nieregulaminowych zachowań od zawsze zadziwia mnie w tej dyscyplinie. Nieprzepisowe, a przede wszystkim celowe zagrania: pociąganie za koszulkę, odpychanie, gra na czas, słowne obrażanie rywala itd. Ot, taka drobnostka, ale czy na pewno? Jakie są intencje? Dlaczego człowiek jest nieuczciwy? Co kryje się w jego głowie? Jaki jest cel, że sięga po nieszlachetne rozwiązania?
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom przedmałżeńskim?

2025-04-08 20:50

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

stosunki przedmałżeńskie

stanowisko Kościoła

Adobe Stock

Czy Kościół i księża są wrogami seksu?

Czy Kościół i księża są wrogami seksu?

Czy Kościół i księża są wrogami seksu? Dlaczego sprzeciwia się stosunkom przedmałżeńskim? Czy seks został zaplanowany przez Boga?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Dwa arcydzieła Męki Pańskiej wystawione w Castel Gandolfo

2025-04-09 16:08

[ TEMATY ]

sztuka

wystawa

Rzym

Włodzimierz Rędzioch

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

„Opłakiwanie zmarłego Chrystusa”

Franciszek zadecydował, że nie będzie spędzał wakacji w papieskiej letniej rezydencji nad jeziorem Albano. Pałac Apostolski w Castel Gandolfo został udostępniony zwiedzającym dzięki Muzeom Watykańskim. Oprócz rezydencji papieskiej można tu obejrzeć aktualnie wystawę „Castel Gandolfo 1944”, która ma upamiętniać tragiczną zimę roku 1944 II wojny światowej, kiedy to amerykańskie lotnictwo zbombardowało Castel Gandolfo, gdzie zginęło ponad 500 osób.

W Pałacu Papieskim organizowane są również tymczasowe wystawy. Z okazji zbliżającego się Wielkiego Postu i Wielkanocy Muzea Watykańskie zorganizowały w Castel Gandolfo wystawę dwóch niezwykłych obrazów włoskiego Renesansu: „Opłakiwanie zmarłego Chrystusa” Giovanniego Belliniego, obraz sprowadzony na wystawę z Pinakoteki Watykańskiej, oraz mało znane dzieło Sodomy „Martwy Chrystus podtrzymywany przez aniołów” wypożyczone przez Arcybractwo Santa Maria dell'Orto w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję