Znajduje się w mieście usytuowanym niedaleko źródeł rzeki Ner, na dawnych ziemiach piotrkowskich, w niewielkiej odległości od historycznych szlaków handlowych łączących Łódź z Piotrkowem.
Pół wieku historii
W 2019 r. wierni kościoła w Rzgowie obchodzili 550-lecie erygowania parafii przez abp. gnieźnieńskiego Jana Gruszczyńskiego. Kościół w stylu późnorenesansowym został wzniesiony w 1630 r. z fundacji Kapituły Krakowskiej. Początkowo świątynia była drewniana. Uległa jednak zniszczeniu w wyniku pożaru, który stał się powodem do wybudowania murowanego gmachu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Obecność postaci św. Stanisława, jako patrona kościoła w Rzgowie, jest zasługą Kapituły Krakowskiej. W planach jest wprowadzenie relikwii świętego do świątyni. – Jest to ogromna wartość historyczna, gdyż jest to budowla, która jest nie przebudowywana, nie poszerzana. Jedyną częścią kościoła, która została zmieniona, jest wieża, która początkowo była krótką wieżą, jednak w XIX wieku została podwyższona i aktualnie góruje nad budynkami naszego miasta – mówi ks. Krzysztof Florczak, proboszcz parafii.
Reklama
Wnętrze kościoła stanowi barokowy ołtarz główny z rzeźbionym krucyfiksem, pochodzący z XVIII wieku. W ołtarz główny wkomponowany został także obraz, okresowo podnoszony i opuszczany z wizerunkiem św. Stanisława przedstawiającego królowi Bolesławowi Piotrowina. Świątynia posiada pięć ołtarzy bocznych z XVII oraz XVIII wieku – Matki Bożej Częstochowskiej, św. Trójcy, św. Antoniego oraz św. Rocha. Na uwagę zasługują także ambona i stalle, które pochodzą z początku oraz połowy XVIII wieku, a także historyczne organy z XIX wieku. Stalle usytuowane za balustradą sprowadzone zostały przez ks. Tomaszewskiego z Kalisza.
Niezwykłe odkrycia
Podczas prac remontowych prowadzonych na terenie parafii dokonano odkrycia dwóch bardzo cennych znalezisk – ornatu oraz obrazu z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej z XVII wieku. – Obraz odkryty został w 2006 r., kiedy to w bocznym ołtarzu zaczęto poddawać renowacji obraz, który się tam znajdował. Mówiono, że zaginął. Pod tym obrazem znaleziono inny i właśnie dziś widzimy go już odrestaurowanego – komentuje ks. Florczak. Drugim odkryciem stał się ornat z II połowy XVII wieku, ręcznie haftowany, koloru czerwonego, odnaleziony za sprawą poprzedniego proboszcza ks. Tadeusza Malca. – W 2016 r. został opracowany kompleksowy projekt remontu kościoła, który został zaakceptowany przez wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz kurię. Stopniowo, każdego roku podejmujemy się remontu. Rozpoczęliśmy od wizytówki – czyli elewacji zewnętrznej. Obecnie jesteśmy już wewnątrz – ołtarz główny, prezbiterium, sklepienia, stalle, aktualnie remontujemy nawę główną. Chcemy, aby ten kościół zapraszał, by poprzez swoje piękno, jakie w nim odnajdujemy, był zapraszający do siebie, bo to jest dom Boży. Pragniemy, by wyglądał godnie – stąd nasza troska o wygląd kościoła. Dzięki wsparciu wielu parafian, którzy mi tutaj pomagają, to dzieło udaje się realizować – podkreśla proboszcz parafii.
Wielość inicjatyw, jedność w działaniu
Reklama
W parafii gromadzi się także asysta oraz Liturgiczna Służba Ołtarza. Wieczernik modlitwy za kapłanów otacza modlitewnym wsparciem osoby posługujące w tej świątyni. Poprzez spotkania w ramach kręgu biblijnego, wierni mogą lepiej poznać Biblię oraz zgromadzić się wokół słowa Bożego. Istnieje także grupa synodalna oraz dynamicznie rozwijająca się grupa młodzieżowa. Ta ostatnia inicjatywa gromadzi młodych przygotowujących się do bierzmowania oraz tych, którzy chcą rozwijać swój wzrost w wierze. – Mamy dużą grupę młodzieży przygotowującej się do bierzmowania i w tej grupie są tacy, którzy odnajdują się w Kościele, chcą poznawać ten Kościół, mają czas na to, by raz w tygodniu się spotkać. Wiemy, że młodzież ewangelizuje młodych. Istotna jest dla nas troska o młodzież – dodaje duszpasterz.
Bardzo charakterystyczne dla tej parafii są bractwa, które od początku istnienia miejsca miały za zadanie opiekować się poszczególnymi ołtarzami. Każdy ołtarz został powierzony jednemu bractwu. Jedynym, które jest w tej świątyni od samego początku i trwa po dziś dzień jest Bractwo Różańcowe (od 1660 r.), które przybrało formę Kół Różańcowych.
– Czuję wielkie wsparcie ludzi, naszych parafian. Ten kościół ma dla nich ogromne znaczenie, bo to są lata tradycji, te 550 lat. Nasza parafia w ciągu tych lat, zwłaszcza w ostatnim czasie, była dzielona, powstawały nowe parafie. A w ludziach nadal widać, w ich postawie, radość, że ten remont się zaczął i widać to, że razem go odbudowujemy, przywracamy świetność i blask naszego kościoła. To jest wspólna nasza sprawa – podsumowuje ks. Florczak.