Niedawno pisałem o zwierzętach zamieszkujących wieże, strychy i inne zakamarki świątyń. Wspomniałem o ogólnopolskim programie ochrony "kościelnych" sów i nietoperzy i... W Wielką Sobotę przed południem
poszedłem z żoną święcić pokarmy do kościoła pw. św. Maksymiliana w Lublinie. Pogoda była piękna, a do kościoła zmierzały prawdziwe tłumy. Gdy już dochodziliśmy do bocznego wejścia, nagle usłyszeliśmy
dziwny krzyk. Coś jak gwizdanie, coś jak skrzeczenie. Dochodził z gzymsu kościelnej wieży. Spojrzeliśmy w górę. Przy wnęce, zajmowanej zwykle przez gołębie, siedział nieduży, szary ptak. Cofnęliśmy się,
aby lepiej go zobaczyć. Po raz kolejny przekonaliśmy się, jak nieprzewidywalna bywa przyroda. Bo oczywiście nie mogliśmy przewidzieć, że tuż przed święceniem pokarmów potrzebna nam będzie lornetka! Dłuższa
chwila wytężonej obserwacji wystarczyła, aby rozpoznać niespodziewanego gościa. Była to pójdźka.
To właśnie ta sowa uważana była w starożytnej Grecji za symbol mądrości. Nawiązuje do tego jej łacińska nazwa gatunkowa - Athene noctua. Zawdzięcza to zapewne dużym wyrazistym oczom z żółtą tęczówką.
W Polsce głos pójdźki przez wiele lat napawał lękiem tych, którzy go usłyszeli. Tłumaczyli go jako "pójdź". Uważano go za zapowiedź śmierci. Bo ludowa poezja dorobiła do niego cały wierszyk - Pójdź w
dołek pod kościołek. Pójdźka dość często bywa aktywna także i w dzień. Twierdzono zatem, że pojawia się "specjalnie", aby obwieścić komuś rychłe rozstanie z doczesnym światem. Sowy dość często przedstawiane
były na dawnych nagrobkach, obok kadzielnic, klepsydr i trupich czaszek. Można to zobaczyć spacerując po starej części cmentarza przy ul. Lipowej.
W rzeczywistości pójdźka jest pożytecznym ptakiem. Poluje głównie na myszy i owady. Ścigając ćmy potrafi przylecieć do oświetlonego okna. Lubi sąsiedztwo ludzi. Zdarzało się, że osiedlała się w niewykończonych
domach, stertach cegieł i pustaków. Unika dużych, rozległych lasów. Jest wrażliwa na mrozy. Po ostrzejszych zimach jej liczebność często zmniejsza się nawet na kilka lat. Jednak ostatnią, długą zimę,
pójdźki przetrwały dość dobrze, bo w marcu i kwietniu widziałem je już kilka razy.
Pojawienie się sowy w Wielką Sobotę na kościelnej wieży w centrum miasta to chyba świąteczne pozdrowienie budzącej się do życia przyrody.
Wygląd Św. Szarbela znamy wyłącznie z fotografii z 1950 r. na której jego wizerunek pojawił się w niewytłumaczalny dla nauki sposób, wykluczający fotomontaż, czy jakąkolwiek inną manipulację zdjęciem. W 1898 r. Św. Szarbel doznał udaru mózgu w czasie celebrowania Mszy św., w momencie, kiedy modlił się słowami „Ojcze prawdy. Oto Twój Syn - ofiara, aby Cię uwielbić. Przyjmij tę ofiarę”.
Prace nad powołaniem komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego w Kościele w Polsce są na ukończeniu. Dziś, podczas zebrania plenarnego na Jasnej Górze, biskupi zapoznali się ze stanem prac nad przygotowaniem dokumentu ramowego, który określi zasady powołania i funkcjonowania takiego gremium - przekazał KAI ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
Aktualnie dokument ten jest konsultowany z Radą Prawną KEP. To bardzo ważny etap prac. Chodzi bowiem o to, aby zasady określające powołanie i uprawnienia takiego eksperckiego gremium były zgodne z prawem kanonicznym. Kolejnym etapem będzie decyzja o przyjęciu tego ramowego dokumentu przez trzy podmioty: Konferencję Episkopatu Polski oraz dwie konferencję skupiające przełożonych zakonów - męskich i żeńskich. Dopiero po tym etapie przyjdzie czas na kwestie personalne: poszukiwanie i wybór przewodniczącego, a następnie powoływanie członków komisji - wyjaśnia ks. Studnicki.
Prace nad powołaniem komisji niezależnych ekspertów do zbadania zjawiska wykorzystywania seksualnego w Kościele w Polsce są na ukończeniu. Dziś, podczas zebrania plenarnego na Jasnej Górze, biskupi zapoznali się ze stanem prac nad przygotowaniem dokumentu ramowego, który określi zasady powołania i funkcjonowania takiego gremium - przekazał KAI ks. Piotr Studnicki, kierownik Biura delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży.
Aktualnie dokument ten jest konsultowany z Radą Prawną KEP. To bardzo ważny etap prac. Chodzi bowiem o to, aby zasady określające powołanie i uprawnienia takiego eksperckiego gremium były zgodne z prawem kanonicznym. Kolejnym etapem będzie decyzja o przyjęciu tego ramowego dokumentu przez trzy podmioty: Konferencję Episkopatu Polski oraz dwie konferencję skupiające przełożonych zakonów - męskich i żeńskich. Dopiero po tym etapie przyjdzie czas na kwestie personalne: poszukiwanie i wybór przewodniczącego, a następnie powoływanie członków komisji - wyjaśnia ks. Studnicki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.