Reklama

Niedziela Kielecka

Trzeźwość to trwałość narodu

Droga Krzyżowa w intencji trzeźwości, prowadząca z Nowej Słupi na Święty Krzyż, wyruszyła już po raz siódmy. Wzięło w niej udział ok. 400 osób z różnych stron Kielecczyzny.

Niedziela kielecka 13/2022, str. I

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

T.D.

Eucharystia na zakończenie Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości

Eucharystia na zakończenie Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Organizatorem wydarzenia jest od siedmiu lat diecezja kielecka. Droga Krzyżowa przebiega leśnymi i górskimi terenami – prowadzi tzw. Drogą Królewską, do sanktuarium na Świętym Krzyżu. Odbywała się w pierwszy piątek Wielkiego Postu, w niełatwych warunkach – w śniegu i ciemnościach, ale poszli nią starsi i młodsi, m.in. niewidomy mężczyzna prowadzony przez przyjaciół.

Pielgrzymującym towarzyszył, jak co roku, bp Jan Piotrowski, który na początku Drogi Krzyżowej przypomniał jej intencję – trzeźwość mieszkańców ziemi świętokrzyskiej. – Trzeźwość to pierwszy przymiot każdego człowieka, a wolność jest jeszcze większym darem. W wielu wypadkach granica między trzeźwością a niedoskonałościami, wynikającymi z tego nałogu, jest bardzo delikatna – podkreślił biskup kielecki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozważania do poszczególnych stacji Męki Pańskiej przygotowali trzeźwiejący alkoholicy, m.in. z Grup „Lubrzanka” i „Łysica”, a krzyż nieśli mieszkańcy Krajna, Bęczkowa, św. Katarzyny, okolic Włoszczowy, Kielc, szpitala w Morawicy. Były także przejmujące świadectwa tych, którzy wrócili na drogę trzeźwości oraz współuzależnionych. Wszyscy uczestnicy otrzymali różańce z prośbą o modlitwę Koronką do Miłosierdzia Bożego w intencji trzeźwości narodu.

Reklama

Mszy św. w świętokrzyskim sanktuarium przewodniczył i homilię wygłosił bp Andrzej Kaleta. – Dziś w to szczególne miejsce położone wśród Gór Świętokrzyskich przybyła pielgrzymka mężczyzn i kobiet, którzy świadomi zła kryjącego się w różnego rodzaju uzależnieniach pragną polecać Miłosierdziu Bożemu sprawę trzeźwości naszego społeczeństwa – mówił bp Kaleta.

W homilii rozważał znaczenie postu, odniósł się także do aktualnej sytuacji na Ukrainie. – Na podstawie dzisiejszej Ewangelii stosunek Jezusa do postu może się nam wydać zaskakujący. Wydawać by się mogło, że Chrystus nie przywiązywał do postu większego znaczenia, bowiem styl Jego życia był radosny. Często sam porównywał siebie do oblubieńca, który udaje się na ucztę weselną. Jednak dziś słyszymy, że „przyjdzie czas, kiedy zabiorą Pana młodego, a wtedy uczniowie będą pościć” – zaznaczył. – Trzeba powiedzieć wyraźnie, że tylko społeczeństwa trzeźwe fizycznie, moralnie i duchowo mogą zapewnić sobie trwanie, a w chwilach zagrożeń skuteczną obronę własnych obywateli – mówił bp Kaleta, podając za przykład postawę św. Kazimierza Królewicza – patrona dnia.

Nawiązał także do tragedii na Ukrainie. – Zniszczone miasta, śmierć tysięcy ludzi, rozbite rodziny, całe rzesze opuszczających ojczyznę emigrantów. Naród ukraiński wciągnięty w bezprzykładną wojnę krwawi. Solidaryzujemy się z cierpiącymi i za nich pragniemy ofiarować owoce naszej Drogi Krzyżowej i całego dzisiejszego pielgrzymowania – mówił.

2022-03-22 13:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: potrzebna jest odwaga świadczenia o prawdzie

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Droga Krzyżowa

Twitter/JasnaGoraNews

„Sumienie można zagłuszyć, zdeformować lękiem wobec krzyku tłumu, który mieni się znakiem demokracji” – przestrzegał na Jasnej Górze abp Wacław Depo. Tradycyjnie metropolita częstochowski poprowadził w Wielki Piątek drogę krzyżową na jasnogórskich wałach. Sumienie i formacja wewnętrzna były głównym przesłaniem rozważań drogi krzyżowej.

„Panie Jezus Chryste, poślij nam swojego Ducha, Ducha Prawdy i Miłości, aby droga wiary i modlitwy kroczenia za Tobą nie była tylko przelotnym wzruszeniem, ale zaowocowała przemianą wewnętrzną w nas” – modlił się abp Depo.
CZYTAJ DALEJ

Szokujące tezy "eksperta" demografii: Otwórzmy granice i będzie nas 70 milionów

2025-07-11 09:43

[ TEMATY ]

Polska

demografia

migracja

wyludnianie się

otwarcie granic

screenshot

GUS szacuje, że w 2060 r. będzie nas 30,9 mln. Od lat demografowie łamią sobie głowy, w jaki sposób powstrzymać ten zatrważający trend. W dyskusji akademickiej właśnie pojawiły się radykalne głosy, by... szeroko otworzyć granice i problem się sam rozwiąże. - Jeśli nie migracja, to na dzisiaj nie ma innej możliwości powstrzymania procesu wyludniania się naszego kraju - twierdzi prof. Piotr Szukalski z Uniwersytetu Łódzkiego.

Światowy Dzień Ludności obchodzony jest 11 lipca. Według Głównego Urzędu Statystycznego, Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego, a w kwietniu liczba ludności wyniosła ponad 37,4 mln. Z prognoz wynika, że do 2060 r. spadnie o 6,7 mln i wyniesie 30,9 mln, a połowa mieszkańców naszego kraju będzie miała ponad 50 lat. Z kolei ONZ przewiduje, że populacja Polski do 2100 r. zmniejszy się do ok. 19 mln.
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję