Choć założyciele „Ruchu”, największej tajnej organizacji istniejącej w okresie rządów Władysława Gomułki, należeli do różnych pokoleń (Andrzej i Benedykt Czumowie, Emil Morgiewicz, Stefan Niesiołowski mieli po dwadzieścia kilka lat, a Marian Gołębiewski, cichociemny, były żołnierz AK i WiN, ponad 50), to łączył ich radykalny, bezkompromisowy antykomunizm. Znalazł on wyraz w deklaracji programowej „Mijają lata”, gdzie za zasadniczy cel działalności przyjęto odsunięcie od władzy komunistycznej PZPR i odzyskanie przez Polskę niepodległości. Organizacja przetrwała do lata 1970 r. (jej wykrycie było wynikiem fatalnego zbiegu okoliczności). Jej główną zasługą było udowodnienie sensu i możliwości prowadzenia w ówczesnych warunkach działalności konspiracyjnej oraz wydawania podziemnego pisma (Biuletyn), a także doświadczenie, które zdobyło w niej wielu późniejszych opozycjonistów (obok wymienionych także m.in.: Andrzej Woźnicki, Romuald Szeremietiew, Witold Sułkowski i Jacek Bierezin). Książka Piotra Byszewskiego jest pierwszą naukową monografią „Ruchu”.
Sytuacja wokół parafii katolickiej w mieście Gaza pogarsza się. Dniem i nocą słychać wybuchy bomb, a czasem latają odłamki - napisał 19 sierpnia na Facebooku tamtejszy proboszcz ks. Gabriel Romanelli.
Podkreślił, że „wszelkiego rodzaju potrzeby dla całej ludności cywilnej” są coraz większe. Zdjęcia opublikowane przez duchownego pokazują wielkie chmury dymu i pyłu w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła. Inne źródła kościelne potwierdziły, że zaostrzyły się walki w okolicy.
Mężczyźni, którzy podjęli próbę siłowego wejścia do Krajowej Rady Sądownictwa próbowali kartami magnetycznymi otwierać drzwi. Jeden z nich podawał się za sędziego-dyrektora z resortu sprawiedliwości kierowanego przez Waldemara Żurka - informuje portal Niezalezna.pl
Wszystko miało się odbyć już po zakończeniu godzin urzędowania Krajowej Rady Sądownictwa. Do gmachu weszli przedstawiciele ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka i żądają od ochrony wydania dostępu do biur KRS - dowiedział się portal Niezalezna.pl.
Papież Leon XIV prawdopodobnie nie wprowadzi się sam do swojego nowego apartamentu w Pałacu Apostolskim. O nieoficjalnych planach nowego papieża, by zamieszkać z małą wspólnotą augustianów, poinformowała włoska gazeta „La Repubblica” z 19 sierpnia.
Urodzony w USA papież był nie tylko członkiem tego zakonu przez dziesięciolecia, ale także jego przeorem generalnym w latach 2001-2013. „Będę musiał zrezygnować z wielu rzeczy; moje życie się zmieniło, ale nigdy nie przestanę być augustianinem” - powiedział wkrótce po wyborze na papieża podczas obiadu z augustianami w Rzymie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.