Reklama

Niedziela Małopolska

Orszak po staremu?

Mamy nadzieję, że tradycyjny Orszak Trzech Króli wróci na ulice Krakowa – mówi Niedzieli Jacek Koźliński z Fundacji Kacpra, Melchiora i Baltazara.

Niedziela małopolska 1/2022, str. I

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Andrzej Płachetko

6 stycznia o godz. 10 Orszak Trzech Króli wyruszy z Wawelu, pl. Matejki i Dębnik

6 stycznia o godz. 10 Orszak Trzech Króli wyruszy z Wawelu, pl. Matejki i Dębnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Celem organizowanego nieprzerwanie od 12 lat wydarzenia jest uczczenie święta Trzech Króli oraz pielęgnowanie wartości prorodzinnych i wspólnotowych. Hasłem przewodnim tegorocznego pochodu są słowa zaczerpnięte z kolędy Z narodzenia Pana – Dzień dziś wesoły. – Orszak Trzech Króli to już stały element krakowskiego okołoświątecznego krajobrazu. Przed pandemią był to drugi, co do wielkości, tego typu pochód w Polsce. Jeśli wszystko się dobrze ułoży, to w czwartek 6 stycznia przejdziemy starymi szlakami i spotkamy się na Rynku Głównym, żeby oddać pokłon Najświętszej Rodzinie – mówi z nadzieją Jacek Koźliński.

Trasy do stajenki wiodą ze wzgórza wawelskiego, kościoła salezjanów na Dębnikach (św. Stanisława Kostki) oraz spod świątyni św. Floriana. Radosny tłum przechodzi ulicami miasta, śpiewając kolędy i pastorałki. Uczniowie występują w kolorowych strojach dworzan, rycerzy i giermków. Na czele każdego orszaku (afrykańskiego, azjatyckiego i europejskiego) jedzie król.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śpiewniki oraz papierowe korony rozdawać będą krakowianom i gościom wolontariusze Dzieła Pomocy św. Ojca Pio, współorganizatora wydarzenia. Pojawi się możliwość złożenia ofiary na cele statutowe organizacji, która wspiera osoby dotknięte kryzysem bezdomności. Styczniowy pochód swoją pracą wspomagają również salezjanie, pijarzy, nazaretanki, szkoły Źródło oraz Wierchy, a także wiele podstawówek.

– Zależy nam na tym, żeby wydarzenie przebiegło bez zakłóceń. Planujemy, aby trzy pochody się nie spotkały, jak dotychczas, o godz. 12 pod stajenką na Rynku Głównym, ale żeby przychodziły oddać pokłon o różnych porach. Poprowadzimy orszaki tak, aby między uczestnikami były odstępy. Pomogą nam w tym skauci i harcerze. Oczywiście, zastosujemy się do wszelkich zaleceń rządowych. Bazując na doświadczeniach z ubiegłego roku i samotnego przejścia królów przez Kraków, tym razem chcemy przeżyć ten dzień we wspólnocie i o to się modlimy – podkreśla p. Koźliński, koordynator wydarzenia.

Przejście, niezależnie od przyjętej formuły, będzie transmitowane na kanale na YouTube „Orszak Trzech Króli Kraków”. Bieżące informacje publikowane są na FB: www.facebook.pl/orszak.trzech.kroli.

2021-12-28 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwarci na Pana Boga

Niedziela świdnicka 4/2019, str. I

[ TEMATY ]

Orszak Trzech Króli

Ks. Grzegorz Umiński

W orszaku Trzech Króli w Świdnicy szedł też bp Ignacy Dec

W orszaku Trzech Króli w Świdnicy szedł też bp Ignacy Dec

Już po raz siódmy w Świdnicy odbył się orszak Trzech Króli. Uczestniczyli w nim wierni i kapłani ze świdnickich wspólnot parafialnych na czele z biskupem świdnickim Ignacym Decem

Orszak poprzedziła Eucharystia sprawowana w katedrze pod przewodnictwem Księdza Biskupa. W homilii celebrans zwrócił uwagę, że w dzisiejszej Ewangelii jest mowa o kilku królach; o małym Jezusie, o królu Herodzie i o królach ze Wschodu. Ewangelista nie podaje liczby owych królów. Napisał tylko „I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę”. To na tej podstawie tradycja przyjęła, że było ich tylu, ile darów, a więc trzech. Nie wiemy dokładnie, czy byli prawdziwymi królami, czy przedstawicielami ówczesnej nauki, astrologami, czy astronomami. Jedno jest pewne, że byli otwarci na Pana Boga. Wiedzieli, że nad tym światem, nad ludźmi, jest ktoś większy, silniejszy. Złoto, kadzidło i mirra nie były prezentami, jakie się wtedy składało zwykłym ludziom. To były dary dla Kogoś szczególnego, dla władców. Ewangelista mówi, że Trzej Królowie padli przed Dzieciątkiem na twarz i oddali Mu pokłon, czyli uznali Jego władzę nad sobą. Konsekwencją tego było to, że nie wrócili w drodze powrotnej do Heroda. Nie chcieli już być sojusznikami okrutnego monarchy. Obrali drogę Dzieciątka. Jest to droga pokornej miłości, która każe omijać wielkich i możnych tego świata, a prowadzi do tego, który oczekuje nas pośród ubogich i pokornych.
CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna d´Arc

[ TEMATY ]

Joanna d'Arc

pl.wikipedia.org

Drodzy bracia i siostry, Chciałbym wam dzisiaj opowiedzieć o Joannie d´Arc, młodej świętej, żyjącej u schyłku Średniowiecza, która zmarła w wieku 19 lat w 1431 roku. Ta młoda francuska święta, cytowana wielokrotnie przez Katechizm Kościoła Katolickiego, jest szczególnie bliska św. Katarzynie ze Sieny, patronce Włoch i Europy, o której mówiłem w jednej z niedawnych katechez. Są to bowiem dwie młode kobiety pochodzące z ludu, świeckie i dziewice konsekrowane; dwie mistyczki zaangażowane nie w klasztorze, lecz pośród najbardziej dramatycznych wydarzeń Kościoła i świata swoich czasów. Są to być może najbardziej charakterystyczne postacie owych „kobiet mężnych”, które pod koniec średniowiecza niosły nieustraszenie wielkie światło Ewangelii w złożonych wydarzeniach dziejów. Moglibyśmy je porównać do świętych kobiet, które pozostały na Kalwarii, blisko ukrzyżowanego Jezusa i Maryi, Jego Matki, podczas gdy apostołowie uciekli, a sam Piotr trzykrotnie się Go zaparł. Kościół w owym czasie przeżywał głęboki, niemal 40-letni kryzys Wielkiej Schizmy Zachodniej. Kiedy w 1380 roku umierała Katarzyna ze Sieny, mamy papieża i jednego antypapieża. Natomiast kiedy w 1412 urodziła się Joanna, byli jeden papież i dwaj antypapieże. Obok tego rozdarcia w łonie Kościoła toczyły się też ciągłe bratobójcze wojny między chrześcijańskimi narodami Europy, z których najbardziej dramatyczną była niekończąca się Wojna Stulenia między Francją a Anglią. Joanna d´Arc nie umiała czytań ani pisać. Można jednak poznać głębiej jej duszę dzięki dwóm źródłom o niezwykłej wartości historycznej: protokołom z dwóch dotyczących jej Procesów. Pierwszy zbiór „Proces potępiający” (PCon) zawiera opis długich i licznych przesłuchań Joanny z ostatnich miesięcy jej życia ( luty-marzec 1431) i przytacza słowa świętej. Drugi - Proces Unieważnienia Potępienia, czyli "rehabilitacji" (PNul) zawiera zeznania około 120 naocznych świadków wszystkich okresów jej życia (por. Procès de Condamnation de Jeanne d´Arc, 3 vol. i Procès en Nullité de la Condamnation de Jeanne d´Arc, 5 vol., wyd. Klincksieck, Paris l960-1989). Joanna urodziła się w Domremy - małej wiosce na pograniczu Francji i Lotaryngii. Jej rodzice byli zamożnymi chłopami. Wszyscy znali ich jako wspaniałych chrześcijan. Otrzymała od nich dobre wychowanie religijne, z wyraźnym wpływem duchowości Imienia Jezus, nauczanej przez św. Bernardyna ze Sieny i szerzonej w Europie przez franciszkanów. Z Imieniem Jezus zawsze łączone jest Imię Maryi i w ten sposób na podłożu pobożności ludowej duchowość Joanny stała się głęboko chrystocentryczna i maryjna. Od dzieciństwa, w dramatycznym kontekście wojny okazuje ona wielką miłość i współczucie dla najuboższych, chorych i wszystkich cierpiących. Z jej własnych słów dowiadujemy się, że życie religijne Joanny dojrzewa jako doświadczenie mistyczne, począwszy od 13. roku życia (PCon, I, p. 47-48). Dzięki "głosowi" św. Michała Archanioła Joanna czuje się wezwana przez Boga, by wzmóc swe życie chrześcijańskie i aby zaangażować się osobiście w wyzwolenie swojego ludu. Jej natychmiastową odpowiedzią, jej „tak” jest ślub dziewictwa wraz z nowym zaangażowaniem w życie sakramentalne i modlitwę: codzienny udział we Mszy św., częsta spowiedź i Komunia św., długie chwile cichej modlitwy prze Krucyfiksem lub obrazem Matki Bożej. Współczucie i zaangażowanie młodej francuskiej wieśniaczki w obliczu cierpienia jej ludu stały się jeszcze intensywniejsze ze względu na jej mistyczny związek z Bogiem. Jednym z najbardziej oryginalnych aspektów świętości tej młodej dziewczyny jest właśnie owa więź między doświadczeniem mistycznym a misją polityczną. Po latach życia ukrytego i dojrzewania wewnętrznego nastąpiły krótkie, lecz intensywne dwulecie jej życia publicznego: rok działania i rok męki. Na początku roku 1429 Joanna rozpoczęła swoje dzieło wyzwolenia. Liczne świadectwa ukazują nam tę młodą, zaledwie 17-letnią kobietę jako osobę bardzo mocną i zdecydowaną, zdolną do przekonania ludzi niepewnych i zniechęconych. Przezwyciężywszy wszystkie przeszkody spotyka następcę tronu francuskiego, przyszłego króla Karola VII, który w Poitiers poddaje ją badaniom przeprowadzanym przez niektórych teologów Uniwersytetu. Ich ocena jest pozytywna: nie dostrzegają w niej nic złego, lecz jedynie dobrą chrześcijankę. 22 marca 1429 Joanna dyktuje ważny list do króla Anglii i jego ludzi, oblegających Orlean (tamże, s. 221-22). Proponuje w nim prawdziwy, sprawiedliwy pokój między dwoma narodami chrześcijańskimi, w świetle imion Jezusa i Maryi, ale jej propozycja zostaje odrzucona i Joanna musi angażować się w walkę o wyzwolenie miasta, co nastąpiło 8 maja. Innym kulminacyjnym momentem jej działań politycznych jest koronacja Karola VII w Reims 17 lipca 1429 r. Przez cały rok Joanna żyje między żołnierzami, pełniąc wśród nich prawdziwą misję ewangelizacyjną. Istnieje wiele ich świadectw o jej dobroci, męstwie i niezwykłej czystości. Wszyscy, łącznie z nią samą, mówią o niej „la pulzella” - czyli dziewica. Męka Joanny zaczęła się 23 maja 1430, gdy jako jeniec wpada w ręce swych wrogów. 23 grudnia zostaje przewieziona pod strażą do miasta Rouen. To tam odbywa się długi i dramatyczny Proces Potępienia, rozpoczęty w lutym 1431 r. a zakończony 30 maja skazaniem na stos. Był to proces wielki i uroczysty, któremu przewodniczyli dwaj sędziowie kościelni: biskup Pierre Cauchon i inkwizytor Jean le Maistre. W rzeczywistości kierowała nim całkowicie duża grupa teologów słynnego Uniwersytetu w Paryżu, którzy uczestniczyli w nim jako asesorzy. Podziel się cytatem
CZYTAJ DALEJ

Ciała 6 sióstr katarzynek były odnajdywane i ekshumowane przez IPN

2025-05-30 20:57

[ TEMATY ]

siostry katarzynki

Vatican News

W sobotę, 31 maja 2025 r. o godz. 11.00 na placu przy bazylice św. Katarzyny w Braniewie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne piętnastu sióstr katarzynek - męczennic ofiar komunizmu, w tym sześciu odnalezionych i ekshumowanych przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji IPN. Liturgii przewodniczyć będzie kard. Marcello Semeraro, prefekt watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. W uroczystościach wezmą udział zastępcy prezesa IPN: dr hab. Karol Polejowski oraz dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, po. dyrektor Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN.

Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w wyniku trzech etapów ekshumacji przeprowadzonych w 2020 roku w Gdańsku (lipiec), Olsztynie (19-30 października) i Ornecie (grudzień) odnalazł i ekshumował szczątki siedmiu sióstr katarzynek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję