Objawienie biblijne z natury swej ma charakter dynamiczny. „Żywe bowiem jest słowo Boże” (Hbr 4, 12). Nie spadło ono z nieba w formie doskonałej i zamkniętej. Gdy czytamy księgi święte w kluczu chronologicznym, zauważamy z łatwością, jak pewne idee biblijne dojrzewają stopniowo, aż znajdą pełnię w Chrystusie. Tak właśnie jest z ideą mądrości: początkowo jest ona cechą konkretnych ludzi, zwłaszcza króla Salomona. Tradycja biblijna przypisuje mu napisanie kilku ksiąg zwanych mądrościowymi.
Wśród nich pierwsze miejsce zajmuje Księga Przysłów (Przypowieści), zredagowana już po niewoli babilońskiej. Jej długi prolog (1-9) kończy się poetyckim obrazem uosobionej Mądrości. W imieniu Boga zaleca ona samą siebie jako przeciwstawienie „Niewiasty Głupoty”, która zwodzi niedoświadczonych. Ten pierwszy w Biblii obraz Bożej Mądrości podejmą kilkakrotnie inne księgi Starego Testamentu (Księga Hioba, Księga Barucha, Księga Syracha oraz Księga Mądrości Salomona). Umieszczają one zawsze w samym środku swego orędzia motyw duchowej Mądrości, która zachęca ludzi, aby korzystali w potrzebie z jej pomocy (por.: Hi 28; Ba 3-4; Syr 24; Mdr 7-9).
Czytany dzisiaj w liturgii fragment Księgi Syracha wskazuje na hellenistyczne środowisko, w którym żył Syracydes, wnuk autora tego dzieła. Był on tak zachwycony mądrością swego dziadka, że postanowił przełożyć jego księgę z hebrajskiego na grecki. Przekład, którego dokonał, jest jednak czymś więcej niż tylko literalnym oddaniem myśli oryginału. Tłumacz umiejętnie szuka „między wierszami” hebrajskiego poematu głębokiej treści, chcąc ją przekazać greckim czytelnikom, którzy szukają prawdziwej mądrości (sofia).
Zaczyna więc od przedstawienia jej na sposób grecki, w obrazie szlachetnej Niewiasty, która wygłasza pochwałę swych cnót (dosł. „będzie sławiła duszę swoją”, jak tłumaczy ks. Wujek). W pierwszej strofie (tutaj opuszczonej: 24, 3-7) opiewa swoje narodzenie „z ust Najwyższego”, swoją podróż z nieba na ziemię i zdobycie władzy nad światem. Druga strofa (8-11) wyjaśnia, że z woli Bożej ziemską stolicą Mądrości jest świątynia jerozolimska. Nie Ateny zatem, nie Aleksandria – słynna wówczas jako centrum nauki światowej – ale właśnie skromna góra Syjon jest siedzibą prawdziwej Mądrości.
Kościół odnosi dzisiaj te słowa do Chrystusa, który przychodząc na świat, stał się „mocą Bożą i mądrością Bożą” (1 Kor 1, 24). Bogurodzica Dziewica, której liturgia poświęca pierwszy dzień roku, jest tylko „Stolicą Mądrości”, Tronem ziemskim, na którym spoczął jednorodzony Syn Boży. Ona jest „panną mądrą” z Jezusowej przypowieści (por. Mt 25, 1-13), gdyż czerpie nadprzyrodzoną mądrość wprost ze źródła. Wczorajsza uroczystość najlepiej wprowadza w tajemnicę odwiecznego „Słowa, które stało się Ciałem”.
Słowo „tron” chyba każdemu kojarzy się z władzą, majestatem, a być może z armią, bogactwem i prestiżem. Określenie „tron łaski” natomiast zwraca naszą uwagę nie na majestat czy władzę, ale na miłosierdzie i ogromną życzliwość. Często słyszymy, że pielgrzymi idący na Jasną Górę zbliżają się do „tronu łaski”. Myślimy wtedy o Maryi, która króluje na Jasnej Górze i hojnie obdarza łaskami tych, którzy oddają się Jej w opiekę. „Tron łaski” kojarzy nam się także z czasami rycerzy i królów, kiedy to sam władca rozsądzał niektóre sprawy i często okazywał akt łaski wobec swoich poddanych, by byli pewni, że troszczy się o nich. Dzisiejsze drugie czytanie, czyli fragment Listu do Hebrajczyków, zachęca nas: „przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili”. Autor Listu do Hebrajczyków zatem zaleca, byśmy ciągle zbliżali się do Boga, który chce nam okazać swoją łaskę. Nie ma bowiem takiej sytuacji w naszym życiu, byśmy musieli unikać Boga lub czuli się niegodni Jego bliskości. Owszem, nasze grzechy czynią nas niegodnymi i są zarazem ogromnym murem między nami a Bogiem, ale przecież Bóg jest władny ten mur zlikwidować.
I tu właśnie koniecznie musimy wskazać na głębsze rozumienie terminu „tron łaski”. Otóż kontekst dzisiejszego fragmentu wskazuje na coś więcej. Chrystus, ukazany jako Arcykapłan Nowego Przymierza, teraz dokonuje prawdziwego oczyszczenia z grzechów, czyli usprawiedliwia. Starotestamentalny arcykapłan podczas obrzędów święta Jom Kippur (Dnia Pojednania) raz w roku wchodził do Miejsca Najświętszego w świątyni, gdzie była złożona Arka Przymierza. To ją nazywano „tronem Boga”. Jej złota pokrywa, której strzegły dwa cheruby, nazywana „przebłagalnią” (hilasterion), spełniała bardzo ważną rolę podczas tych obrzędów. To ją arcykapłan skrapiał krwią zwierząt ofiarnych, by w ten sposób dokonać przebłagania, czyli oczyszczenia Izraela z grzechów. To wtedy na nowo dzięki łasce przebaczenia Izrael stawał się znów narodem umiłowanym, a Jahwe – jego Bogiem. Już nic nie oddzielało kontrahentów Przymierza, nic nie burzyło tej wyjątkowej wspólnoty. W czasie Jom Kippur owa „przebłagalnia” staje się faktycznie „tronem łaski” i tak to widzi autor Listu do Hebrajczyków. Dla niego Jezus jest nowym i doskonałym Arcykapłanem, który tym razem skutecznie dokonuje usprawiedliwienia. Wchodzi do Przybytku, ale już nie ludzką ręką zrobionego i już nie poprzez krew zwierząt, ale przez krew własną (przelaną na krzyżu) dokonuje przebłagania – odpuszczenia grzechów. Nie ma większej łaski dla człowieka niż przebaczenie naszych słabości – choć czasami zależy nam na innego rodzaju łaskach, takich jak: dar zdrowia, zdane egzaminy, powodzenie w sprawach osobistych lub zawodowych, szczęście rodziny itd. Zbliżmy się więc do „tronu łaski” – do Jezusa Arcykapłana, by doświadczyć Jego miłosierdzia.
W 2024 roku średnia liczba uczestników niedzielnej Eucharystii w Belgii wzrosła o 3,6 procent – to pierwszy taki przyrost od lat. W szybszym tempie rośnie natomiast liczba chrztów. Na razie jednak belgijski Episkopat apeluje o ostrożność w interpretacjach, tym bardziej, że spadki dotyczą innych sakramentów.
Nowe dane opublikowane wyjątkowo wcześnie pokazują, że w ubiegłym roku średnio ponad 173 tysiące osób uczestniczyło w niedzielnej Mszy Świętej. W liczbach bezwzględnych to ok. 6 tysięcy więcej wiernych, czyli niespełna 4 procentowy wzrost rok do roku. Choć biskupi przestrzegają przed zbyt szybkim wyciąganiem wniosków, zauważają, że wzrost dotyczy głównie środowisk miejskich, gdzie wspólnoty parafialne są szczególnie aktywne. Nadal jednak liczba dominicantes nie wróciła do poziomów sprzed pandemii, gdy w niedzielę do kościoła chodziło ponad 200 tysięcy Belgów.
Z wielkim zaskoczeniem i radością mieskańcy i turyści w Castel Gandolfo dowiedzieli się o przyjeździe Papieża Leona XIV w czwartek przed południem. Ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii św. Tomasza z Villanuevy mówił Vatican News o ogromnych emocjach, towarzyszących wizycie.
Wizyta Leona XIV w Castel Gandolfo wzbudziła w czwartek radość i wielkie poruszenie. Leon XIV dotarł do Castelli Romani przed południem, aby odwiedzić Borgo Laudato si’ – projekt stworzony przez Franciszka w 2023 roku na terenie Willi Papieskich, jako przestrzeń formacji w zakresie ochrony środowiska naturalnego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.