Reklama

Niedziela Świdnicka

Święta Barbara – patronka na trudne czasy

Choć kopalnie węgla kamiennego w naszym regionie zostały zamknięte, to górnicy, pamiętający dawne czasy, przywołują pamięć braci górniczej.

Niedziela świdnicka 51/2021, str. VI

[ TEMATY ]

barbórka

górnictwo

Ks. Przemysław Pojasek

Na górniczych uroczystościach nie zabrakło pocztów sztandarowych nieistniejących już kopalni

Na górniczych uroczystościach nie zabrakło pocztów sztandarowych nieistniejących już kopalni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycje górnicze wśród naszych gwarków są kultywowane ze szczególną starannością. Do dziś istotne znaczenie mają patroni, opiekunowie, szacunek dla munduru i górniczej szpady, wspólne biesiady, uroczystości oraz górnicze pozdrowienie: „Szczęść Boże”. Świętowanie nie może się także odbyć bez kościelnych uroczystości, w których chętnie biorą udział nie tylko miejscowi kapłani, ale także biskupi naszej diecezji.

Narastająca fala

Główne uroczystości odbyły się w wałbrzyskiej kolegiacie Świętych Aniołów Stróżów. 4 grudnia bp Marek Mendyk, przywołując w wygłoszonej homilii postać św. Barbary, mówił: – Piękna, wykształcona, inteligentna, przy tym wszystkim jeszcze bardzo wierząca i żyjąca w czystości. Niektórzy powiedzieliby: – Niemożliwe! A jednak. Barbara ciesząca się z dopiero co poznanego Chrystusa, z przyjętego chrztu i złożonego ślubu czystości, doznaje wielu trudności. Zamknięcie w wieży, głodzenie, okrutne bicie, przypalanie pochodniami i ostateczne ścięcie mieczem, którego dokonał jej własny ojciec – to wszystko z powodu Chrystusa, którego pokochała. Ktoś może zapytać – tak po ludzku: – Co w zamian? Nic, po prostu nic. Trudno dzisiejszemu człowiekowi zrozumieć sens takiego cierpienia – zauważył bp Mendyk, podkreślając, że patronka górników uczy nas, byśmy pokładali ufność w Chrystusie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W trudnym dzisiejszym chrześcijańskim życiu, wystawionym na wiele prób, trzeba nam – zamiast rozczulać się nad tym, jak bardzo jest nam ciężko po chrześcijańsku żyć – budować na Chrystusie. Tylko wtedy będziemy w stanie przeciwstawić się narastającej fali tych, którzy usiłują wygonić Boga z naszej życiowej przestrzeni.

Spychani na margines

– Dlaczego tak się dzieje, że jednym pozwala się wybudować meczet wielkości wielkiego stadionu i nikt nie protestuje, a pielęgniarce, która nosi na szyi mały krzyżyk nakazuje się sądowo, aby go zdjęła, bo to razi? – zapytał bp Mendyk. – Jak to jest, że kilkanaście osób w szkole, gdzie uczy się kilkuset uczniów, wymusza na dyrekcji usunięcie krzyży ze szkoły? Dlaczego mała grupa wymusza zachowania większości – podobno w imię tolerancji? To jest demokracja, czy jej nie ma? Musimy podnieść głowę i stanowczo odrzucać to, co próbuje się nam niejako narzucić. Trzeba się nam obudzić! Prośmy św. Barbarę – patronkę naszego trudnego dzisiaj, aby wypraszała nam łaskę odważnej wiary – apelował biskup świdnicki.

Górnicze czako

Na zakończenie uroczystości bp Mendyk otrzymał górnicze czako z zielonym pióropuszem, przeznaczonym dla generalnego dyrektora górniczego. – Zawsze marzyłem, aby choć na chwilę założyć takie czako. Nawet nie przyszło mi do głowy, że kiedyś otrzymam taką czapkę od górników. Bardzo sobie cenię ten gest i jest to dla mnie ogromny zaszczyt – dziękował.

Pozdrowienie: „Szczęść Boże”

Reklama

Tego samego dnia wraz z górnikami w Nowej Rudzie – Słupcu modlił się bp Adam Bałabuch. W homilii biskup przypomniał, że kult św. Barbary w Polsce był zawsze bardzo żywy. Jako patronkę dobrej śmierci czcili św. Barbarę przede wszystkim ci, którzy na śmierć nagłą i niespodziewaną są najczęściej narażeni: górnicy, hutnicy, marynarze, rybacy, żołnierze, kamieniarze, więźniowie itp. Polecali się jej wszyscy, którzy chcieli sobie uprosić u Pana Boga śmierć szczęśliwą – mówił.

– Modlimy się dzisiaj za ludzi, którzy wymieniają między sobą pozdrowienie: „Szczęść Boże” – kontynuował bp Adam, bo wiedzą, że tylko ludzie mocni Bogiem zdolni są do sensownej pracy i poświęcenia. Przez słowa: „Szczęść Boże” wyraża się życzliwość wobec bliźniego, który pracuje, jak też ludzką pracę odnosi do Boga. Może dobrze by było, aby ludzie pracy w całej ojczyźnie przyjęli ten piękny chrześcijański zwyczaj pozdrawiania się: „Szczęść Boże” – zachęcał hierarcha, polecając wstawiennictwu św. Barbary górników, aby im wyjednała u Boga wszystko, co jest im potrzebne na dzisiaj i na jutro.

Tutaj też nie obyło się bez prezentów. W dowód wdzięczności bp Bałabuch otrzymał od górników tort, a miejscowemu proboszczowi ks. kan. Krzysztofowi Iwaniszynowi wręczono górniczą szpadę.

Podobny prezent (górniczą szpadę i czako) od braci górniczej w Jugowie, za zasługi w pielęgnowaniu tradycji górniczej w regionie, otrzymał ks. kan. Krzysztof Kaczmarek.

Tej tradycji nikt nie zabierze

Górniczy tryptyk zamknął bp senior Ignacy Dec w niedzielę 5 grudnia, sprawując Mszę św. w intencji górników i ich rodzin w parafii św. Jerzego i Matki Bożej Różańcowej w Wałbrzychu.

– Trzeba przypomnieć, jak ważną pracę wykonywali i jeszcze wykonują w niektórych regionach Polski i świata właśnie górnicy. Dziś trzeba podziękować Bogu za naszych górników i przemysł węglowy. I chociaż najlepsze czasy górnictwa mamy za sobą, to wierzymy, że nadal pozostajemy w Bożych rękach. Dlatego się zbytnie nie zamartwiajmy, bo nie my ostatecznie kierujemy światem. Jest gospodarz świata, któremu na imię Bóg – podkreślił bp Dec. Hierarcha także zauważył, że tej tradycji górniczej Wałbrzycha już nikt nie zabierze, że ona pozostanie, utrwalona w literaturze, w znakach, pomnikach, w zachowanych i odnowionych obiektach.

2021-12-14 07:40

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Górnicza modlitwa

[ TEMATY ]

górnicy

barbórka

Ks. Piotr Nowosielski

Górnicze święto – wspomnienie św. Barbary – było po raz kolejny okazją do wspólnej modlitwy osób związanych z górnictwem. W Lubinie, w kościele św. Maksymiliana Kolbego, tysięczna wspólnota zanosiła do Boga tym razem obok modlitwy dziękczynnej, także prośby w intencji ostatnio tragicznie zmarłych 8 górników oraz ich rodzin.

We Mszy św. uczestniczyli górnicy ze swymi rodzinami, rodziny tragicznie zmarłych górników, Zarząd Kombinatu Górniczo Hutniczego Miedzi (KGHM), dyrektorzy oraz pracownicy administracyjni kopalń, ratownicy, poczty sztandarowe, przedstawiciele parlamentu i władz samorządowych.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Marsz Tysiąclecia Królestwa Polskiego

2025-04-14 18:00

archiwum organizatorów

    Kraków hucznie celebrował jedno z najważniejszych wydarzeń w historii naszego kraju. Równo tysiąc lat temu, w 1025 Bolesław Chrobry został koronowany na pierwszego króla Polski. Z tej okazji Społeczny Komitet imienia Bolesława Chrobrego postanowił zorganizować obchody tejże rocznicy.

Obchody zorganizowane 12 kwietnia rozpoczęły się Mszą św. w intencji Ojczyzny w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP (przy ulicy Kopernika 19). Msza sprawowana była w tradycyjnym rycie rzymskim. Kazanie o znaczeniu koronacji i tradycjach narodowych wygłosił ks. Grzegorz Śniadoch.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję