Reklama

Niedziela Małopolska

Trzeźwiejąca codzienność

W dniach 26-28 listopada w Nowym Targu odbyły się XXXV Podhalańskie Dni Trzeźwości. W tym roku realizowane były pod hasłem „W trosce o trzeźwość”.

Niedziela małopolska 50/2021, str. III

[ TEMATY ]

Anonimowi Alkoholicy

Damian Krawczykowski/Niedziela

Każda osoba włączająca się w dzieło trzeźwości jest na wagę złota

Każda osoba włączająca się w dzieło trzeźwości jest na wagę złota

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To bardzo ważne, że tu jesteśmy i nie smuciłbym się z niewielkiej liczby. To naprawdę istotne, że staramy się w tym niełatwym świecie, promować ideę trzeźwości – powiedział do osób zebranych w auli kościoła św. Jadwigi, podczas panelu konferencyjnego, główny organizator dr Jacek Świst.

– Pierwsze Podhalańskie Dni Trzeźwości w Nowym Targu zostały zorganizowane w 1985 r. Pomysł był taki, aby „zarazić” walką z problemem alkoholowym lokalne środowisko. Głównie chodziło mi o zmianę nastawienia ludzi do osób chorych na uzależnienie alkoholowe. Żeby zmienić to nastawienie z takiego piętnowania, potocznego rozumienia, że alkoholik to jest człowiek brzydki, śmierdzący, łażący po śmietnikach, w rowie... – mówi w rozmowie z Niedzielą dr Świst.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na tegoroczne wydarzenie składało się m.in. spotkanie w Nowotarskim Klubie Abstynentów „Rodzina”, a także Msza św. z udziałem ks. Władysława Zązla – duszpasterza trzeźwości. Podczas Eucharystii nastąpiło odnowienie przyrzeczeń abstynenckich, modlitwa dziękczynienia i uwielbienia, a po niej miting AA w auli. – Cieszę się, że są takie wydarzenia. To umacnia i daje siłę do walki z nałogiem – mówi Niedzieli p. Tomasz, niepijący od 7 lat.

Jednym z organizatorów Dni Trzeźwości była grupa Krucjaty Wyzwolenia Człowieka promująca w swoich działaniach abstynencję od alkoholu. – Krucjata Wyzwolenia Człowieka jest to ruch, który gromadzi ludzi walczących o wyzwolenie człowieka. Ludzi, którzy przede wszystkim najpierw sami chcą stać się wolni, aby móc wyzwalać innych – mówi w rozmowie z Niedzielą Anna Nowak z ogólnopolskiego biura Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. – Modlimy się w intencji wszystkich osób zniewolonych, a postem jest abstynencja od alkoholu. Członkowie Krucjaty podejmują trzy zobowiązania związane właśnie z abstynencją: nie piję alkoholu, ale także nie kupuję i nie częstuję alkoholem – dodaje p. Anna i zaznacza: – Na pewno warto dziś mówić głośno o problemie alkoholowym i poruszać ten temat społecznie. Przede wszystkim bardzo ważna jest profilaktyka wobec ludzi młodych. Oni pierwsi bardzo ryzykownie podejmują różne zachowania alkoholowe. Zawsze najłatwiej jest „walczyć” profilaktyką.

Jak ważne jest także modlitewne wsparcie osób wychodzących z kryzysu alkoholowego, pokazuje wyjątkowe świadectwo opowiedziane nam przez lidera wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym z Nowego Targu, która także włączyła się w obchody Podhalańskich Dni Trzeźwości. – Paręnaście lat temu w Zakopanem mieliśmy kilkugodzinną ewangelizację. Wszystko odbywało się na pl. Piłsudskiego. W pewnym momencie podchodzi do mnie jakaś osoba i mówi: „Słuchajcie, może byście coś zrobili, bo tam dosłownie dwadzieścia metrów od was, leży nieprzytomny pijak”. Ruszyliśmy tam we trzech facetów. I cóż my możemy zrobić? Możemy tylko nałożyć ręce i prosić Pana, żeby zaingerował. Finał tej krótkiej publicznej modlitwy na ulicy był taki, że gościu po dziesięciu minutach, a faktycznie był nieprzytomny, wstał, otrzepał się i wytrzeźwiał w jednej chwili. Później jako wspólnota opiekowaliśmy się nim, wspieraliśmy w walce o trzeźwość. Dziś po latach ten człowiek ma piękną rodzinę, jest jednym z wysoko postawionych urzędników, „gościu z klasą”. To było takie doświadczenie, które pokazało, że w Odnowie w Duchu Świętym, nie przez terapię, bo się na tym nie znamy, ale przez terapię duchową, modlitewną, możemy też takim ludziom pomóc – mówi Niedzieli Krzysztof Kabat, lider wspólnoty „Światło Taboru”.

2021-12-07 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

50 lat cudu

Niedziela Ogólnopolska 33/2024, str. 26-28

[ TEMATY ]

wspólnota

Anonimowi Alkoholicy

Ilustracje Bartosz Różycki, scenariusz Rafał Porzeziński. Ze zbiorów Rafała Porzezińskiego

Kiedy czytają Państwo ten artykuł, wspólnota Anonimowych Alkoholików w Polsce świętuje swoje 50-lecie. Ta nazwa znana jest na całym świecie, a jej owoców smakują miliony ludzi na wszystkich kontynentach. Jaki to smak?

Pierwszym i najważniejszym owocem tej społeczności jest wolność. Zarówno wspólnota, jak i poszczególni członkowie nie uznają żadnych autorytetów oprócz Miłującego Boga. Już sam ten fakt powinien zwracać uwagę, że mamy do czynienia z ruchem absolutnie wyjątkowym. Bo chociaż służby i biura Anonimowych Alkoholików rosną wszędzie tam, gdzie dociera wspólnota, udział w nich nie oznacza ani władzy, ani splendoru. To klasyczny przykład cichej służby na rzecz bliźniego. To, co zrodziło się w głowach i sercach Billa W. i dr. Boba w 1935 r. w Akron w Ohio, nosi wszelkie znamiona natchnienia Ducha Świętego. Wszak tylko Bóg jest w nas sprawcą chcenia i działania zgodnie z Jego wolą. Obaj panowie w dniu, w którym się spotkali, byli w pełni świadomi swojej bezsilności wobec straszliwej choroby, jaką jest alkoholizm. Bill (makler giełdowy z Nowego Jorku) miał wówczas 5-miesięczny czas abstynencji za sobą, z kolei dr Bob (chirurg, proktolog z Akron) pił ciągami, a żeby móc operować swoich pacjentów, musiał wprowadzić do krwi sporą dawkę alkoholu. Ich spotkanie zaważyło na losach niezliczonych rodzin. Wspólnota AA stała się arką ocalenia, na którą wsiadali wszyscy ci, którzy mieli w sobie dość odwagi, by ogłosić własną kapitulację. Odwaga, aby się poddać? Brzmi dość abstrakcyjnie, zwłaszcza w kraju bohaterów oraz w świecie, który nawołuje do odnoszenia ciągłych sukcesów i do samorealizacji. Mam być wojownikiem kroczącym od sukcesu do sukcesu, a nie godnym pożałowania bankrutem. Pomysł pierwszych uczestników ruchu, by budować nowego człowieka na absolutnej prawdzie, wykluczał zaklinanie rzeczywistości, że jednak ogarniam wszystko, że radzę sobie, że jest okej. Ta prosta w istocie konstatacja, przyjęcie tej oczywistej prawdy zajmowało i zajmuje wielu zatwardziałym nałogowcom wiele lat, a niekiedy nawet całe życie. Powstanie AA jednak spowodowało niesamowite zmiany w sposobie mówienia, myślenia o chorobie alkoholowej i wreszcie w samym procesie trzeźwienia. Okazało się, że ci, którzy uczciwie stanęli w prawdzie i zastosowali ten prosty, a genialny dwunastokrokowy program, nie tylko odzyskali trzeźwość i relacje ze sobą i z innymi, ale też stali się prawdziwie wolnymi ludźmi.
CZYTAJ DALEJ

Katolik na wyborach

2025-05-06 14:43

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 32-33

[ TEMATY ]

wybory 2025

Adobe Stock

Udział w wyborach jest obowiązkiem sumienia katolika, bo wynika z zaangażowania na rzecz dobra wspólnego. Czym katolicki wyborca powinien się kierować, wrzucając swój głos do urny, i na kogo może głosować?

Niecałe 2 lata temu Rada ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski wydała dokument pn. Vademecum wyborcze katolika, w którym ujęte zostały kryteria wyborcze. Dokument wskazuje, że w sprawach wartości nienegocjowalnych, które dotyczą porządku moralnego, katolik nie może pójść na kompromis. Wśród kwestii, które powinny być uwzględnione podczas podejmowania decyzji, są m.in. ochrona prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prawa rodziny opartej na monogamicznym małżeństwie osób przeciwnej płci, a także ochrona wolności sumienia i stosunek do Kościoła. W tym kontekście warto przypomnieć stanowiska głównych kandydatów w wyścigu prezydenckim, ich dotychczasowe decyzje oraz wypowiedzi na poszczególne tematy moralne i etyczne.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Tagle: Leon XIV to misyjny pasterz, który będzie prowadził Kościół słuchając wszystkich

2025-05-16 14:40

[ TEMATY ]

kard. Luis Antonio Tagle

Papież Leon XIV

Vatican Media

Proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji opowiada w rozmowie z Mediami Watykańskimi o swoim doświadczeniu konklawe oraz dzieli się refleksjami dotyczącymi pierwszych kroków Leona XIV, którego poznał wiele lat temu, gdy o. Robert Francis Prevost był przełożonym generalnym augustianów. Filipiński kardynał ze wzruszeniem wspomina również papieża Franciszka, od którego śmierci minął prawie miesiąc.

W Kaplicy Sykstyńskiej, podczas konklawe, siedzieli obok siebie. Dziś kard. Luis Antonio Tagle i Leon XIV – Robert Francis Prevost spotkali się ponownie – tym razem na audiencji w Pałacu Apostolskim – tydzień po ogłoszeniu: Habemus Papam i pierwszym błogosławieństwie Urbi et Orbi nowego Papieża. Amerykańsko-peruwiański kardynał, który został papieżem, i filipiński purpurat znają się od wielu lat, a przez ostatnie dwa współpracowali blisko, jako kierujący dykasteriami: ds. Biskupów i ds. Ewangelizacji. W rozmowie z mediami watykańskimi kard. Tagle przedstawia osobisty portret nowego Papieża, dzieli się duchowym doświadczeniem konklawe i wspomina z wzruszeniem papieża Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję